Tak popieram w 100% marteena leca jakies 3-4 mapki raczej infranty ale jak biega 60 luda a dorwiesz sie do Cobry to ooo Zgrozo ;D. Zazwyczaj gram z Jarrotem,Matimi508,i ja Szymas^PL zawsze zostawiamy party dla Rodaków ;]

Proponuje podawac swoje konta na XFIRE moje to : kijanurifs

_________________
...a jeśli z Nas ktoś padnie wśród szaleńczych jazd, czerwieńszy będzie kwadrat, nasz lotniczy znak"

Dzieki juz sobie poradzilem.Znajduje was na Games Monitor a na serwer wchodze przez przegladarke gry .Dzieki za porady.Spotkamy sie na polu walki.Pzdrawiam

jak macie jakies fajne servery z dobrym team playem to dajcie ip!!

_________________
ASG

Gralem dzis na jednym z tych serverow w jednej druzynie z wyzej wymienionym panem. Rzeczywiscie bylo hardcorowo, on pilot ja z pozostalym bydlem przy dzialkach, 3 mechanikow, Blackhawk nie do zniszczenia byl, humve strzelal i nic nie tracil, czolg trafil i po sek nie bylo szkod. A co mape mielismy ponad 100 pkt. Druzynowo gralo sie swietnie, nawet na pozoostalych mapach gdzie nie bylo heli.

Slynna Operacja Blackhawk down, lub samo blackhawk nie pamietam :> Rannych zabierano blackhawkami, nikogo nie zostawiano na polu walki.Nikt nikogo nie zostawial, ktos z heli wypadl, medyk wyskakuje po trupa, pilot zabiera oboje i dalej zabawa. Tak bylo w moim przypadku gdy wypadlem ;p Wspolpraca byla widoczna, Elecrtic chcial pilotowac od razu mu udostepiano Fotelik lub gdy ktos chcial wejsc do heli z dalszej pozycji podlatywano pod niego. I zeby tak bylo na kazdym serverze.

(To byl #2 server na 32 graczy)

_________________