Myślę, że najprostrzym rozwiązaniem byłoby ograniczenie ilości squadów do ilości proporcjonalnej do ilości graczy np. na każdych 3 graczy - jeden squadm, oraz uniemożliwienie zmiany squad leadera - squad leader opuszcza squad, to ten zostaje od razu rozwiązany. Do tego ograniczenie czasowe (np. 30-40 sek) przy zakładaniu nowego squadu.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH

To lepiej calkiem wykasowac sklady, efekt ten sam.


Tak, tak, sklady na meczach powinny sluzyc wspolnej grze w malych zespolach.
Gdy grywales w `42 czy fh, kazdy gral sobie, bez zadnego 'teamplaya', bo nie bylo skladow?

Bez squad jumpingu 90% map to bedzie syf i zmora a nie przyjemnosc z gry ;/

gratuleuj pomysłu, skąd ty je bierzesz, 30-40 sek. na takiej mapkie jak karkand to wieczność, wyjdziesz ze składu i żeby zrobić nowy jak będziesz pod flagą czekać 30 sek. jest imo bezsensu. Jeśli usuną komendanta to się zgodze na usunięcie SJ, ale tak, bf straci cały dynamizm, bo i tak jak będzie ktoś leżał pod flagą na końcu mapy, to wystarczy mu arty zesłać i szanse że ktoś się na nim zresuje są znikome

_________________

to wszystko robi sie coraz bardziej zalosne ...

Patrz moj post wczesniej ;]

Coraz bardziej wydaje mi sie ze nie zlikwiduja SJ bo zabiloby to spolecznosc battlefielda, za duzo ludzi jest przeciw. Chyba nigdy nie bylo az tak duzo przeciwnikow jakiejkolwiek zmiany. W kazdym razie jezeli cos w tym solidnie namieszaja to ja te gre mam gleboko w d i koncze z nia przygode mimo ze ja tak bardzo lubie.

_________________

Ja Ci kurde skoncze...!! Po moim trupie!!

_________________

swietnie napisanie, popieram w calej rozciaglosc!


pzdr

dodam jeszcze, ze oczywiscie, klany loza kase na serwery i tworza community. tylko niektorzy bardzo pr0 gracze zapominaja ciagle, ze OGROMNA WIEKSZOSC klanow i graczy szuka w BF2 zabawy, a nie maksymalnego wykorzystania enginu gry i szukania kazdej luki pozwalajacej skutecznie kogos zabic.

wejdzcie sobie na clanbase, zobaczcie ile tam jest klanow, jaki prezentuja poziom. gwarantuje wam, ze ogromna wiekszosc z tych klanowiczow nie bedzie nawet wiedziec co to SJ. my, ETCS, klan baaarzdo amatarski, nie lubi wszelkiego rodzaju exploitow i wykorzystywania wad w engine gry. szykamy zabawy i dlatego chcemy grac z klanami, ktore wymagaja od gry tego samego (pzdr PRGK oraz wszelkie klany brytolskich 40latkow:D). a placimy tyle samo pieniedzy za serwer co jakis megaduperhiper klan. w oczach EA jestesmy rownie wazni. ba, prawdopodobnie DUZO WAZNIEJSI, bo jestesmy "dziadkami", mamy kupe szmalu, ******* komputery i stac na wieksze wydatki niz pr0-nastolatkow, grajacych po 14 godzin na dobre. np. ja kupie wszystkie dodatki i dlatego EA mnie duzo bardziej lubi niz wszystkich dodatkowhinerow.

Laillon i inni pr0 graczoforumowicze mysla, ze sa oni glosem wiekszosci i maja 100% racje. przykro mi, ale wole wierzyc dzialowi badan rynku EA, ktory na zbadanie graczy BF2 wydal pewnie dobre kilkadziesiat tysiecy dolcow i doskonale wie, co robi. sam jestem z tej branzy i wiem jak to wyglada. tak, moi drodzy pr0 klanowicze, dla was sa turnieje z nagrodami, pr0-rekawiczki, pr0-myszki za 300zl, ale spece z EA wiedza, ze w ogromnej wiekszosc gra kupowna jest przez tzw. noobow, leszczy, placzkow - i to oni, portfelami, glosuja za takim, a nie innymi Battlefieldem. czego im serdecznie gratuluje, poniewaz sam zdecydowanie wole sie bawic niz meczyc w rozkminanie tajnikow wszelkiego rodzajow SJ, BH, C4 i innych dziwactw

zgody nie bedzie nigdy, co lepsze, im wiecej ludzi na rynku (gra bardziej popularna), tym wieksza ingerencja producenta w zachowanie integralnosc produktu (czyt. ratowania aspektu ZABAWY).

jak jestescie takie pr0 chlopaki to idzcie grajcie w Lock-Ona albo cos rownie niszowego. BF2 to mainstream, dla leszczy, pedalow i noobow. pr0 megatwardziele co nigdy nie placza i narzekajac - nie macie tu czego szukac, wracajcie do Quake 1, to jest prawdziwe HC (pewnie nawet w to nigdy nie graliscie).


pzdr
neuro


PS nie oczekuje zadnej sensownej polemiki

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

ale jak to

@neuro - Doskonale wiemy, ze ea leci na kase, a kiedy nastepny dodatek na horyzoncie trzeba pojsc na reke tym, ktorzy ten dodatek kupią. Pozniej juz zwijają interes, pewno ujrzymy jeszcze z jeden pacz i pa, zajma sie 2242.



A teraz sobie pomysl - grupa pr0, z ktorej tak pieknie drwisz, idze sobie grac w swoja wymarzoną gre - ot, wezmy LockOn'a (pozdro Holman, pedaluchu). Na poczatku jest wszystko fajnie, podniecaja sie skomplikowanym hudem, liczba samlotow, realizmem i kij wie czym jeszcze. Za miesiac wychodzi patch do ich ukochanej gry, zmieniajacy ich kochany SYMULATOR na PEŁNE ARCADE. Idz teraz do nich i powiedz im, ze tak jest ok, bo wiekszosc woli arcade.
Ew. zmien w QW/Q3/Q4 calkowicie gameplay, likwidując np. wszelakie zbroje na mapie, lub totalnie zmieniajac - na wolniejszy - movement.


PS nie oczekuje wykonania prosby z pierwszego zdania pod cytatem, za duzo bym wymagał.

Yeeeeeah zacytujcie jeszcze wszystkie posty od poczatku, to tylko 13 stron!
Neuro nie chce mi sie za bardzo odpowiadac czy komentowac wszystkiego co napisales, ale powiem ze masz bardzo mylne pojecie. Dla nikogo rozkminianie roznych taktyk ich trenowanie nie jest meka a wrecz odwrotnie. Malo kto gra 14h na dobe w pocie czola zeby byc koniecznie lepszym od innych.
Jestes kolejnym ktory nadal sie upiera ze SJ to bug, hmm ok, zyj w takim przeswiadczeniu... Wystarczy poogladac nieco filmikow z tworzenia i testowania bety bf2 zeby zaobserwowac wiele ciekawych rzeczy....

_________________

Splinter oni i tak nie zrozumieja. Prawda jednak jest taka ,ze kupilem(i nei tylko ja) gre na podstawie dema. Aktualna wersja gry(a zwlaszcza to co bedzie w 1.3) nie jest juz ta gra z dema. To ZUPELNIE inna gra. Pozostaly jedynie mapy i wyposazenie(choc i to inaczej dzialajace) I to najbardziej wkurza.

Tru. Mapy sa zrobione pod podstawowa wersje, po kazdym paczu jest natychmiast masa rzeczy do zmiany, bo mapki nie sa do tych zmian przystosowane. Kampa rosnie z dnia na dzien.

prawda. ale jesli taka wola ludu, trudno, trzeba sie zgodzic, nie?

Laillon, ja w sumie to bym sie nawet cieszyl, gdyby ta petycja sie wam udala - znaczyloby to, ze feedback ze strony userow ma jakis sens, jakas forma uspolecznienia jest zawsze fajna.

ale wydaje mi sie, ze EA to po prostu za duza i zbyt profesjonalna firma, musza wiedziec co robia i jaka jest wola rynku - zbyt duzo do stracenia.

dla pr0 gamerow jedynym ratunkiem, jesli chca zachowac taki rodzaj rozgrywki jak obecnie, to sie nie przesiadac na patcha.

zycze powodzenia w kopaniu sie z koniem.


pzdr
neuro