Jak się rozpędzę to poinstaluję wszystkie Be-efy.
Na razie wrzucam SF, kiedyś całkiem go lubiłem. A 1942 też mnie kusi, tylko płytka gdzieś leży zakopana i muszę ją odnaleźć.
Podejrzewam, że niedługo pojawię się ponownie na jakimś Karkandzie. Pewnie trochę na miękkich nogach, może mnie od razu nie zabiją?
EDIT: No i OK. Wszystko ładnie ruszyło. Co ja mogę powiedzieć. Normalnie po tych szarościach BF2142 wyjść w słonecznym Mashturze albo na plaży Wake, to sama przyjemność. I faktycznie masa serwerów, sporo ludzi, aż się ciężko oderwać.
No... oczywiście na początku sporo obrywałem, trzeba znowu trochę dawnych odruchów sobie wyrobić. Dzięki za słowa zachęty
