Cubituss napisał(a):
aBe, akurat to, że EA mogło się dopracowaniem gry zająć zamiast robienia jarającego systemu rankingowo-nagradzającego jest dość zabawne, bo to tak jakbyś powiedział, że Renault powinno robić lepsze jakościowo samochody, zamiast marnować czas na ich wygląd

. Wiesz przecież równie dobrze jak ja, że dział kontroli jakości i dział innowacji mają do siebie jedno - nienawidzą się

. Budżety nawet mają osobne, wszak stoją po dwóch stronach barykady

A gra dopracowana, ale za mało innowacyjna nie sprzeda się. Wniosek bardzo prosty. Z tym, że akurat BF2 uważam za grę niemal wybitnie dopracowaną na tle tego, co teraz ogólnie w sensie gier wychodzi.
system nie jest taki znowu jarający zobaczysz że zacznie się ludziom bardzo szybko nudzić

a co do przykładu renault, jak duzo samochodów mozna sprzedac na wyglądzie ? jeżdził byś samochodem który ładnie wyglada ale psuje sie co zakręt

to bardzo krótkowzroczne podejscie, kluczem jest kompromis pomiedzy zawartością, bajerkami itp. a właściwą treścią. IMO w BF2 zadużo jest promocji i bajerków własnie, a za mało właściwej, porządnie wykonanej gry. Bądźmy szczerzy wydają trzeci raz praktycznie taką sama gre a pojawiają się żenujące niedoróbki, jak np. problemy z tym że system nie zalicza trafień. BF2 sprzeda sie dobrze to chyba pewne, ale EA sumiennie pracuje na złą marke i mam nadzieje że im się to odbije czkawką.