Ja lubie podejsc do flagi/bazy wroga od tylu, polozyc gdzies wsrod wrogow i strzelac im w tyl glowy xD Bardzo czesto bez podswietlenia nicka wrogowie nie rozrozmniaja sniperow z innych druzym, wiec czasem robi sie wpad do bazy i wycina powiedzmy z 5 typow nozem zanim ktokolwiek sie nawet zorientuje ;] Niejednokrotnie robiac 4fun taka podpuche wrogi medyk/support przebiegajac jeszcze rzucil mi apteczke/ammo

Co do strzelania z ukrycia na infantry - faktycznie nie warto, chyba ze zajmie sie dobra miejscowke tylko do stawiania ognia zaporowego na nacierajacego wroga. Niejednokrotnie np. na karkandzie, kiedy na planszy tworzy sie swego rodzaju "front" ( jedna czesc mapy jedna druzyna, druga czesc - druga druzyna ) i wszyscy na "Huurrraa!!!" na siebie nacieraja, przykapiam w jakims teoretycznie debilnym miejscu obok calego zamieszania i sciaam po kolei wszystkich snajperow/supportow. kazdy zwraca uwage szczegolnie na najblizsza flage, skad nadbiega wrog, ale naokolo juz sie nie rozgladaja. Inna sprawa, ze nieraz w druzynie biegne na samym przodzie sniperem i sciagam wszystkich pronerow/nade spamerow - jak nie zabije sam sniperka/pistoletem to ew. ktos z druzyny trafia wroga raz byle czym i oczyszcza teren ( jesli mnie zgranatuja, to medyk z tylu mnie leczy i juz ). Kampienie na dachach/wiezach/w oknach/przy murkach kolo schodow/krzakach i fontannach to glupota - kazdy, kto troche pogral w BF2 odruchowo katem oka w pierwszej kolejnosci tam zerka, a jak jeszcze czasem gra sniperem to jest to pierwsza rzecz przed ruszeniem gdzies wglab mapy... Latajac jak paralityk w najbardziej widocznych miejscach wbrew pozorom mozna natluc troche miesa - nawet jak kogos nie zabije, to zawsze strzelam w biegnacych sprintem i skaczacych ( mam jzu troche wyczucia ) i przez to zbieram mase punktow za asysty. Zwyczajnie - jesli nie zalezy na niezdradzaniu pozycji, to kogo nie moge zabic, temu zdejmuje chociaz te 90% zycia a latwe fragi dla innych mi wisza < niech sobie zdobeda punkt - dla mnie to i tak nic nie zmienia, chyba ze ktos chce sie pokazac jako "PRO" i utrudniajac innym sobie toruje droge do medalu.... N/C >.