looooool, przyrównujesz BF2 do CSa, w którym headshoty to tylko formalność (i wiem co mówię, bo grałam ponad 2 lata w CSa w klanach i headshoty bardzo łatwo mi wchodziły).
BF2 to nie CS, tu trzeba się trochę więcej niż tam napracować żeby kogoś zabić - i w przeciwieństwie do CSa - lamy nie mają tu dobrych wyników (w CSSie nie raz widziałam jak koleś, który nie potrafił się poruszać ani posługiwać bronią był na pierwszym miejscu - n/c).
Ja nie mam aż takich trudności w strzelaniu na duże dystanse z broni medyka - kwestia tylko w co się strzela i jak się strzela - jeśli sobie stoisz w miejscu i celujesz w korpus, to nic dziwnego że nie możesz nikogo zabić... powiem tylko jedno - jak ktoś umie strzelać z tej broni, to nie ważne czy strzela z daleka czy bliska - jego kulki będą śmiertelne - co innego jak ktoś nie umie grać tą klasą - strzelanie z dużej odległości faktycznie może sprawiać wtedy problemy.. zwłaszcza jeśli się grało wcześniej w CSa i przyzwyczaiło się że headshoty tak łatwo wchodzą...