No i ok - zwody kluczenie strefowanie to przecież jeden z naturalnych sposobów utrudniających namierzenie Cie przez wroga - stosowany w rzeczywistości. Ale skoki AT na klatę lub delfinowanie przez "Główną" na Karkandzie można nazwać tylko błazenadą... IMO

Gołota to freeplayowiec .

Co ty chrzanisz? Chcesz rzeczywistości to zacznij grać w flashpionta. A najlepiej to, zacytuję kolegę z klanu: Idź do woja i pojedz do Iraku. Będziesz miał wszystko realne aż do bólu. A to jest GRA. I ta gra daje pewne możliwości które pozwalają WYGRYWAĆ. I tylko płacząca lamka z nich by nie korzystała.

_________________

...chodziło o to ze dla wielu istotnym walorem BFa jest jego realizm...
a to o czym piszesz to jest moim zdaniem cos ponizej lamerstwa; to tak jak w CSie: kolesie rozkminiaja tekstury czy cuś tam..mapy na czesci pierwsze i szukaja gdzie są w mapie (w np. scianach: dziury) a potem zostają bohaterami we fragach...


czy o to chodzi?
Skoro nie dasz sobie rady z przeciwnikiem
bez bunnyHopowania'owania to nalezy sie zastanowic
nad okresleniem lamka.

Pozdrawiam

Pasqdnick - pogadamy po patchu na razie płaczą tylko lamki które umieją jedynie skakać i nic więcej. Ucz się lepiej chłopcze grać bez skakania -dobra rada od starszego kolegi.

aha do Iraku - nie wybieram się

Widze, ze ffa uczy sie z duzym opoznieniem. W jakimkolwiek powaznym inf skoki ograniczaja sie do poruszania sie i unikow, w zwarciu spam spacji to pewna smierc. No, chyba ze ma sie farta, heady wchodza czasem nawet bez celowania ;P
Bol zwiazany z paczem to granatnik, bo z niego, jesli chodzi o zwarcie, latwiej pieprznac w powietrzu. Ale i tak ma zostac calkiem zmieniony, wiec zobaczymy.
No i oczywiscie spowolnienie gry, pelne wygrywanie przez pozycje i, co ffa zaboli, bezbolesna kampa. Wyciagniecie kogokolwiek z daszku na pd od hotelu na Karkandzie bedzie czysto teoretyczne, przynajmniej z tego, co wiadomo teraz.

Hahah a co to za KLAN bez TSa:))??

co do skakania to kazdy gra jak potrafi.
wiec nie ma co sie wyzywac,trzeba sobie ze wszystkim radzic.
co do realizmu i bf2 to podobny widzialem w unrealu:)

to nie jest gra realistyczna.to zrecznosciowka bardzo przyjemna i lekka.
za ta ja kocham.ze moge sie przy niej zrelaksowac.ze moge nie grac tydzien i wracac i nadal grac dobrze.ze skill mi nie spada i ciagle nowe sposoby walki wpadaja do glowy.

pelen luz i wygoda a nie ciezki mulowaty symulator w ktorym po smierci i pol godziny czekasz do konca rundy

_________________

Powtarzam jeszcze raz: to jest gra. Z realizmem ma ona tyle wspólnego że tektury broni i pojazdów są podobne do tych w rzeczywistości. Więc proszę nie wciskać mi kitu o realiżmie.
Co do hopingu. Czy mi się to podoba? Nie. Czy sam to robię? Tak, bo mam taką możliwość. Czy umiem sobie radzić z hoperami? Tak. A jak wy nie umiecie to płaczcie dalej. Czy będę sobie radził jak w znacznym stopniu to ograniczą? Na pewno.

_________________

Niektórzy chcieliby pograć w grę, w której skoro prawie wszystko wygląda jak w realu, to ludzie nie rzucają się szczupakiem jak Rasiak na piłkę.

_________________
Marcin

...i to jest to co osłabia moją watosc bojową-jak to widze to trzese sie ze smiechu jak juz wczesniej wspomniałem.-i nie moge skutecznie celowac .
Po za tym:na mysl o tym ze inni tak zareagują na moje takie fikołki to troszke sie peszę...


A w pewnym wieku juz nie wypada ...hmm..lewitować.

A moze by tak takie małe vote pt.: kto jak postrzega tego typu technike...poruszania się..?

pozdrawiam.

bylo i wiekszosc popiera. Czesc tych co to robi nie popiera ale coz ;] Zreszta w patchu 1.2 za 2? tygodnie juz tego nie bedzie. Nie ma co plakac. Ale nie o tym jest chyba ten topic prawda?

nie wiadomo może będzie tylko ten co tak robi nie wystrzeli

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

EEEEE nie ma co aż tak narzekać grałem w CS w gorszych warunkach. Wracając do BF2 gra w miłej atmosferze na serwerze w dużej mierze zależy od graczy z którymi się ma do czynienja, wiadomo że każdy chcjałby co innego ale wtedy można sie jakoś dogadać. Niestety jest grupa graczy których JA z miejesca mugłbym zabić , no i jest jeden taki klan gdzie każda moja wypowiedz na jego temat bedzie negatywna i obrazliwa więc przemilcze to a pomoc można tylko przez neutralizację , Pro=nooby. A tak wogule to nie tylko ja takie mam zdanie o nich, no ale oni zamykają wszystkim wszelkie możliwe bramki przyjemniej gry a w szczegulności poczatkującym graczą, niestety tak to odbieram.


Sorki, ale przemawja przezemnie złość .

_________________
A gdy wróg poszedł do nieba. Ja pozostałem w piekle.

wyrzeknij sie zlosci cs_juby, to plytkie i niegodne uczucie. kochaj ludzi a ludzie pokochaja ciebie! nawet ci z taki klan gdzie każda moja wypowiedz na jego temat bedzie negatywna i obrazliwa więc przemilcze

intryguje mnie przeslanie twojego podpisu:

o co chodzi?

O to samo, o co chodzi w jego postach - czyli **** wie