Teraz jest 3 mar 2025, 23:49

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 20:28 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
*bije brawo* myslenie nie wychodzi jednak z mody?

edit sziti: nie czytales widze calego topicu


Ostatnio edytowano 5 sie 2005, 20:34 przez Lailonn, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 20:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2005, 16:04
Posty: 207
Ludzie , co wy tu wałkujecie ? "Wojna fajna sprawa" - takie tektsy mówią 5-latkowie , którzy w ową wojnę bawią się w kuchni !

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 20:34 
Offline

Dołączył(a): 17 lip 2005, 12:54
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa
Nie trzeba zbyt długo myśleć żeby na to wpaść. Zawsze sądziłem, że tego typu kwestie są jasne i klarowne :P <sic>

_________________
Od niedawna w Polsce mamy Polish Disneyland. Do wyborów kandydują Kaczor, Donald i myszka Mikke.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 20:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 01:45
Posty: 304
Lokalizacja: z kraju na Europy skraju
Chciałem nawiązać do wypowiedzi kolegi (ByBly?), który uważa wojny za - o ile dobrze pamiętam - "koło napędowe postępu cywilizacyjnego". Chodzi mi o to, że jest to bzdet po prostu.

Jeżeli w ogóle istnieje coś takiego jak "postęp cywilizacyjny", to zachodzi on na wielu płaszczyznach m.in.: polityczno-obywatelskiej (np. przyznawanie praw wyborczych kolejnym klasom lub stanom społeczeństwa, wolność słowa), ekonomicznej (np. wzrost PKB per capita, pełne zatrudnienie), społeczno-instytucjonalnej (np. służba zdrowia, system oświaty, zabezpieczenia społeczne, równouprawnienie płci, tolerancja religijna), kulturalnej (np. rozwój nowych form wyrazu artystycznego, powszechny dostęp do dóbr kultury), wreszcie technologicznej. Zapewne jest też wymiar etyczny, ale nie wiadomo jak to mierzyć :lol:. Dodam jeszcze, że wszystko powyższe dotyczy europejskiego rozumienia pojęcia "postępu".

Do rzeczy. Wojna sprzyjać może rozwojowi technologicznemu, ale niekoniecznie pozostałym aspektom tegoż "postępu": wystarczy przeczytać sobie jak bardzo Europa została spustoszona w trakcie wojny trzydziestoletniej. Załamanie demograficzne, gospodarka w ruinie, na wielu obszarach upadek suwerennej kultury i sztuki, a postęp - w stosunku do strat - niewielki... Takich przykładów jest całkiem sporo - niewiele mamy przypadków, kiedy to bilans zysków i strat przemawia za wojną. Zresztą taki bilans trudno jest przeprowadzić ze względu na fakt, że nie istnieją skuteczne metody pomiaru wartości ludzkiego życia.

Lailonn napisał(a):
Bo przeciez pomimo tego, ze wszyscy uznajemy wojny za zle i zbedne to sie fascynujemy nimi. "Ja lubie czolgi ale wojny sa fe" gadka szmatka. Cos jednak nas wszystkich fascynuje w tych smiercionosnych zabawkach, czy to czolgi czy karabiny.


Skąd ta fascynacja? Poniżej kilka hipotez:

- socjalizacja pierwotna (zabawy w wojnę, ołowiane żołnierzyki);
- etos Polaka-żołnierza obecny w naszej kulturze (Samosierra, Lenino itp.) i cała ta martyrologia zrywów niepodległościowych;
- durnowate amerykańskie produkcje filmowe? ("Na plakacie goła baba z karabinem maszynowym strzela do arabów - oto produkt narodowy narodu amerykańskiego, jeśli można tak mówić...", no skąd to cytat?)

_________________
Nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu. Wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 21:01 
Offline

Dołączył(a): 6 lip 2005, 22:40
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa
Nie ma co tu zwalac winy za powstanie konfliktow na przywodcow bo zeby zostac przywoca trzeba miec poparcie grupy nad ktora sie wladze sprawuje. Taki Hitler przykladowo nigdy nie ukrywal ze planuje wojne z sasiadami a mimo to szly za nim miliony (SA). Gdyby mu sie udalo co planowal wiekszosc niemcow by na tym zyskala. Nie mozna sie wiec uchylac od odpowiedzialnosci.

Wracajac do pytanie co nas ciagnie do wojny. Wydaje mi sie niestety ze taki sposob rozwiazywania konfliktow jest nam naturalny - wystarczy spojrzec na zwierzeta lub daleko nie szukajac na male dzieci (chodzi mi tu o dzieci nie chodzace jeszcze do szkoly a nie o "po szkole pod garazami" :). Sposob ten jest najprostrzy i najnaturalniejszy. Przyjemnosc sprawia nam tez udowadnianie wlasnej wyzszosci. W dluzszej perspektywie szeroko rozumiana propaganda buduje w nas wizje bohaterow i jako dzieci chcemy byc jak oni.

Dla wszystkich entuzjastow wojny polecam biografie Udeta a szczegolnie jak i dlaczego zmarl.


Ostatnio edytowano 5 sie 2005, 21:05 przez Herman_1889, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 21:03 
Offline

Dołączył(a): 17 lip 2005, 12:54
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa
Rip zapomniałeś jeszcze dodać:

- zabawa w kretyńskie gry wojenne (seria Battlefield, Call Of duty itp.)

Ponadto pokaż mi, że w mojej poprzedniej wypowiedzi znajduje się wzmianka o tym, że wojna jest JEDYNYM czynnikiem wpływającym na rozwój cywilizacji (postęp cywilizacyjny - rzeczywiście nienajlepszy zwrot :)).

Poza tym uważasz, że w dzisiejszych czasach postęp technologiczny nie wywiera wpływu na życie ludzi? Podpowiem ci...wywiera OGROMNY wpływ. Maszyny wykorzystywane początkowo w wojsku coraz częściej wykorzystywane są w innych dziedzinach życia (ratownictwo itp.)

_________________
Od niedawna w Polsce mamy Polish Disneyland. Do wyborów kandydują Kaczor, Donald i myszka Mikke.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 21:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 01:45
Posty: 304
Lokalizacja: z kraju na Europy skraju
ByBly napisał(a):
Ponadto pokaż mi, że w mojej poprzedniej wypowiedzi znajduje się wzmianka o tym, że wojna jest JEDYNYM czynnikiem wpływającym na rozwój cywilizacji (postęp cywilizacyjny - rzeczywiście nienajlepszy zwrot :)).


Wiesz, chodziło mi raczej o to:

ByBly napisał(a):
Poza tym powiedz mi, że wojna nie była kołem napędowym cywilizacji.


Nie uważasz, że "koło napędowe" nie brzmi zbyt jednoznacznie? :)

ByBly napisał(a):
Poza tym uważasz, że w dzisiejszych czasach postęp technologiczny nie wywiera wpływu na życie ludzi? Podpowiem ci...wywiera OGROMNY wpływ. Maszyny wykorzystywane początkowo w wojsku coraz częściej wykorzystywane są w innych dziedzinach życia (ratownictwo itp.)


Dzięki za podpowiedź, ale nie przeceniałbym dobroczynnego wpływu rozwoju technologicznego na nasze życie (patrz: J.Rifkin "Koniec pracy") :wink:

_________________
Nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu. Wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 21:40 
Offline

Dołączył(a): 17 lip 2005, 12:54
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa
Bardzo chętnie przeczytam, jeszcze jutro udam się do biblioteki :). Owszem może i zbyt jednoznaczne, możliwe, że nie doceniłem ukrytej potęgi znaczeniowej znajdującej się w tym wyrażeniu :D.
BTW. Cieszę się, że wreszcie spotkałem się z przejawem zainteresowania literaturą na jakimś forum :). Trudno dziś o takich ludzi na polskich forach :).W 99% osób odsyła innych do niewyczerpywalnego źródła informacji - google, a tu proszę miła niespodzianka :).

_________________
Od niedawna w Polsce mamy Polish Disneyland. Do wyborów kandydują Kaczor, Donald i myszka Mikke.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 22:28 
Offline

Dołączył(a): 12 lip 2005, 19:41
Posty: 22
@Lailonn jeżeli faktycznie pracujesz w sądzie(i nie jako woźny) to może znasz jakiegoś psychologa, podziel się z nim swoimi poglądami(szczególnie tym że nie ruszają cię brutalne egzekucje z Iraku) to może jeszcze zdoła Ci pomóc zanim będzie za późno.
Cytuj:
moze racja. Mnie takie rzeczy nie ruszaja. Widzialem filmiki z egzekucji jencow w iraku(odcinanie glowy) i rozne inne "swinstwa" i nic. Czy to, ze ktos ma mocne nerwy to jest ujma? Ktos np musi byc chirurgiem czy patologiem. Myslisz, ze tych ludzi poruszaja sceny jakie podajesz?

może się mylę ale nigdy nie widziałem aby chirurg podczas operacji odcinał pacjentowi głowę( jest zasadnicza różnica pomiędzy ratowaniem życia a jego bestialskim odbieraniem).
tutaj nie chodzi o odrazę na widok budowy anatomicznej ludzkiego ciała(poznajemy ją na lekcjach biologii), tylko o odrazę jaką powinny budzić brutalne sceny przemocy i bestialskich zabójstw w każdym zdrowym emocjonalnie i psychicznie człowieku.

Cytuj:
-na wojnie czlowiek moze sie sprawdzic. Dzieki wojnom mamy w historii wielu bohaterow, o ktorych nigdy bysmy nie uslyszeli
-wojna tworzy legendy
-wojna podnieca i ekscytuje(w s umie to to samo)
-rozwiazuje problem przeludnienia(huh)

-na wojnie człowiek może sprawdzić, że postrzał w głowę jest śmiertelny, granat urywa kończyny a bomba rozrywa na kawałki. wymień tych bohaterów?
-legendy wymyślają ludzie.
- gestapowców i enkawudzistów pewnie tak, ale regularnych żołnierzy wermachtu czy armii czerwonej walczących na froncie wschodnim to chyba nie. psychopatycznych morderców zabijanie tez podnieca i ekscytuje.
-problem przeludnienia rozwiązuje odpowiednia polityka gospodarcza i właściwe wykorzystanie potencjału ziemi( na razie taki problem nie istnieje)

jeszcze raz apeluję porozmawiaj o swoich poglądach z przełożonymi, może Cię wyleją z pracy i będziesz mógł się zaciągnąć do armii, co oczywiście będzie z korzyścią dla społeczeństwa

_________________
Kocham zapach napalmu o świcie...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 22:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
heh nie jako wozny ;] ale wiedizalem, ze jakis szczyl sie doczepi miejsca pracy...

Nie ruszaja mnie i tyle. Tak samo nigdy nie przerazaly mnie horrory i inne tego typu atrakcje. Ma to tez swoje plusy. Bardzo ciezko wyprowadzic mnie z rownowagi wiec ogolnie jestem spokojnym czlowiekiem i nikt ze mna zatargow nie ma(w realu choc i w necie malo)

Ja napisalem, ze mnie takie akcje nie ruszaja co nie znaczy, ze uwazam je za dobre etc a to sugeruje twoja wypowiedz. Moj komentarz (z kumplem gadalem o tym filmiku) po ogladnieciu brzmial jakos tak "poje** powinno sie to ogrodzic murem i zalac woda albo dac im bomby i niech sie powysadzaja nazwajem. Bylby problem z glowy..." i dalej tak uwazam

Odraze budza we mnie gesty przemocy(czy to psychicznej czy fizycznej) na dzieciach. Pedofilow bym po 1-2cm kawaleczkach ciol na plastry na zywca i innych tego typu debili tez. Drastyczne? moze ale wiem, ze duzo procent ludzi mysli tak samo.

-bohaterscy obroncy westerplatter chociazby. najbardziej znani dowodcy i stratedzy. najlepsi zolnierze(np wittman) itd itd

-ogladnij filmik z poczatku topica. Slychac wyraznie okrzyki podniety z ust tych zolnierzy np gdy strzelaja z rakiet. A nie sa enkawudzistami...

-problem przeludnienia wystepuje. Ludzkosc zniszczyla praktycznie cala planete aby sie na niej rozwijac. Tu kolejne moje drastyczne podejscie ale ludzie to wirusy i jak kuba bogu tak bog kubie. Niszczymy planete to planeta zniszcy nas i nie zamierzam plakac po zabitych w powodzi, ktora spowodowano np wycinajac pobliskie lasy.

-mam kategorie D ;[ ale wierz mi BARDZO chcialem isc do armii. OD malego gdy ty chciales byc cwaniakiem ja marzylem o zostaniu zolnierzem. Wiec tu nic sie nie zmieni.

po pierwsze topic praktycznie zostal zakonczony a ty dalej cos rozdrapujesz. Po drugie spora grupa osob ujrzala ironie i prowokacje w liscie jaka zacytowales. Ty nie-ty nie uzywasz mozgu bo i po co? Czesc osob za punkt honoru postawila sobie obrazic mnie pokazujac tym, ze sa lepsi? Wynik jest wprost odwrotny moi drodzy...

Szkoda tylko, ze hipokryzja jest taka popularna. Nie ma bowiem chyba kierowcy, ktory nie przekroczylby choc raz predkosci czy nie zlamal przepisu. Tak wiec prawie kazdy kierowca jest potencjalnym morderca. Ale mimo to moralizowac to potrafia...dlaczego to odniesienie? Po srednia wieku na forum jest spora i pewno malo kto tu nie jezdzi samochodami/motorami. Ale moglbym znalezc inne, tylkoi po co?


ps. dlaczego wy wszyscy moralizujacy hipokryci nie protetsowaliscie wojnie w iraku? nawet walczacy tam zolnierze wiedza, ze walcza o surowce i wladze usa a nie o demokracje i dobro(wypowiadali sie o tym choc nie oficjalnie) ale walcza bo musza. Jednak wy nie walczyliscie i nie protestowaliscie. Woleliscie siedziec i patrzec...Czy jak kogos krzywdza to rzucacie sie mu na ratunek nie zaleznie od sytuacji? Czy wspieracie glodujace i biedne dzieci? Kupujecie im jedzenie/wplacacie na organizacje? a moze dajecie im ubrania? Nie? wiem, ze wiekszosc nie(nie licze orkiestry bo tam nie dac to w zlym guscie) ja jednak daje i pomagam. Jednak to ja jestem zwyrodnialec i psychopata...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 23:09 
Offline

Dołączył(a): 10 lip 2005, 14:41
Posty: 458
Ja sądzę że my Polacy mamy taką wymuszoną przez dawne czasy (chodzi o II Wojne Światową) chęć do używania broni. Musieliśmy się przecież bronić (partyzantka, powstania itd.). Granie w gry wojene wywołuje właśnie tą chęć, ja też bym sobie postrzelał i znalazłem na to sposób ASG broń na spręzone powietrze tyle że nie na pociski ale na plastikowe kuleczki o masie 0,12 gram. Bardzo przyjemnie się rozerwać z kolegami.

Teraz nawiąże troche do II Wojny Światowej otóż byliśmy najeżdzani jaks się tylko dało. Wybijano nas wręcz dziesiątkami tysięcy i się podnieśliśmy, a Niemcy, Ruscy zamiast powiedzieć: My wam taki los zgotowaliśmy a wy się podnieśliście. Co robią oczywiście: Fuck Polaken :evil: :? Nie wszyscy ale wchodze na niemiecki server dziś a tu wszyscy na hura: Fuck Fucking Polaken :evil: Oczywiście wyszedłem z servera bo po respawnie zaliczyłem TK i non stop TK :? .

_________________
Obrazek [/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 23:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lip 2005, 00:15
Posty: 117
Lokalizacja: Płońsk
Lailonn połowa strony topicu i nikt nic ci nie móił a ty nadal nawijasz, nie wiem wogóle co to za pytanie "czy wojna jest fajna" niestety wojna fajna nie jest bo zostaje tutaj podstawowa zasada przetrwania zwierząt "tego samego gatunku się nie uśmierca" i tak działa większość zwierząt. Można by rzec że człowiek ma "wbudowaną" blokade i pierwsze zabójstwo nie jest takie łatwe jak się niektórym wydaje i tylko ludzie o silnej woli mogliby zabić bezbronnego człowieka a napewno dopadł by ich tzw "kac" moralny.

A tam pieprzyć to ide oglądać Godfathera :>

_________________
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 pkt 1 a także z Art. 25. pkt 2 Konstutucji RP


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 23:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
ziemniak czyli twoja fasycnacja przeszla az na sposob spedzania czasu. Udawanie zabijania przez psychologow zostalo by odpowiednio nazwane ;] a jednak nie chamowales sie zobrazaniem mnie. Juz napisalem wyzej. HIPOKRYZJA w kazdym calu

edit: khai analfabeto (no musialem) czytaj co ja napisalem a dopiero potem pisz. Moj post byl odpowiedzia na post jurka wiec jakto nikt nic nie pisal?
"tego samego gatunku się nie uśmierca" wsrod drapieznikow to tak rozowo nie wyglada. Oczywiscie jesli wszystko jest cacy to zazyaczaj nie dochodzi do takich aktow ale rozowo dzieki ludziom malo kiedy jest. Tak samo i my. gdy uznajemy, ze do zycia musimy miec cos co ma nasz sasiad to walczymy. udowadniac chyba nie musze...

zreszta masz podpis "Kocham zapach napalmu o świcie..."

edit 2: ziemniak ty znowu problem z czytaniem. Ja specjalnie wyolbrzymilem twoja wypowiedz i uwypuklilem ten aspekt, ktory byl dla mnie wygodny. Tak samo zrobila spora grupa moralizatorow( w tym ty) z moimi wypowiedizami. Pisalem o ironi,prowokacji i o tym, ze nie popieram wojen jednak i tak mieszano mnie z blotem. Jak ja cos podobnego zrobie to jestem fe ?

http://www.oaza.org.pl/polski/czasopisma/wieczernik/domowy/29.html
troche textu o budzeniu agresji i znieczulicy. Zabawa w zabijanie tez pod to podchodzi.

masz racje. Kazdy facet chce postrzelac. DLaczego jednak chcesz postrzelac TY, ktory nie masz doswiadczen wojennych? Bo w naturze czlowieka tkwi chec rywalizacji i walki. Wlasnie o tym m.in. pisalem ale malo kto czytal ze zrozumieniem. Wazniejsze bylo "oho zbluzgam Lailonna, ale bedzie ubaw"


Ostatnio edytowano 5 sie 2005, 23:27 przez Lailonn, łącznie edytowano 5 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sie 2005, 23:14 
Offline

Dołączył(a): 10 lip 2005, 14:41
Posty: 458
Wiesz to jest zabawa. Pozatym pokaż mi człowieka który by sobie nie postrzelał. Nie znajdziesz takiego każdy by chciał dostać broń i sobie postrzelać a ja też tak chciałem i znalazłem spodób.

_________________
Obrazek [/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sie 2005, 00:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 01:45
Posty: 304
Lokalizacja: z kraju na Europy skraju
Lailonn napisał(a):
ps. dlaczego wy wszyscy moralizujacy hipokryci nie protetsowaliscie wojnie w iraku?


My, Rip van Winkle, protestowaliśmy przeciwko wojnie w Iraku, ale dostaliśmy tarczą po zębach i zapał nam wygasł :lol:
Ale sama demonstracja (tuż po ataku, przed ambasadą USA) była jedną z fajniejszych, w jakich miałem okazję brać udział, dość spontaniczna, hałaśliwa, no i armatka wodna była :wink:

ByBly napisał(a):
Bardzo chętnie przeczytam, jeszcze jutro udam się do biblioteki :).


Jedź do BUWu, tam mają tego na pęczki :)

A w kwestii ogólnej ("czy wojna jest fajna?") będzie cytacik:
"Przemoc, krew, morderstwa i zabijanie,
ja tam wolę obejrzeć niezłe ryzowanie*.
Wypić bronksa lubię przecież też zresztą.
A co bardziej lubię - dis is de kłeszczon."


*ryzowanie - wielce niszowe określenie aktu seksualnego

_________________
Nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu. Wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL