Taaa, grałem dzisiaj na niemieckim serwie, ludziska grajacy tam, to zwykle początkujący (sam w giere gram od 5 dni, nie to co w css). Zdarzyła mi sie taka sytuacja,że gość z teamu,jeździł jeepe (czy. hammerem) i przejechał mnie. Nawyk z css, że każdemu sie może zdarzyć. Przymknąłęm na to oko. Odrodziłem się i biegłem, żeby zdobyć flage wroga, wybiegam z za rogu i ten sam gość strzela do mnie z bazooki. Zaczynam sie lekko wkurzac, bo gość pisze żebym mu nie właził na celownik. Ok niech bedzie, może faktycznie moja wina , że giere kupiłem . Potem jeszcze raz ten sam gość zabił mnie detonując ładunki C4 w moim wozie opancerzonym. Niestety zanim zdąrzyłem mu coś powymyślać gość się normalnie rozłączył. Ech...

Poczatek rozgywki (!)
Flaga.
Taki punkt ktory czesto sie odbija.
Zakladam cleya przy fladze i zasadzam sie na atakujacych.
Jeden z naszych podlazi pod flage i sie rozglada...buuum....
Mysle jednego durnia mniej,szkoda miny,ale trudno.
Zakladam nastepna w BARDZIEJ widocznym miescu na jasnym tle.
Nastepny przylazi z bliska ogladac jak flaga lopocze na wietrze...buum...CZEGO oni szukaja przy wlasnej fladze a nie dalej na linii ognia?! nie wiem.
Przeciez jak ktos sie polozy przy niej to slepy zauwazy...teren ODKRYTY.
Brak min,ale siedze,mam granaty.
Widze ze 2 inzynierow zaklada miny na drodze.Mysla,jest dobrze.
Jeden gnie, zostaje jedna mina.
Jedzie transporter,staje,acha widzi ta jedyna mine,no nie moze nie widziec...rusza dalej...buuummm.

Z granatow dostalem 4,ale i tak flage odbili,dostajac sie wlasnie ta droga i zajmujac dalsza...

Punkty ujemne i spieprzona cala akcja przez slepych durni.

ja osobiście mam wrażnie (może już to gdzieś wyczytać) ale to czy darujesz czy nie, nie ma najmniejszego wpływu na ilość punktów u osoby która Cię zabiła, sprawdzałem to kilka krotnie i nie było zmian

za zabicie przeciwnika sa -2 punkty.. a jak kolezka ci jeszcze da punisha to chyba -4 dalsze czy -6 dalszych.. nie pamietam dokladnie..

strus

Niestety dostalem i dostaje ujemne,nawet jesli ktos daruje.
Za przypadkowe zranienie czy uszkodzenie pojazdu -1
System nalicza i nic nie zrobisz.

Ale mniejsza,chyba to zmienia przy kolejnej poprawce tak jak przejechanie przez wlasny ponton...2 raz cos takiego mi sie trafilo przypadkiem.

Inna sytuacja.

Baza juz w trakcie rozgrywki.
Wszyscy lataja wewnatrz.
Nagle ktos krzyczy ze obcy snajper,rzut oka na mape i nic nie widze,lece dalej i dostaje serie od wlasnego grenadiera...uciekam...wszyscy zaczynaja szukac tego snajpera po katach bazy...mysle pokazac im ze ja nie jestem obcy..? patrze na ilosc zycia 1/3 mi zostala...ech nie bede ryzykowal niech dalej sobie widma szukaja.
Polecialem na pobliskie wzgorze.
Za chwile dostaje kolejna serie od wlasnego komandosa ktory wbiegl na to samo wzgorze ,pewnie za mna...
Czasami rece opadaja nad totalna glupota.
Jak sie trafi banda durni w zespole to i na swoich trzeba uwazac...

ja jeszcze nie mialem okazji grac z jakimis totalnymi lamami i noobami (no poza jednym wyjatkiem gdy jacys dwaj panowie nabijali sobie staty, siedzac na jakims trudno dostepnym wzgorzu, gdy team nie mial juz flag). ogolnie jak ktos mnie tk'nie (przypadkowo przejedzie czolgiem lub odpali serie z zupelnego daleka) to wybaczam. pamietam tez mila akcje na serwie klanu [IFF], gdzie czlonek tamtejszego klanu wbil sie ze mna do cobry (ja jako strzelec) i przy ucieczce zostalismy zestrzeleni przez AA, on mnie przeprosil, jakby popelnil tk - milo jest grac z takimi ludzmi

_________________

Ma zasadę, której się trzymam, nie daję punish. Chyba że ktoś mnie zabije specjalnie, np w wyścigu do cobry ktoś strzela mi w plecy itp. Mam nadzieję że w patchu zmnieną opcję punish na domyślnie "wybacz". Ostatnio zdarzyło mi się wyskoczyłem z heli, będąc strzelcem nad lotniskowcem USMC, wymyśliliśmy sobie z pilotem że ukradniemy im cobrę. Pilot był sqad leaderem. Kolega z drużyny spawnował się na pustym teraz miejscu strzelca i też wyskoczył. Wiecie jak to jest, czaję się na lotniskowcu,i jak usłyszałem ruch za sobą to od razu się odwóciłem i sruuuu pół magazynka. TK. Zabity kamrat był z klanu PRGK, gadaliśmy na VOIP przeprosiłem i mnie zrozumiał, punish nie dał.

_________________

wiekszosc polakow do idioci. Przyklad: latam jakims samolotem, bombarduje czolg, rozwalam go i przy okazji jednego swojego. Specjalnie 3 razy wciskam radio z komenda 'sorry'. Co otrzymuje? punish... zalosna lameria...

niekoniecznie polakow. ja jeszcze nigdy nie gralem na polskim serwie w bf2 (zostalo mi z cs'a, gdzie zupelna glupota mnie zrazila) - ale wierz mi, sa na swiecie gorsi pacjenci niz polacy...

_________________

A ja wam powiem cos innego a mianowicie.Nie wiem czy znacie taka metode,zwykle gram medykiem ale jak gram komandosem to biore jakis czolg i w jakies widoczne miejse wyskakuje,na ziemie rzucam C4 ,wiezdzam na to czolgiem,ukrywam cie na jakims dachu luba za jakims drzewem a jak jakis gostek z jakiejs obcej druzyny wejdzie do czolgu to chyba nie musze mowic co jest dalej no wiece duze BUUM ale przejdzmy do rzeczy gram sobie na mapie "Manshuur City" MEC'em biore ich "Typ 98" czy jakos tak i robie tak jak wyzej napisalem.Czekam sobie na dachu na jakas ofiare losu ktore wlezie do tej maszyny aha i wczesniej ostrzegam wszystkich zeby tam bron Boze nie wlazili i czekam,czekam i jeszcze raz czekam, patrze idzie moj za bardzo nie zwracalem na niego uwagi i poszedlem sie rozgladnac po dachu czy ktos nie leze az wrocilem na moje miejsce na dachu z kad obserwowalem czolg i co widze?!? Lama odjezdza czolgiem w sina dal! zdetonowalem ladunki bo kto normalny wleze na nie na srodku placu i wpakowalem w lame caly magazynek z pistoletu

_________________
Homar

Ja też bym wskoczył do czołgu. Dlaczego? bo na mapie jest 1, góra dwa czołgi po twojej stronie i są bardzo cenne, a wróg może tam przyjśc raz na runde

_________________

No dobrze ale to nie tylko sie tyczy czolgu mozna takze ukrasc wrogi czolg albo podstawic jakis mniej cenny dla druzyny pojazd

_________________
Homar

Z tym "Wybaczyć / Nie wybaczyć" to bywa różnie, przewarznie wybaczam , a to mniejwięcej w 90%, bo cóż, walka walką czasami się zdarza że koleś w zamieszaniu, często nawet w nerwach rozwali mnie. Było nawet tak że manewrowałem pomiędzy minami, łatwo było bo inteligętny inżynier, rozłożył takowe miny , że można było slalomem spokojnie przejechać, ale znalazł się śmigłowiec który mnie zdjoł z toru jazdy i walnołem w ostatnią mine, przeprosiłem kolesia, bo cóż ma mimo wszystko ujemny punkt, ale w zyciu za coś takiego Page Down, ale owe 10% ... to już inna bajka, to są już perfidne TK-e, jak byl raz Commander (tragedia), i przejmowalismy punkt z drużyna, poprosilismy wsparcie na radar, i pokazało że gdzieś ukrywa sie 2 przeciwników, no i co , spadł ARTY na nas , bo chciał 2 ubić, iżadnego nie drasnął, z 6 os. ekipy został 1 .. to się wpieniłem ... ale cóż i tak bywa ..

_________________

Kto pod kim dołki kopie, ten jest grabarzem.

Btw są jeszcze takie sytuacje że chce przebaczyc ale jest na servie auto-punisher czy coś takiego Jak widze że przez moją głupote koleś ma -4 to aż mi wstyd a czasami zdarza sie wejśc na jakiegoś claymora albo mine ..... ale rzadko

_________________

Jeszcze ani razu nie dałem punisha, chociaż sam kilka razy dostałem.
Gram spec-opsem i może wyda się to idiotyzmem ale lubie być w centrum akcji, przez co bardziej gram jak kamikadze. Nie czaje się, prę do przodu.
Łedunków właściwie nie rozkładam bo często zmieniam pozycje i nie miałbym kontroli nad pozostawionymi ładunkami. Styl kamikadze objawia się jak zobacze czołg lub wóz bojowy. Wali taki po ziomach i nikt go nie tyka to lece jak wariat zostawiam na nim 2 C4 i cofam się tylem co by wieżyczke obserwować i jak trzeba to niebacząc na własne życie wysadzam. To co mnie boli to fakt, że czasem zdarzy się, iż przy okazji dostanie któryś z mojego teamu, to jest trochę nie uczciwie. Starałem się ocalić grupe a tu TK. Tak samo myślę o sytuacji kiedy ja zginę
bo właśnie zabłąkałem się pod taki pojazd, a ktoś dla dobra ogółu go rozwalił i w nagrode dostał TK. To powinno zosać poprawione i jakoś inaczej rozwiązane, że nie wspomne o gościach co się pod koła żucają. Na moje to oni punisha powini dostać.

_________________