Wiele mogę znieść, ale, jak to powiadają: "chamstwa nie zniese". Kick jest kick'iem, ale ban to już przesada. Już tłumaczymy (ładnie, na obrazkach) o co chodzi...
Najpierw obrazek:
Teraz mała legenda:
- zielone kropeczki - to, dla nieuświadomionych, spawny (tak mniej-więcej)
- żółta kropeczka - to miejsce, do którego doszedłem, rzuciłem granat w miejsce zaznaczone krzyżykiem
- żółty krzyżyk - miejscówka jakiegoś kampera
- czerwona kropeczka - miejsce, do którego się cofnąłem po rzuceniu granatu i, na moje nieszczęście, pojechałem trzech kolesi - w tym admina.
W trzy sekundy po całym zdarzeniu wyskoczył komunikat: BANNING!!! k0cuR enclave.jason for... uwaga... spawnraping (albo baseraping - whatever)
I teraz przechodzimy do sedna sprawy, czyli małej polemiki z adminem serwera, czyli wielkim [NSZ] Lukas-Robal'em...
Szanowny adminie,
Odpowiedź na pytanie: "czy to wg. Ciebie był spawn/base -raping" już znam, więc, żeby wyprowadzić Cię z błędu, odrazu powiem, że chyba masz nierówno pod sufitem. Gdybym chciał posiedzieć na spawnach (a miałem AK), to zapewniam Cię, że ani ty, ani żaden z pozostałych "biednych freeplay'owców", nie ruszyłby tyłka poza murek, nawet gdyby można było używać bomb atomowych. To po pierwsze... Po drugie, jestem bardzo ciekawy, czmu w momencie kiedy inni gracze (szczególnie ci z [NSZ] przed nick'iem) wchodzą w te same miejsca i walą clay'e/granaty/C4, to jakoś nie spotyka ich taka reakcja. Zaraz pewno odpowiesz: "bo to nasz serwer". I w tym momencie się mylisz mój drogi. Wyrażając chęć posiadania serwera rankingowego, zgadzasz się jednosześnie na warunki jego użytkowania ustalane odgórnie przez EA. A banowanie każdego gracza, który jedzie jak chce admina, do takowej nie należy, a jest wręcz zabronione. Dlatego spytam krótko: chcesz stracić ranking na tym serwie? Bo jest to dosyć łatwe do załatwienia, biorąc pod uwagę ilość osób, które w podobny sposób potraktowałeś...
Mam nadzieję, że da Ci to trochę do myślenia.
Pozdrawiam,
jason.paury