lub wymiana na inny.

Sprawa jest taka zakupiłem w sklepie internetowym procek, pamięci, grafikę i płytę główną. Paczka przyszła wczoraj. Teraz chciałbym by zamienili mi płytę główną na inną lub jeszcze lepiej by zwrócili mi za nią kaskę. Z tego co gdzieś słyszałem, robiąc zakupy w sklepie internetowym mam prawo do zwrócenia zakupionego towaru. Jak to z tym jest?

edit:
Mogę odesłać w ciągu 10 dni, bez podania przyczyny tyle, że: "nie może nosić śladów używania lub być uszkodzona, dotyczy to także oryginalnego opakowania produktu"

Sorki, za zaśmiecanie ale walczę ze sprzętem, jest 7:46 a jeszcze nie spałem

Jakby co to maożna wykasować.

_________________
punx not red

jak dostałeś paragon i kartę gwarancyjną to można.
Musisz posiadać dowód zakupu z danego sklepu to powinni ci wymienić.

Nie koniecznie > w internecie jest różnie > żeby kupić musisz się logować > czyli akceptujesz regulamin lub akceptujesz warunki sprzedaży > i tam szukaj odpowiedzi najpierw

Masz prawo zwrócić towar bez podania przyczyny do iluś tam dni, nie pamiętam jak to jest w Polszy. Niezależnie od tego, czy kupiłeś to w sieci czy w normalnym sklepie, tylko zrób to w formie oświadczenia, a nie zapytania, bo drobne cwaniaczki mogą Cię w przeciwnym wypadku olać. Albo i sami nie wiedzą, że mają obowiązek przyjąć z powrotem towar.

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

OK, thx. Najpierw powinienem zajrzeć na stronkę z regulaminem sklepu w którym towar kupiłem, tam wszystko napisali co i jak.

A cała akcja z Mobo polega na tym, że ta którą zamówiłem to Asus PB5-VM. Jako, że wybrałem jeden ze słabszych procków Core 2 Duo, płyta miała być dobra do overcklokingu ... i PB5 byłaby ale nie moja tańsza o pare groszy PB5-VM . Brak w biosie opcji PCI Clock Synchronization a w takim wypadku wszystkie jej overclockerskie bajery psu na budę.

Eh, dość już trochę mam i wyżalę się . Rozpoczęło się od tego, że brajdak sprowadził mi na chatę gościa z kompem do sprawdzenia. Może to przez te parę piw, które wcześniej wypiłem ale nie zauważyłem, że już na koniec, w trakcie podłączania z powrotem monitora do mojego GF 6800, ten wysunął się ze slotu ... wystarczyło włączyć sprzęt i poleciało GPU. Od tego czasu jestem bez kompa i z raczej ze sporadycznym dostępem do netu co jak widać nie pozwoliło mi do końca rozeznać się w tym całym nowym technologicznym bałaganie.

P.S. Jeśli ktoś z was jedzie na Asusie PB5 (Vanilli!) niech się odezwie czy w biosie jest opcja 'PCI Clock Synchronization' Wolałbym się upewnić, hehe.

edit: I jeszcze jedno - jak to jest teraz z gwarancją. Na cały zakupiony u nich towar mam jedynie paragon z kasy fiskalnej, który nota bene muszę odesłać wraz z niechcianym mobo.

edit 2: No jeszcze jedno . Dopiero teraz zauważyłem, że otrzymałem 2x1GB Elixir DDR2 PC667 a wydaje mi się, że zamawiałem takie same ale PC800, których mieli wtedy właśnie tylko 2 na stanie. Co prawda przyszło mi zapłacić za nie tyle ile właśnie kosztują PC667 ale chyba też je odeślę. Qrcze, nigdy ze sprzętem takich problemów nie miałem.

_________________
punx not red

masz prawo wymniany z racji ustawy o zakupach zdalnych czy jakos tak i to jest chyba 3 dni na wyslanie towaru do ciebie, 3 dni na podjecie decyzji i 3 dni na odeslanie towaru co w sumie daje 14 dni tak tak 14 a nie 9 tak liczy kodeks cywilny

_________________
my eyes, my evidence

Cwaniaczki jedne. Podczas rozmowy telefonicznej z nimi: że nie, że pudełko otworzyłem, że torebkę z płytą otworzyłem. Jedno i drugie niczym specjalnym nie zamknięte było(!). Ja twardo, oni się zgadzają wreszcie. Po wysłaniu (czywiście na mój koszt) otrzymuję meila, że bardzo chętnie by przystali na propozycję ale są bardzo zdziwieni i załączają zdjęcia. A na zdjęciach mam zdjęty siakiś mały radiatorek, złamany bolec i wygięta sprężynka!? Tyle, że przed wysłaniem popstrykałem płycie trochę zdjęć i wszystko oczywiście było OK, przynajmniej na zewnątrz. Udało mi się od nich dowiedzieć, choć ciężko było, że niby pęknięty był bolec mocujący radiatorek a innych uszkodzeń łącznie z opakowaniem nie ma. No i szybciutko do UOK, do sąsiada radcy prawnego i odpowiedni tekścik meilem.
Potem po 5 dniach ciszy, wymiękają - meil od nich żebym zamówił w sklepie nową płytę. I szybciutko na koniec - zdaję sobie sprawę, że dla takiego sklepu zwroty nie są niczym porządanym ale takie prawo ma klient. Zresztą zakupy w sklepach inetowych robię od momentu kiedy taka możliwość się u nas pojawiła a zwrot był pierwszym i mam nadzieję, że ostatnim. I jeszcze porada w podobnych przypadkach, przed wysłaniem róbcie najpierw zdjęcia i to najlepiej przy świadkach.

PS. Może ktoś jest chętny na 2x1024MB Elixir DDR2 600 Dual. Sprzedam taniej o 100 zł.

_________________
punx not red

powiesz wreszcie co to za sklep?

http://www.ramkomputer.pl

Gdyby nie ten numer z ułamywaniem bolca mocującego radiator sklep nawet mógłbym polecić - niedrogo, duży asortyment, szybki kontakt.

_________________
punx not red