"
Never Join a Squad! - Squads are composed groups of people who are so untalented and crummy at BF2 that they need help to simply survive. You are not like that!
You're a one man army!"
hahaha Piasecznik ten poradnik rządzi!!! Przeczytalem ten kawalek i mnie rozmontowalo hahaha. Od razu przypomnial mi sie film z Dolphem Lundgrenem "One Man Army (AKA Joshua Tree)"
Beka bo koles który pisal ten poradni ma smieszne podejscie, ja osobiscie nie twierdze ze TEAMY tworza same lapsy które sa tak zalosne ze potrzebuja siebie nawzajem aby utrzymac sie przy zyciu ale posmiac sie mozna
Polecam
http://www.somethingawful.com/articles.php?a=3097&p=2
Wlasnie zaczolem sie glebiej wczytywac i stwierdzilem ze tym poradnik radzi robic dokladnie to czego nie powinno sie robic
Napisal go jakis koles przesladowany w dziecinstwie, pisze ze:
Słusznie czy nie, nalezy karac wszystkich za teamkill, maja nam w tym pomoc wspomnienia ze szkoly jak inni nas bili i kazali jesc smołe czy cos takiego. Za kazdym razem gdy kogos ukazemy skaczemy wyzej w wynikach
zasypywac minami kazde miejsce tak aby jedna molekula powietrza sie nie wydostala z naszej zaminowanej bazy a jak wdepna nasi to olac ich!
Text o medyku smutny ale czesto spotykany. W bazie otoczonej przez wroga mamy wskrzeszac pod ostrzalem tylu kolegow ile sie da. To ze nie przezyja 2 sekund to juz nie nasz problem, bo to nie nasze zadanie zeby utzrymywac ich przy zyciu hehehe.
Zawsze lataj sam transportowym smiglowcem. Zabierajac kolegow narazasz ich na to ze zabije ich snajper. Lecac sam jestes lzejszy i mniej narazony na ostrzal. Transportery nie sa z reguly przeznaczone dla transportowania ludzi tylko sa wielkim nieudolnym przyciskiem do papieru
