Ja powiem tak:
Sama gierka jest super już choćby ze względu na fakt, że da się grać na moim 9100 z 64MB RAM

(brawa dla programistów za optymalizację - kolesie od BFV pewnie na to patrzą i nie wierzą)
Moje główne zastrzeżenie dotyczy warstwy dźwiękowej - w America's Army, jak koleś z karabinem maszynowym zacznie mi strzelać koło ucha, to na prawdę mam wrażenie, że ktoś mi strzela koło ucha, a nie, że jakiś komar przelatuje nieopodal i sobie pierdzi. To samo dotyczy wszystkich dźwięków w grze - granaty to jakaś kpina - kapiszony robią więcej hałasu.
Jeśli chodzi o pojazdy, to niezłe są buggy (samochodziki, a nie błędy

) - będzie można fajnie się pościgać
Niestety nie zastosowano bardzo fajnej możliwości znanej z POE - pociski przeciwpancerne lub przeciwpiechotne - szkoda.
Poważnym minusem jest brak radarów w samolotach.
Heli - w porównaniu do Vietnama lata się beznadziejnie, ale z drugiej strony skończą się piruety nad wrogimi bazami i wyżynanie wszystkiego, co się rusza. Bardzo dobre są wideorakiety - dobry pilot + dobry gunner mogą sporo namieszać na polu walki.
Ogólnie można zauważyć, że mniej będzie gry na żywioł, jak w BFV (lecę sobie heli, lecę...o! piechota, zwrot w miejscu, rakietka...lecę dalej...), a więcej gry taktycznej. Podział drużyny na squady jest super - po raz pierwszy zdażyło mi się, żeby 5 osób współpracowało ze sobą przez cały czas, przez całą rundę, świetny VOIP - kilka razy próbowałem przekonać klanowiczów, że taki system komunikacji ma sens, ale nie chcieli spróbować, a teraz będą musieli
Ostateczna ocena: 7/10 (byłoby 9/10, ale odjąłem ze względu na spartaczone dźwięki).