Więc niech oceniają go inni



A to już kwestia interpretacji.



Po pierwsze nasza dyskusja ma wiele wątków i tylko jednym z wielu jest mój konflikt z mr00cznym, więc nie można mówić o odwróceniu uwagi.

Po drugie chcąc zwrócić czyjąkolwiek uwagę na moją osobę mógłbym być (o ile już nie jestem) posądzony o megalomanię.

Po trzecie Twoja wypowiedź jest dokładnie sztuczką którą opisałaś i ma na celu odwrócenie uwagi wszystkich forumowiczów od osoby mr00cznego i umieszczenie jej gdzieś indziej
Jak oboje wiemy są tu tacy, na tyle inteligentni, że ta sztuczka na nich nie zadziała.



Wedlug mnie wygląda to na kolejny chwyt retoryczny.
1) Najpierw sugerujesz wystawienie mi pomnika.
2) Używasz porównania do skrajnego przypadku seryjnego mordercy.

Odpowiadając dokładnie w ten sam sposób, jak juz parokrotnie zrobiłem.
1) Swoją wypowiedzią stawiasz "pomnik mr00cznego mściciela", który walczy ze złem wcielonym pomimo przeciwności losu.
2) Ja na przykład porównałbym Was do Świętej inkwizycji, która paliła na stosie kogo popadnie, według uznania.




Nikt mnie Tu nie podziwia - wręcz przeciwnie.
Widziałem tu tylko JEDEN poza moimi post "naskakujący" na mr00cznwgo.

_________________
audiatur et altera pars

Nieustające wyrazy szacunku dla mcmt

Na temat tej lektury nasuwa mi się pewny cytat z fajnego filmu, Dzień Świra:



Cheaty są nieudciwe i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Cheaty są, bo dopuki ktoś jest gotowy ich używać doputy będą tworzone. Jakby nie patrzeć, pisanie cheatów to złoty intereses. Po co pisać płatne programy których nikt nie używa legalnie jak można napisać cheat za który napewną ludzie zapłacą.

BF2 jest grą niesprawiedliwą. Każdy gracz to wie. Czy grasz jako piechociaż, czołgista, pilot, zawsze jesteś na straconej pozycji. Wina też leży po stronie sprzętu na którym grasz, szybkości internetu, pingu no i skilla. Ale głupotą jest granie by być "lepszym" w sztuczny sposób. I ponoć nie nabija się statsów używając cheatów - śmieszne.

Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że dziś, trudno odróżnić cheatera od dobrego gracza. Gra jest tak źle dopracowana, że niektóre sytuacje są tak ukazane, że trudno je poddać weryfikacji. Niewiadomo czy headshot jaki dostaliśmy to wynik sprawnej ręki gracza czy aimbot który bez żadnych problemów nas przycelował. W tym wszystkim to tylko boli. Skoro cheaterzy są tak pewni swoich racji, nie napiszą na początku rozgrywki: I'm cheater i dopiero zaczną grać? Być może dlatego, że zaraz posypały by się słowa: fu*** off, out mut**** a na dowidzenia ban. No ale tak nikt nie robi

Na koniec:
Jeśli masz grać z cheatami to lepiej się ochlaj i idź spać. Lepiej się rlelaksujesz

_________________

[R a z e r is not an aimbot ! ! !

a kto powiedzial ze nagle wszyscy zaczna czitować brniecie za daleko...

_________________
zło i Ch*j!

O tym nie wiedziałem, możesz mieć rację.

_________________
audiatur et altera pars

Nieustające wyrazy szacunku dla mcmt

zdaje się że tu chodziło o przykład i to trefny bo gdyby każdy miał aima to lepszy byłby ten kto ma lepszy ping i szybciej klika , a nie o to że wszyscy czitują

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

Ciekawy wątek, w sumie. Zastanawiające, że znalazło się kilka osób, którym cheaterstwo szczególnie nie przeszkadza, a także kilka uważających, że cheaty raczej nie istnieją. Dla obu grupek można by zastosować pewne powiedzenie tow. Lenina n/t zachodnich pacyfistów

Co się tyczy legalności cheaterskiego interesu, to akurat najpopularniejszy (chyba jedyny, zresztą) sajt sprzedający masowo cheaty opiera się w dużej mierze na złodziejstwie i oszustwie. Czego się zresztą spodziewać w tej branży trzeba. Bardzo dobrze tę sprawę dokumentował blog MSXExposed, do momentu w którym z jakiegoś powodu zniknął. Można tam się było dowiedzieć o tym, jak niektórzy klienci wspomnianej spółki są naciągani na ciut większą kasę, jak zbanowani przez PB użytkownicy są wywalani i cenzurowani na ich forach itp. Na swoistą ironię zakrwa fakt, że oni nie sprzedają nawet własnego cheata - to co stanowi ich bazę ukradli ponoć z innych forum, posklejali i dokleili własną etykietkę.

Skądinąd bardzo zastanawiająca jest nieudolność EA i EB. EA powinna pozwać do sądu pana Saltmana, i korzystając z DMCA zabronić udostępniania kodu powstałego w wyniku nielegalnego rev-engineeringu. Po drugie, powinni na niego naslać IRS (gość jest ze stanów). Wątpię poważnie, by płacił podatki. Wreszcie, EB powinno wziąć swoje leniwe dupska w troki i w końcu zacząć wykrywać te cheaty. To, że one są polimorficzne nie stanowi samo w somie przesłanki wykluczającej detekcję. Istnieją metody pisania cheatów, czy ogólnie oprogramowania, niewykrywalnego, ale do tego duetowi Maz & Sheep bardzo, bardzo daleko. Wystarczyłoby kilka dodatkowych, niezwykle prostych skanów - i byłoby po 95% publicznych i prywatnych cheatów! Pisałem jak jakiś emeryt-aktywista do EB jakiś czas temu, podałem sporo przykładów co można zrobić. Podałem na tacy; jestem specjalistą od zabezpieczeń komputerowych, zajmuję się różnymi rzeczami i nie jest to wiedza na poziomie PC World'a. Dostałem uprzejmą odpowiedź, że wiedzą, że w następnym update PB będzie wiele nowości. Tyle, że to było 3 czy 4 miesiące temu, i nic nie zmienili. Głównym powodem, oprócz tego że im się to ekonomicznie nie opłaca, jest to, że ludzie dość powszechnie mają wirusy, trojany i aktywne programy antywirusowe (np. outpost firewall zagląda do innych procesów tak samo jak cheaty). Wystarczyłoby jednak dodać opcję konfiguracyjną, która wyrzucać będzie za jakiekolwiek takie akcje - i jak chcesz grać, to wywal cały spyware, oczyść system, zdaj się na mniej inwazyjnego firewalla. Czemu tego nie dodali? Jedyne wytłumaczenie jakie mi się nasuwa to takie, że jest na nich wywierana za mała presja. Dopiero teraz na forach zachodnich się coś rusza, coraz większa ilość ludzi wychodzi z niewiadomo skąd się biorącego złudzenia, że w BF2 nie ma poważnych cheatów. Ale tak się składa, że żywot BF2 się powoli kończy, z całą pewnością sprzedaż jest niewielka, więc EA nie jest dostatecznie zmotywowana do zainwestowania w tą sprawę należytych środków.

Swoją drogą mógłby się w temacie wypowiedzieć niejaki Grzegorz-bez-nazwiska-z-EA, który chyba ma na swojej liście zadań kontakty ze środowiskami użytkowników.

pozdr,
Ognacy

p.s. o, tu opisują sprawę banów dla klientów msx:
http://www.totalbf2.com/forums/showthre ... 959&page=6

_________________

Ale mi chodzilo o logike naszego "ujawnionego". On cheatuje bo za slabo gra. Wiec teraz inni neich tak zrobia iw ten spsoob kazdy odpali cheaty. To teoria i choc sie nie sprawdzi to jednak daje do myslenia nie?

Fajny temacior żeście stworzyli chłopcy.....
Powiem wam, że sam bym chętnie założył drugie konto w bfie odpalił cheata (najlepiej takiego gdzie jeszcze mógłbym latać i zrzucać bomby) i pograć sobie ze 3 godzinki zabijając ludzi z powietrza na karkandzie
Moim zdaniem jednak przesadzacie (a mcmt przesadza jak rasowy ogrodnik) cheaty psują grę uczciwym graczom ale na nasze szczęście większość ludzi nie odczuwa satysfakcji z takiej gry (albo odczuwałoby ją przez chwilkę).
Inną sprawą natomiast jest karanie za takie "przestępstwo" - ban na cd-keya itp. są karami w porządku - natomiast sankcje prawne za używanie cheatów - bez przesady, niech ea broni się przed nadużywaniem gry bo to leży w ich interesie, natomiast radykalna zmiana prawa doprowadzi małymi krokami do absurdów - rewizje kompów w miejscu pracy i w domu w poszukiwaniu piratów, kary za oszukiwanie podczas gry w monopol z rodziną....
Przemysł internetowy ma olbrzymie zalety, ale ma też kilka wad i ktoś inwestując w niego musi liczyć się z obciążeniami - to ea powinna zwalczać cheatowanie na serwach a nie policja.
Nie wiem czy spotkałem cheatera (700 h gry) chyba raczej kilku wyskillowanych graczy, ale jeśli nawet to bardziej od nich przeszkadzają mi lamy tk dla pojazdów albo podróżujące na skrzydłach samolotu/heli.
I na koniec: to tylko gra - coś ci nie pasi zmień serw.
APEL: NIE PALMY JAAAASMY NA STOSIE - TO TEŻ CZŁOWIEK.

_________________
.

Tego jeszcze nie dowiedliśmy. Być może to mason. Albo i cyklista. A już na pewno jest z "układu".

Ognacy

_________________

Ehem...jest na sali moderator?Temato cheaterze,a wychodzi 21 stron ględzania,płaczenia itp.Rozumiem,że dyskutujecie o cheatach,ale może założyć jakis topic "dyskujsa o cheatach i by było.proponuję zamknąc topic

_________________

A po co robic smietnik?

_________________
A64 2.4 Ghz | 4x512 MB 400 mhz |Galaxy GF7600GS 256 mb 1.2ns 620/1700 |
Nick w grze: X--=Sgt.Lynx=--X (albo jakos tak...)

BF2 się kończy, ale seria BF się nie kończy - wręcz przeciwnie, EA sprawia wrażenie jakby planowało w przyszłości intensywnie klonować tą grę

co więcej - duża ilość graczy zapewne przejdzie z BF2 do BF2142 (ci co zostaną będą zapewnie grali w mody - ale oni się już dla EA liczyć niebędą)
a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że BF2142 będzie się składał z BF2 oraz nowych modeli i tekstur

tak więc nawet jeżeli przesiadasz się z dużego fiata do poloneza to wciaż problem mizernego stanu dróg w okolicy pozostaje naglący


myslę żę EA niechce decydować się na żadne bardziej radykalne metody nadzoru komputera gracza w czasie gry gdyż zmniejszyło by im to ilość klientów (choćby o wspomnianych cheaterów), zwiększyło częstotliwość padów ich super stabilnych produktów i być może stanowiło podłoże do amerykańskich, chorych pozwów do sądu
a że "my" - scena battelfieldowa - na serverze czasami sobie "pofukamy" na cziterów ale generalnie siedzimy łagodnie jak baranki i tolerujemy ten proceder (co w dużej mierze widać po tym wątku) to i EA nie czuje nawet znikomej motywacji by stan bierzący zmieniać
nazwałbym to "siłą bezwładu"




jakiś czas temu były niusy na różnych portalach internetowych że scena pewnej gry (chyba to było CoD2 ale głowy za to niedam) zbulwersowana ilością cziterów oraz ich całkowitą bezkarnością zaczeła masowo wysyłać do producenta petycje z ultimatum że albo się zabiorą za ten problem albo dojdzie do masowej migracji graczy na inne tytuły

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Może po to zeby nie robić smietnika w innych tematach,co prawda pokrewnych,ale traktujacych o czym innym :]

_________________

jest, i to niejeden

Crist, czy twoja propozycja jest z gatunku "mówię by coś powiedzieć" ?
dobrze jest jak jest, ewentualnie można by zmienić tytuł wątka

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Propozycja zamykania watku jest smieszna imo. Na forum nie zabraniamy dyskutowac o czitach. Zabraniamy podawac linki do zrodel i bezposrednie do plikow z czitami. Nasze forum zawsze pozwalalo na wolnosc wypowiedzi, w ustalonych normach i nadal tak bedzie. Nie widze w tym topiku nic zlego. Jesli komus przeszkadza niech poprostu go nie czyta.

To mi przypomina nasza dyskusje o klanowiczach i freeplayowcach Ktorzy gracze to napisali? I czy firme to obeszlo? Firme moze obchodzic taka kwestia w momencie, kiedy tytul ma byc dlugotrwalym hitem na rynku (jak w polityce Blizzarda). Uwazam, ze lepiej bysmy wyszli na ciaglym wspieraniu BF1942 niz wydawaniu kolejnych gierek. Ale niestety...polityka firmy. PB ma dawac iluzoryczne poczucie bezpieczenstwa, a nawet jesli wychodzi na jaw, ze jest niewystarczajacy, to za pare miesiecy wyjdzie BF-Epoka Lodowcowa z ulepszonym zestawem programow antycheaterskich. Problem w tym, ze wiekszosc z nas, mimo tego calego balaganu z ciaglymi patchami,czitami i niedorobionymi wersjami finalnymi gier z serii, kupi nastepne. I nadal bedziemy psioczyc na cziterow, bugi i inne uprzyjemniajace gre zabawki

_________________