Cytuj:
najwiecej placza ci ktorych tzw skill polegal na uzywaniu roznych eksplojtow, a nie glowy, taktyki i gry zespolowej. ludzie ktorzy sa naprawde dobrzy po prostu sie dostosuja, reszta bedzie plakac i grac albo zrobi sobie przerwe i wroci do ulubionego ut/cs/wow/q czy co tam ich kreci w oczekiwaniu na kolejnego patcha.
Ciekawe, ze nagle po wydaniu 1.2 na forach pojawily sie "mastery" co to dotychczas siedzieli cicho i nagle gadaja tego typu rzeczy. Tak samo jest an forum EA i totalbf2. Ci co dotychczas byli lamami nagle tym "wyskakanym' graczom dogaduja jak to sa lamy i placzki bo nagle narzekaja na gre.
Naucz sie najpierw kolego co to jest exploit...
BF2 byl zawsze gra zespolowa. To, ze 1 czlowiek mogl wybic wielu(dalej moze) nie oznaczalo nic zlego. W realu tez sa taci "masterzy" bodajze zwa sie "jednostki specjalne" nvm
Tylko zauwaz, ze aby wymiatac w 1.12 nawet tym "lame n00btuberem" trzeba bylo miec skill, refleks, opanowanie i umiejetnosc orientowania sie na mapie. No bo dlaczego noobem ma byc ten co wbiegal w 3 i ich zabijal wychodzac calo a nie tych 3 glupkow co sie nawet nie skapnelo?
Teraz wystarczy kampic. Na FFA siadziesz sobie z PKM/Snajpa gdzies i czekasz...
Myslisz, ze klanowcy(bo to oni glownie wynajdywali te tricki i uzywali ich) placza bo beda teraz lamic? Blad. Pan klanowiec ograny duzo wiecej niz normalny freeplayowiec tez zacznie kampic. Tylko czy taka gra ma sens? Chce kampic to ide na Americas Army. Tu mialem miec dynamiczna rozgrywke z pojazdami...
Wymuszono teamplay? Ano wymuszono. Dotychczas byl bardzo skuteczny. teraz niezbedny. Tylko dlaczego normalni gracze maja cierpiec bo akurat na serwie graja same glupki? W AA TP jest dosc spory. Jak to sie stalo bez wymuszania? Latwo zginac. Respawna nie ma. Jak udajesz rambo - giniesz. Jak olewasz swoich - wybija ich - potem ciebie osacza. I ludzie sie oslaniaja i wspieraja. Tu natomiast 80% graczy ma wdupie jakikolwiek TP "I tak sie zrespawnuje za 15s i byc moze wtedy cos zabije!" Nie taka gre kupilem...
Ognacy wybacz ale jesli myslisz, ze gra ma byc fajna i zespolowa bo teraz trzeba 4 reanimujacych sie medykow by przejsc 50m to sry ale cos tu nie tak
najgorsze, ze to nie wina EA, ze wyszlo jak wyszlo. To wina glupich graczy. Na nich nie ma patcha wiec nie ludzmy sie...O ile w AA medyka ,ktory nie leczy moge zabic i poinformowac (oczywiscie ladnie

) ze albo robi swoje albo niech odda funkcje komu innemu o tyle w Bf2 to nie ma sensu. tam 10min taki agent oglada mape i sie nudzi a tu? Skoro wiec glupich graczy nie "wyszkoli sie" sila to nie ma nadziei
