EST_PL napisał(a):
UMP napisał(a):
EST_PL napisał(a):
Gdybym mógł wybierać strony w takim konflikcie, na pewno nie przystąpiłbym do młodziezy weszpolskiej.
No wybór rzeczywiście ograniczony, na zasadzie "z dwojga złego".
Porównywanie nacjonalistów z MW, zabraniających innym prawa do pokojowej demonstracji nie nawołującej do krzywdzenia kogokolwiek, (co jest jednym z praw człowieka podobno) jest moim zdaniem wysoce niestosowne. Z mojego punktu widzenia w "homosiach", jak to nazwałeś, nie ma nic złego, natomiast w MW jest.
Oczywiście jak najbardziej masz prawo do własnej oceny, z którą jeżeli pozwolisz, zgadzac się nie muszę.
Mnie osobiście irytują zarówno jedni jak i drudzy. Zarówno „MW” jak i „homosie” przesadzają w swoich nawoływaniach do „polski dla Polaków” z jednej strony, a „róbta co chceta” z drugiej strony. W obu tych przypadkach nie prowadzi to (w moim mniemaniu oczywiście) do niczego dobrego. Jako osoba zupełnie nieopowiadająca się za którąś ze stron, mogę przytoczyć wiele, wiele przykładów bądź ewentualnych zagrożeń wynikających z realizacji postulatów zarówno jednej, jak i drugiej strony tego konfliktu. Moim skromnym zdaniem do wszystkiego należy podchodzić z umiarem. Zbyt ekstremalne podejście do wielu aspektów życia w tym problemu tolerancji seksualnej, jak każdy ekstremizm, jest po prostu groźne. Ale czy to jest odpowiednie forum na tego typu wywody ?
Dodam jedynie, że mój post, który jak widać bardzo Cię zaintrygował, nie miał na celu opowiadania się za którąkolwiek ze stron, ale był raczej swoistym wyrażeniem dezaprobaty dla wydarzeń, których świadkami byliśmy niedawno w Warszawie.
Pozwól zatem łaskawie, że zachowam własny pogląd w tej sprawie i nie zgodzę się z Twoją interpretacją tego co jest stosownym, a co stosownym nie jest…