YourGravesDigger napisał(a):
chyba podajże F35 unosi się w powietrzu . Widzisz heli (daleko) zwalniasz i unosisz sie nad ziemią praktycznie stoisz w miejscu czekasz aż flary wywali i wtedy Bang

Ale to ma dużo minusów ta taktyka .
Po Pierwsze można cię bardzo łatwo zdjąć z prawie wszystkiego .
Po Drugie jeśli tego nigdy nie próbowałeś to przećwicz to na Lokalu (Unoszenie)
Nigdy się nie zwalnia do zera...
Jeśli wiesz, że jakikolwiek inny samolot lata (może wystartować [pilot samolotu powinien wiedzieć kiedy ostatni samolot został zestrzelony i kiedy następny może lecieć]) to wtedy można zwalniać przed helikiem, aczkolwiek też nie radze bo nie ma takiej potrzeby. W 2 przelotach już na pewno można rozwalić heli z działka bez użycia jakichkolwiek rakiet.
Tym bardziej jak się próbuje rozwalić helika z rakiet to ten przecież wie, że jest namierzany i tylko noob nie będzie robił uników...
A z działka można sobie na spokojnie pojechać helika za jednym przelotem!
Tak więc rakiety zostawiajcie na samoloty. Bomby na czołgi. A resztę z działka....
P.S. Już największym bezsensem jest bombardowanie IGIEŁ/STINGERÓW...
EDIT: Już nie mówię to tym, że samolot który zwolnił żeby zestrzelić helika jest bardzo dobrym celem dla gunnera helika... Nawet na hot-seat'cie zabicie samolotu jest wręcz banalnie proste o ile ten zwolnił....
Ale jeśli nawet tego nie wiecie, to może jakiś helik was tego nauczy, kosząc na was fragi....

w tym ja....
