Mam dziwny problem.
Po dołączeniu do serwera gra śmiga dobrze (FPS pomiędzy 60 a 80). Po jakimś czasie (kilka minut), na kilkadziesiąt sekund FPS spada do 15, co uniemożliwia gre. Po kilkudziesięciu sekundach FPS wraca do normalnego poziomu, by po kilku minutach znowu spadł do 15. I tak w kółko.
Ping zawsze mam w okolicach 20-30
Dzieje się tak na każdym serwerze (nie ważne od liczby slotów)
Wszystkie ustawienie są na minimum (widoczność 75%)

Mój sprzęt:
75 hdd
Radeon x700
1024 ram
proc 1.73 intel centrino.
(czyli wystarczający)

W tle wszystko powyłączane.

Wie ktos może co na to poradzić?

w tym czasie masz wymiane danych z pamieci fizycznej RAM to pamieci wirtualnej ktora jest na dysku, tzw SWAP , poprostu procesor sie tym zajmuje a nie generowaniem klatek (tak tak procesor glowny chodzi na 100% i wspomaga renderowanie)
troche dziwne bo przy 1GB to nie powinno wystepowac - zobacz ile masz pamieci wolnej w win przed wejsciem do gry

_________________
Don't fear the reaper :]

Zawsze conajmniej 800 mega.

OT:
Uuu...szanowny jozi02 zawitał na to forum fajnie mam nadzieję, że będziesz wpadać częściej...aaa...dzisiaj gramy o 16 tym razem ja wybiore serw ;D

_________________
In Soviet Russia, lolis fap to YOU! || Best thing about HD anime? HD boobs. Gives a better definition to the curves.

Głupoty waść piszesz że głowa boli. Jak idziesz w hardwarze to całość grafy jest renderowana na karcie graficznej. W tym czasie procek swoje robi, ale nie ma to wiele wspólnego z generowaniem grafiki, ale z przeliczaniem macierzy transformacji dla animacji, logiki, kolizji itd.

Co do problemu to sprawdziłbym na firewallu co się w tym czasie łączy z siecią, oraz jakie procesy się aktywują bo to wygląda na jakiegoś dodatkowego shita.

_________________

a moze cosik ci sie z lekka grzeje....wiatraczki na grafie i plycie glownej kreca?? (o procesor nie bede pytal i jego wiatrak

_________________

[/quote]

Głupoty waść piszesz że głowa boli. Jak idziesz w hardwarze to całość grafy jest renderowana na karcie graficznej. W tym czasie procek swoje robi, ale nie ma to wiele wspólnego z generowaniem grafiki, ale z przeliczaniem macierzy transformacji dla animacji, logiki, kolizji itd.

Co do problemu to sprawdziłbym na firewallu co się w tym czasie łączy z siecią, oraz jakie procesy się aktywują bo to wygląda na jakiegoś dodatkowego shita.[/quote]

to jak wchodzisz na pusta mape to masz 0% uzycia procesora ?? hmm , kolizji nie ma , nic nie skacze , nie strzela - a masz 100% uzycia procesora... wiec pewnie z nudow w pasjansa gra, zreszta w tesatch wychodzi ze im mocniejszy procesor tym wiecej fps , tak czy siak ma to duzy wplyw na grafike
- btw , sprawdz czy przypadkiem DMA nie ma sz wylaczonego , czasem windows se pozwala

a co ma firewall / siec do fps ? zreszta mozna sprawdzic odpalajac serwer na swoim kompie - troche gimnastyki z botami

_________________
Don't fear the reaper :]

Chłopie, po co piszesz o czymś na czym kompletnie się nie znasz, to nie wiem, ale dobrze, podyskutujmy troszke panie mistrzu. Na pierwszy ogień idzie system operacyjny i kod programu, który musi siedzieć na procku. Tuż po załadowaniu mapy następuje górka przetwarzania danych, choć nie procek, tylko pamięć i jej prędkość ma tu znaczenie. Co do zużycia w 100 procentach procesora to chyba masz celerona 1.0 bo nie widziałem takiego objawu. Jeżeli procek ścina fpsy, bo nie wydala z liczeniem rzeczy o których wspomniałem to jasne że jeżeli go wzmocnić to fpsy pójdą w góre. Z jednym ale. Jeżeli karta graficzna nie jest obciążona na maxa. Jeżeli jest, to nic nie pomoże. Zakładam że nie widziałeś perfhuda nvidii który dałby Ci lepsze pojęcie o działaniu silnika niż setki durnych testów. Nie będe nawet pisał o tym jak do tego ma się sprawa synchro i optymalizacji dla karty.

Firewall\OS monitor mają to do siebie że można na nich sprawdzić co w danym momencie się dzieje z twoją siecią\systemem. Jeżeli aktywuje się jakiś proces w systemie może sporo klatek zjeść. Tak jak i słaba sieciówka wspomagana przez procek.

_________________

Więc wie ktoś jak mi pomóc ?

Zauważyłem jeszcze pare dziwnych rzeczy:
- Kiedy fos soada mi do tych cholernych 15 użycie procesora nigdy nie przekracza 50%
- Wystarczy że zminimalizuje gre na kilka sekund (ale+tab), by spowrotem mieć na chwilę wysokie fps
- po wyłączeniu wszystki serwisów i autostartu (w msconfig) FPS dochodzi teraz do 90 by i tak spaść do 15.
- na 100% nie ma żadnego spyware ani nic innego
- DMA włączone

Więc wie ktoś co z tym zrobić?

A karta nie jest przegrzana? Może sprawdzić na monitorze temperatury ile ma stopni w momencie padu a ile w czasie gdy normalnie BF chodzi

_________________

na laptopach tak juz jest...

_________________

i takze @jozi02 - alt+tab nie pokaze ci uzycia procesora, bo gra jest minimalizowana - nie jest nic wyswietlane itd

(moj sprzet Athlon@2255MHz, TwinMos@410MHz, GF6800GS/GT, RAID 0)
mam dwa monitory i na jednym gram na drugim moge sobie wlaczyc statystyki : uzycia pamieci , procesora, temperatury i co tam chce... przez dluzszy czas walczylem zeby uzyskac max wydajnosci w bf2 wiec mi nie mow ze nie mam pojecia, - ty masz 3.0GHz i mi powiesz ze nie masz 100% uzycia procesora podczas gry, to zastanow sie jak sprawdzales - jak gram w zwyklego CS1.6 tez mam 100% cpu choc mam 400fps i tu kolejna zasada gier KAZDY WOLNY CZAS PROCESORA IDZIE NA GENEROWANIE FPS'OW !! CZY TO GRAFIKA CZU CPU !! takze obalam twoja teze "jezeli karta graficzna nie jest obciazona na maxa" - zawsze jest NA 100%, na zdrowy rozum: przeciez to jest jej cel istnienia zeby generowac jak najwiecej FPS'OW. a po drugie patrzylem co sie dzieje podczas gry - rivatuner
w silniki sie nie zaglebialem, na inzynierke pewnie bede pisal co na opengl i directx , wiec sie tym zajme za 3 miesiace, narazie mam doswiadczenie z grami i podstawy grafiki 3D z wykladow, w bf2 byc moze programisci nie umiescili funkcji wspomogania generowania sceny 3D ale od dawna wiele gier mialo mozliwosc uruchomienia calkowicie w softwar'owym wyswietlaniu, wiec taka opcja istnieje


przegranie moze byc tym probleme - zmiejszane jest wtedy taktowanie - musisz zobaczyc jakims monitorem jakie jest realne taktowanie dla nvdii rivatuner - dla ati moze atitool

_________________
Don't fear the reaper :]

Miałem Podobny problem, tylko zę fps spadał i nie mogłem nawet kierować klawiaturą, to tak 5 sekund trwało.
Winą była wtedy kość pamięci albo łącze (już nie pamioetakm bo z BFem miałem tyle problemów że szok).


Przegrzanie może być chodź raczej tutaj bym wątpił, bo Ati ma zabezpieczenie i odrazu resetuje rdzeń (jak to fachowo nazwali programiści xD).

Nie czytam tych kłutni co tam wyżej snake sie z hynolem kłucą, bo po przeczytaniu 2 postów widze walka n00ba z informatykiem.
Wiec ja radze tobie tak:
PRzereinstalować BF2, jak nic nie da, wgrać sterowniki od omegi (zamiast od ati), jak tutaj nic to reinstal systemu i znowu z bfem się męczyć.

_________________

No nie zawsze, jeśli czekamy na vsync, to można mieć nawet i 50-60% zużycia... Po drugie w zależności od modelu gierki nie zawsze CPS==FPS, CPS może być o wiele wyższy, no albo odwrotnie, niektórzy kiepscy koderzy pomimo tego że liczą coś z szybkością 30 CPS zapychają kartę dobijając ją do 400 FPS, przy czym kolejne klatki kompletnie się od siebie niczym nie różnią...

Ja bym też optował za problemem z pamięcią i plikiem wymiany, albo za jakimiś rzeczami dodatkowymi, przez co dostęp do zasobów pamięciowych się opóźnia...

Raczej nie chłodzenie karty, bo by ją zajechało totalnie...

_________________

No popatrz. A myślałem panie ynżynierze że tam jest coś takiego jak graf czasowy i jak odpalisz menadżera przed uruchominiem gry na przykład to sobie będziesz mógł sprawdzić co się działo przez ostatnie kilkadziesiąt sekund. Ale ja to głupi jestem.

Jak masz dwa monitory, to na pewno masz pojęcie. A jak ja sobie kupie dodatkowe dwa to co?

Mylisz dwa pojęcia. Czas generowania 1 klatki i czas jej renderingu na karcie. Można to na przykład łatwo sprawdzić na skomplikowanym statycznym obiekcie z kartożernymi shaderami. Efekt jest taki że procek będzie stał na 30 kilka procent a karta wydusi z siebie 2 fpsy. I nie pisz mi prosze o jakiś zasadach bo dość gier analizowałem dokładnie z tej perspektywy żeby wiedzieć że bzdurzysz. Co więcej nawet czas procesora miałem rozbity na poszczególne elementy, jak logika, kości, transformacje itd. Jakbym nie pracował codziennie nad enginem i grafiką 3D to może bym Ci uwierzył, ale pracuje.



Buhahaha. To jest naprawde dobre. Karta graficzna to nie kooprocesor. Liczy to co dostaje z modułu directa. Gdy zainstalowaliśmy perfhuda na naszym enginie, zobaczyliśmy że karta jest obciążona w 60 procentach i straty są na procku który nie może wydolić z macierzami transformacji dla partikli i logiką. Dodaliśmy post efekty i nie zmieniło to ilości klatek. Cud według twojej teorii. I prosze Cię bardzo, nie wymyślaj teorii na podstawie obserwacji rivatunera, tylko poczytaj sobie dokumentacje D3D, wejdź na strone nvidii, ściągnij devkita to pogadamy.


Zajmij się wcześniej, bo to nie jest właściwość gry ani enginu tylko directa. Strumień danych można puścić przez karte - hardware, lub procek - software i można to zrobić dla każdej aplikacji D3D. Ale to nie jest system komplementarny - strumień danych listy vertexów, shaderów itd. idzie zawsze albo na karte albo na procek. Radze spojrzeć do dokumentacji Directa. Jak jest w OGL nie wiem bo nie pracuje na nim.

_________________