Teraz jest 3 mar 2025, 23:01

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 16:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lip 2005, 16:13
Posty: 958
Lokalizacja: Aberdeen, Szkocja
Zdaje się że zawieszono produkcję/prace nad commancha.
Jeszcze co commancha to na przykładzie promów kosmicznych widać że jeśli coś jest za skomplikowane, ma za dużo części to większe pradopodobieństwo że coś się zepsuje. Dzisiaj na Discovery widziałem kawałek programu o commanchu. Opowiadali tam że komputerek jest tam taki sprytny że w przypadku uszkodzenia jakiejś części przekazuje jej zadania do części zapasowych. Jak to by działało na polu walki to już inna sprawa.
Co do dziwnych śmigłowcóe w grze to czy przypadkiem MI-28 jest w ogóle produkowany? Ruska armia wybrała dla siebie KA-50. A MI-28 reklamują ostro ale powstały tylko prototypy. Ciekawe czy ktoś na świecie kupi maszynę której nawet własna armia nie chciała.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 29 lip 2005, 16:29 przez pasqdnick, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 16:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2005, 00:07
Posty: 698
Lokalizacja: Z lufy
Commanche został w pełni opracowany produkcja została chyba zawieszona gdyż był chyba za drogi :) Tu coś więcej w ingliszu http://www.globalsecurity.org/military/ ... rah-66.htm

_________________
Dlaczego?


Ostatnio edytowano 29 lip 2005, 16:34 przez PotulnY, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 16:31 
Offline

Dołączył(a): 10 lip 2005, 14:41
Posty: 458
Comanche są nadal na służbie ale buduje się ich mniej ponieważ są unowocześniane. Co do awarji nie ma mowy wszystkie podzespoły są dublowane tak że jeden pada drugi przejmuje funkcje a nawet jeżeli padną dwa Komputer pokładowy (który o wiele przewysza mocą obliczeniową nasze kompy domowe) wprowadzi korekty do systemu tak by pilot nie wyślilając się doleciał do bazy.


Edit po poscie Potulnego: Są unowocześniane do pola XI wieku np. 2 Pilot będzie miał do dyspozycji coś podobnego do trutni bojowych małych szybkich bez załogowych samolocików które ułatwią obserwowanie pola bitwy. Pozatym Comanche ma być wykożystywany do wspierania piechoty oraz jednostek naziemnych kiedy walka nie będzie tak ryzykowna.

_________________
Obrazek [/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 16:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2005, 00:07
Posty: 698
Lokalizacja: Z lufy
No coś w ten deseń.

_________________
Dlaczego?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 19:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lip 2004, 18:58
Posty: 99
Lokalizacja: Szczecin,Duszniki zdroj, Adelaide, Stuttgart, Helsingborg, CapeTown
Czas na ciekawostke 8)
Niedaleko Szczecina mamy poligony na ktorych cwicza wojska nato lub amerykanie , raz gdy odbywaly sie jakies manewry wojsk amerykanskich dwa Apache zostaly zaprezentowane publicznosci w centrum miasta. W parku niedaleko urzedu miejskiego ladowaly .... mmmmm piekny widok , co wiecej udalo mi sie porozmawiac z jednym z pilotow. Na pytanie "do czego by porownal pilotowanie tego helikoptera" powiedzial ze "to tak jak jazda szybkim motorem w miescie , jeden blad i (cytuje z oryginalnego :) ) You are Fucked" :D

Ps. tez jestem po 3 piwach :twisted:

_________________
Winogron to jedyny owoc ktory ma w sobie tyle cukry ze mozna z nich zrobic wino niedodajac cukru :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2005, 14:40
Posty: 119
Lokalizacja: warszawka
Ziemniaczek napisał(a):
Comanche są nadal na służbie ale buduje się ich mniej ponieważ są unowocześniane. Co do awarji nie ma mowy wszystkie podzespoły są dublowane tak że jeden pada drugi przejmuje funkcje a nawet jeżeli padną dwa Komputer pokładowy (który o wiele przewysza mocą obliczeniową nasze kompy domowe) wprowadzi korekty do


Nieprawda... nie wszystkie systemy ma zdublowane :wink: Kamowy biją Comancha na głowę - mają zdublowane nawet wirniki główne... i to od lat :twisted:

Jeszcze należało by wspomnieć o Efekcie Bliskości Ziemi, bo niestety pewna ilość powietrza jest odpychana w dół.
Autorotacji i paru innych sprawach, jak np. podwójne wirniki, jak w Kamowach, itd...
Ciekawostki.
Znany Huey, ma tak dużą inercję własną wirnika, że wyszkolony pilot, jest w stanie, po rozpędzeniu wirnika do maksymalnych obrotów, wyłączyć silnik, i regulując tylko skok łopat, wystartować na małą wysokość, obrócić śmigłowiec o 180 stopni i bezpiecznie wylądować...
Największym śmigłowcem świata jest radziecki Mi-26.
Obecnie jest jednym z najlepszych towarów eksportowych dzisiejszej Rosji. Jego potworna pojemność bije na głowy wszystkie maszyny zachodnie, a jego udźwig czyni z niego najlepszy dźwig powietrzny na świecie,
Najmniejszym śmigłowcem świta jest chińska Xinhua - ma 18 mm długości, 5 mm wysokości i 3 mm szerokości. Wg. konstruktorów na lądowanie potrzebuje lotniska wielkości dwóch orzeszków ziemnych.

_________________
Nic tak nie cieszy jak salwa z mozdzierzy...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:12 
Offline

Dołączył(a): 10 lip 2005, 14:41
Posty: 458
Dokąłdnie Apache też jest nazywany Ferrari w śród śmigłowców. 0,5 calowe działko Gatting chłodzone powietrzem ( w najnowszej wersji) do tego może przenieść do 32 rakiet w dwóch zasobnikach po 16 pod skrzydłami do niszczenia lekkich pojazdów (transportery, lekkie czołgi, samochody), 8 rakiet do niszczenia ciężko opancerzonych celów (wszelkie czołgi, bunkry budynki itp. ) oraz 4 rakiety typu Hellfire albo jak lubią na nie mówić wojskowi Fire and Forget (Wystrzel i zapomnij dla tych co nie znają za bardzo języka) Radar na szczycie wirnika lokalizuje cele zanim przeciwnik zdąży namieżyć śmigłowiec i przkazuje dane do hełmu pilota któremu wystarczy unieść się ponad czubki drzew wycelować i odpalić. Drugi pilot ma w hełmie czujnik który steruje działkiem które podąża za jego wzrokiem. Każdy pilot ma w chełmie nokto oraz termo wizor. Do tego niektóre podzespoły zostały zdublowane i tak jak w przypadku comanche komputer koryguje maszyne tak by dało się nią latać. Jeżeli wirnik zostanie przestrzelony śmigłowiec może bez problemu lecieć jeszcze od 30 minut do półtorej godziny.


No mam nadzieje że moja wypowiedz jest wystarczająca na temat tego wspaniałego śmigłowca :P :D .

_________________
Obrazek [/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:14 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2004, 18:16
Posty: 3389
Lokalizacja: Kraków
Madrian napisał(a):
Kamowy biją Comancha na głowę - mają zdublowane nawet wirniki główne... i to od lat :twisted:


Podwójny wirnik nie jest tu typowym przykładem dublowania podzespołów, a służyć ma eliminacji efektu autorotacji.

>>Ziemniaczek - coś tam nieprawde popisałeś o uzbrojeniu Apache'a. Naprawde istnieje o wiele więcej sprzętu który pod niego można podwiesić, te 8 ciężkich rakiet to właśnie hellfirey - z czterema jeszcze nie widziałem AH-64. Generalnie AH-64 ma 4 belki do podskrzydłowe do montowania uzbrojenia + zaczepy na prowadnice do pocisków AAM - chyba 4 stingery lub 2 amraamy.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 29 lip 2005, 20:19 przez Hynol, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2005, 00:07
Posty: 698
Lokalizacja: Z lufy
Madrian napisał(a):
Najmniejszym śmigłowcem świta jest chińska Xinhua - ma 18 mm długości, 5 mm wysokości i 3 mm szerokości. Wg. konstruktorów na lądowanie potrzebuje lotniska wielkości dwóch orzeszków ziemnych.

Czyli jednego fistaszka :)

_________________
Dlaczego?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2005, 14:40
Posty: 119
Lokalizacja: warszawka
Hynol napisał(a):
Madrian napisał(a):
Kamowy biją Comancha na głowę - mają zdublowane nawet wirniki główne... i to od lat >>> :twisted: <<<


Podwójny wirnik nie jest tu typowym przykładem dublowania podzespołów, a służyć ma eliminacji efektu autorotacji.


Nie zauważyłeś "diabełka" ??? :wink:

_________________
Nic tak nie cieszy jak salwa z mozdzierzy...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:21 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2004, 18:16
Posty: 3389
Lokalizacja: Kraków
Spoko - po prostu dodałem dlaczego w Kamowach jest tak a nie inaczej.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 20:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lip 2005, 16:13
Posty: 958
Lokalizacja: Aberdeen, Szkocja
Autorotacja nie jest to efekt, ale sposób lądowania awaryjnego. Po uszkodzeniu silników pilot, korzystając z posiadanej przez wirnik inercji stara się wylądować dopóki wirnik się obraca i ma jeszcze dość siły aby złagodzić upadek. Polega ona na tym, że w momencie awarii silników przestawia łopaty wirnika tak aby dawały jak najmniejszy opór aerodynamiczny w celu zachowania jak największej prędkości obracania się wirnika. Nie trzeba chyba dodawać, że w tym momencie wirnik nie wytwarza żadnej siły nośnej i śmigłowiec spada raczej gwałtownie. W momencie, kiedy kontakt z ziemią jest już bliski pilot ponownie przestawia ustawienie łopat, korzystając z zachowanej inercji, tak, aby dawały jak największą siłę nośną, co pozwala złagodzić upadek. Autorotację można zastosować tylko w określonych warunkach. Trzeba mieć odpowiedni zapas prędkości i wysokości.

Podwójny wirnik ma wiele zalet. Pozwala na osiągnięcie większej prędkości, zwrotności i pozwala wyeliminować śmigło ogonowe. Ma duże znaczenie w śmigłowcach morskich, w których Kamow się specjalizuje, gdyż poprzez wyeliminowanie śmigła ogonowego można pozbawić śmigłowiec belki ogonowej, co pozwala zaoszczędzić miejsce na okręcie. Poza tym doświadczenia bojowe wykazują, że belka ogonowa, i wał napędowy śmigła ogonowego są bardzo często uszkadzane w wyniku ostrzału. Gdzieś czytałem że, w ramach eksperymentu, w KA-50 odstrzelono całą belkę ogonową, a śmigłowiec nadal zachował większość właściwości lotnych.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 21:19 
Offline

Dołączył(a): 10 lip 2005, 14:41
Posty: 458
Bo o to chodzi. Jeżeli śmigłowiec straci tylny wirnik lub jedną łopate wirnika głownego musi być zdolny dolecieć w bezpieczne miejsce lub do bazy. Ile to było już historji że samolot wracał w kawałkach do bazy czy też śmigłowiec. Przecież podczas 2 wojny światowej duże bąbowce typu B17 wracały z niektórych akcji bez jednego skrzydła lub bez orczyka albo steru wysokości. Takie było założenie konstruktorów tego samolotu i nadal przyjmuje się takie założenie że samolot/Helikopter po stracie ważnego elemętu musi zamodzielnie powrucić do bazy albo przynajmniej wydostać się z strefy rażenia dział wroga.

_________________
Obrazek [/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 22:27 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2005, 16:17
Posty: 45
Lokalizacja: Warszawa
Ziemniaczek napisał(a):
Przecież podczas 2 wojny światowej duże bąbowce typu B17 wracały z niektórych akcji bez jednego skrzydła lub bez orczyka albo steru wysokości.

ej no chyba sie ciut rozpędziłeś :lol: - bez skrzydła to nawet by nie dojechał :lol:
chyba o silnik Ci chodziło a nie skrzydło


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2005, 22:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lip 2005, 16:13
Posty: 958
Lokalizacja: Aberdeen, Szkocja
Jeśli śmigłowiec straci śmigło ogonowe lub łopate wirnika to raczej nigdzie nie doleci. Wirnik jest tak wyważony że po stracie łopaty raczej przestanie spełniać swoją podstawową funkcję i heli pewnie runie na ziemię jak kamień. Po stracie śmigła ogonowego zacznie się kręcić jak bąk i też raczej długo nie pofruwa. W opisanym przeze mnie przypadku KA-50: jest maszyna dwuwirnikowa. Wirniki są położone jeden nad drugim, współosiowo. Obracają się w przeciwnych kierunkach zatem nie ma potrzeby stosowania śmigła ogonowego. Co jest zresztą cechą charakterystyczną maszyn kamowa. Belka ogonowa służy mu ylko do stabilizacji lotu, i bez nie może się całkiem nieźle obyć. Do bazy wróci ale nie za szybko i o gwałtowniejszych manewrach można raczej zapomnieć.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL