przsoi napisał(a):
PapiTHC napisał(a):
a czy ktokolwiek z was pomyslal ze koles strzelajacy ze stingera, np ja, zaczyna sobie namierzac taki smiglowiec, pilot panicznie robi manewry, wyrzuca flary, skreca, nawraca, poprostu staje na glowie zeby mnie namierzyc, a ja czekam.
kiedy kolo mysli ze zgubil gnoja, no niestety dzwiek wraca, to ten znowu flary itp..
o co mi chodzi..
poprostu strzelam dopiero wtedy kiedy pilot wywali flary ... ! i niestety zadne sztuczki z ukrywaniem sie chowaniem nie daja efektu, tylko szybkosc lokalizacji dziala AA/ stinger igla etc. / sie liczy, co nie zawsze musi byc efektywne, bo delikwent, tzn ja, moze z tego dzialka wyjsc i wtedy z mapy nie znika obsadzone dzialko, a pilot z gunnerem traca orientacje,no chyba ze skubance maja cos z traperow i przyswieca smugi od rakiet
pozdro
o geez jestes prawdziwym wirtuozem stingera, jestesmy pod wrazeniem. jak slyszze opowiesci takich wymiataczy, to zaluje ze nie mam kominka z wesolo trzaskajacym ogniem, bujanego fotela, i kogos kto w dlugie zimowe wieczory opowiadalby mi takie heroiczne historie. w jednym odcinku czterech pancernych niejaki 'janek' zestrzelil messerschmitta seria z rkm-u. moze to jakis przodek ?

He he he he, dobre przsoi

ps. Widziałem kiedyś radziecki film, pt. "Bataliony proszą o ogień" (czy jakoś tak). W którym to oficer armi rosyjskiej zestrzelił niemiecki samolot z tetetki

To była najlepsza scena tego filmu.

PapiTHC napisał(a):
mam nadzieje ze kiedys ktorys z was bedzie lecial heli i mnie spotka w Igle albo Stingerze to mu udowodnie jak szybko mozna spasc na glebe... wiec panowie, nie ma co pisac jakis przechwalek
He he i kto tu się przechwala ?
PapiTHC napisał(a):
jak dla mnie, gdyby dzialka AA / Stacjonarne / byly takie do dupy jak piszecie, to po kiego ch... by je konstruowali

Skuteczność sprzętu o którym piszesz, na prawdziwym polu walki, ma niewiele wspólnego z tą w grze (czyt. w grze jest o wiele mniejsza).
PapiTHC napisał(a):
bo takie same szanse ma ten w Igle/Stingerze, co ekipa ze smiglowca...takie jest moje zdanie, a ze gram juz dluzszy czas w ta smierdzaca bugami gre to wiem

...
Nie obraź się, ale jeśli piszesz to z doświadczenia to po prostu, jak do tej pory, bardzo słabych pilotów spotykałeś na swej drodze.
Stacjonarne, czy to mobilne AA w potyczce z dobrym pilotem, naprawdę nie ma szans. Mogę sobie wyobrazić dwie sytuacje w których AA może stosunkowo łatwo zestrzelić chelikopter.
A. Jeśli ten przejmuje flagę obok której jest stanowisko AA i dostanie z bliska.
B. Jeśli jest duże zamieszanie na polu walki i strzela do śmigłowaca wiele celów które trzeba zniszczyć (czołg, jeep, UPC), dodatkowo namierza go samolot i stacjonarny AA. Wtedy rzeczywiście można się nie wyrobić i zostać zestrzelonym.
Ale bezpośrednie starcie cheli vs AA = AA goes to hell.. or heaven, jeśli AA było dobre...
