Teraz jest 5 sie 2025, 13:12

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 3004 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80 ... 201  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2004, 17:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 sty 2004, 17:46
Posty: 27
Lokalizacja: Warszawka
http://www.xcez.neostrada.pl/xcez/Klip.wmv tego chyba jeszcze nie bylo:)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2004, 17:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lip 2003, 23:30
Posty: 443
Lokalizacja: Poznań City (ver. 64)
Było.....ale te gumowe kutasy rządzą !

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2004, 21:44 
Offline

Dołączył(a): 28 lut 2004, 11:16
Posty: 910
Lokalizacja: Wejherowo
najlepsze jest futro na klacie :)

_________________
HeadBreaker (24-12-2006 16:29)
ty jestes nienormalny
Boni (24-12-2006 16:29)
ale odkrycie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2004, 22:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2004, 17:18
Posty: 1913
Lokalizacja: Przasnysz-ewo
Po parku wieczorem spaceruje sobie mala dziewczynka z pieskiem. Spaceruje, podspiewuje, podchodzi do niej nagle zaciekawiony ksiadz i zagaja:
- Dzien dobry dziewczynko. A nie boisz sie tak sama chodzic po parku?
- Nieee - rzecze na to dziewczynka.
- A ile ty masz dziewczynko latek?
- Cztery.
- A jak ty masz dziewczynko na imie?
- Platek.
- Platek? Coz za specyficzne i oryginalne imie! Jak to sie stalo, ze rodzice nie nazwali Cie Basia albo Marysia tylko wlasnie Platek?!
Opowiesz mi?
- To bylo tak. Kiedy moi rodzice sie poznali od razu wiedzieli, ze bardzo sie kochaja i ze beda sie kochali zawsze. To wlasnie w tym parku, o! pod tamtym drzewem cztery lata temu moj tata poprosil moja mame o reke, moja mama sie zgodzila, a potem zaczeli sie kochac. Ich nagie ciala przytulone do siebie w milosnej ekstazie porwal wir namietnosci, a ze byla wlasnie wiosna platki spadajace z drzewa okryly ich romantyczna pierzyna... Tak powstalam ja i tak powstalo moje imie!
- Och jakie to romantyczne!
A to Twoj piesek?
- Tak.
- A jak ma na imie?
- Piggy
- Coz za specyficzne imie dla psa! A dlaczego Twoj piesek wabi sie Piggy?
-Bo rucha swinie!

=====================================

Lezy dziadek z babcia w lozku. Babcia zaczela robic loda dziadkowi .robi ,robi nagle przerwa ,poszla do kuchni , przyszla i kontynuluje, znowu troche powalczyla i znowu poszla do kuchni .Sytuacja powtorzyla sie pare razy , dziadek zdenerwowany mowi:
-Co ty caly czas wychodzisz do tej cholernej kuchni!!!
-a bo masz tyle sera ze musze przegryzac chlebem .

======================================

Pewnego razu autobus z zakonnicami spadł w przepaść i oczywiście
wszystkie zginęły. Stoją wiec w kolejce do nieba i czekają, aż
Sw. Piotr skończy zadawać im pytania: "siostro Karen, czy miała
siostra kiedyś kontakt z penisem?" "-tak, raz dotknęłam główki
koniuszkiem palca"
"Dobrze - włóż palec do wody świeconej i możesz wejść.
Siostro Elżbieto, czy miała siostra kontakt z penisem?"
"-tak, raz przyczyniłam się do wytrysku i miałam całą rękę w spermie"
"Włóż zatem dłoń do wody świeconej i możesz wejść".
W tym momencie w kolejce zrobiło się wielkie poruszenie i jakaś zakonnica
zaczęła się
przepychać do przodu.
"Siostro siostro - czemu siostra tak pędzi?" "Jeżeli mam się napić
tej wody, to wole to zrobić zanim siostra Joanna włoży tam tyłek.

==================================

W mieszkaniu dzwoni telefon. Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
-Halo! Czy to numer 444 44 44?
-Tak, a o co chodzi?
-Czy mógłby pan zadzwonić na pogotowie, bo mi się palec w czwórkę wkręcił...

===================================

Komisja lekarska stwierdzila, ze Papiez jest na skraju. Jedynym co moze go wyleczyc jest najzwyklejsze w swiecie dymanie. Zastanawiaja sie co zrobic. W sumie celibat obowiazuje... Poszli do Papy i pytaja co robic... Ten sie spojrzal i mowi.
- Ok zgadzam sie, ale mam pare warunkow.
- Jakich ?
- Musi byc glucha.
- Alez Papa, dlaczego ?
- No bo przeciez nie moze slyszec z kim jest w lozku
- No fakt.. racja - komisja zgodzila sie.
- Drugi warunek... Musi byc niewidoma.
- Ale dlaczego ?
- Debile... przeciez nie moze mnie zobaczyc...
- Fakt... racja... Cos jeszcze ? - zapytala komisja.
- Tak.... musi miec wielkie cycki.
- A to dlaczego ? - spytali zdzwieni.
- Bo lubie.

===================================

... Pewnego razu czołgiści zakładali nowe gąsienice na czołg. Cały dzień pracowali w pocie czoła. Nagle niewiadomo skąd przyleciała wróżka i zapytała:
- Co robicie, chłopcy
- A, ********* się z tym
- A chcecie tak naprawdę się popierdolić?
- No oczywiście!
Wróżka machnęła różdżką i od czołgu odpadła wieża...

====================================

Dwie małpy jedzą banana. Nagle jedna odzywa się do drugiej:
-Dlaczego twój banan jest taki brązowy?
-Bo ja jem go już drugi raz -odpowiada.

==================================

Facet budzi się koło 13.00. na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następujacej tresci:
"Kochanie, wypoczywaj, jakbys czegos potrzebował to zadzwon, zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochajaca żona"
On na to pyta syna co się stało, czy wrócił wczoraj z kwiatami, pierścionkiem lub czymś w tym rodzaju, bo nic nie pamięta. Syn na to:
- Coś ty, przyszedłes o piatej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka sciągała ci spodnie powiedziałeś:
"Spierdalaj ty stara kurwo, ja jestem żonaty".

===================================

W aptece kolejka do okienka. Podchodzi facet, kupuje butelke oleju rycynowego i wypija na miejscu. Ludzie z kolejki, bardzo zaciekawieni co sie stanie wyslali za nim chlopca. Chlopiec po powrocie relacjonuje:
- Najpierw szedl normalnie. Potem szedl szybciej. Potem zaczal biec a potem machnal reka i zaczal isc normalnie.

====================================

Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu, zamawia drinka i gdy pije to małpka zaczyna skakać po całym barze. Podkrada oliwki z baru i je zjada. Następnie bierze pokrojone cytryny i je również pałaszuje. potem wskakuje na stół bilardowy bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich jakoś ją połyka. Barman krzyczy do faceta:
- Widział pan co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedna bilę z mojego stołu bilardowego!
- Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku, łajdaczka.
Przepraszam, zapłacę za wszystko. Gościu kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znowu przychodzi do tego samego baru, z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze.
Kiedy kończy drinka, małpka znajduje wisienke na talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a nastepnie zjada.
Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Hmm, wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek poczym zjadła!
- Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku ale odkąd połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy.

Siedzą dwie blądynki w restauracj jedna mówi do drógej
-ale za śmierdzialo gównem
dróga na to
-przepraszam odbilo mi się!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2004, 22:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2004, 12:46
Posty: 622
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Turek mój numbero uno ! Master of topic . Pare starszych gwożdzi , ale reszta , jakże zacna .

_________________
Obrazek

"Miej miłosierdzie dla cudzych oczu"

http://so.pwn.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2004, 23:01 
Offline

Dołączył(a): 29 wrz 2003, 18:51
Posty: 872
Lokalizacja: Koszalin
Idzie sobie Krzysztof Ibisz ulica. Nagle podbiega do niego facet I
mowi:
- Panie Krzysztofie jestem Pana najwiekszym fanem, czy moge zrobic
Panu laske?
Na to Krzysio:
- Spie***** nie mam czasu, idz mi stad.
(F) - Ale prosze, blagam jak tylko chcesz, daj choc raz Ci zrobie
W koncu Krzysio sie zgadza, ida w brame I fan zaczyna ciagnac.
Ciagnie jakis czas I nie wypuszczajac fajki z dzioba probuje cos powiedziec:
- mmmmmm...mmmmmm.
Na to Ibisz: zamknij ryja I ciagnij!.
Po jakims czasie fan znowu: mmmmm...mmmmm...mmmmm. Wk******* Ibisz
pyta: No co k****? Gadaj!
A Fan: mmmmmMamy Cie


Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza...
Zza krzaków wychyla się lisica, ten dopada do niej i zaczyna gwałcić.
W pewnym momencie lisica krzyczy:
- Och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego penisa!
A niedźwiedź robi głupią minę i myśli: "O k****! Nie zdjąłem wiewiórki..."

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 lis 2004, 12:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2004, 17:18
Posty: 1913
Lokalizacja: Przasnysz-ewo
Wasili Czapajew napisał(a):
Turek mój numbero uno ! Master of topic . Pare starszych gwożdzi , ale reszta , jakże zacna .


wiem ze kilka starych ale jakos tak sie przypaletaly .... :)
hm... no to zaluzcie w koncu moj FAN KLUB buehehehe ...

a to za komplementy :

http://www.mp3s.pl/photoshop
http://www.semtex.pl/
:roll:
http://www.virtualbartender.beer.com/beer_usa.htm
wpisz takie slowa :
ass
balls fight
banana
beer
beer
belly
bend over
bush
cowboy
dance
dance
draw
fire
flex
giggle
gym
hair
hummer
jump
karate
kiss
kiss
lay down
lean back
lick/suck
pants
pillow
play
push up
rock
serve
shirt
shoes
sing
spread
stomach
stretch
strip
strip
swallow
tap
tits
tongue
turn
write


Ostanimi czasy Pani Jolanta Kwaśniewska opublikowała swoje pamiętniki, z których jednoznacznie wynika, że Aleksander nie był jednak pierwszy

Wiecie czemu dziewczyny robia sobie kolczyk w pepku?
Zeby na starosc mialy gdzie powiesic choinke zapachowa... :P

Na konferencji ONZ w sprawie odbudowy Iraku.
- A co delegacja Polski nam proponuje?
Po chwili namysłu "nasi odpowiadają":
- Do Iraku wyślemy Belkę.
- Tylko jedną?

przychodzi chłop do lekarza
- co panu dolego?
- ciii... to ja, baba.

O trzeciej w nocy wraca mąż pijany do domu i ciągnie za sobą jakąś
panienkę.
- Stasiu??? Co się stało? Gdzie byłeś i o której ty wracasz? I kto to
jest
ta pani???
- Ciii, ciiiiii kobieto! Ja jej powiedziałem, że ty moja siostra
jesteś...



Pewien bardzo pobożny mężczyzna, spacerujac wzdłuż plaży w Kalifornii,modli się pokornie do Boga. Nagle staje, wyciaga ręce ku górze i wrzeszczy:
- Boże, spełnij choć jedno moje życzenie!
Niebo pokrywa się chmurami, robi się ciemno i ponuro, a z nieba spływa głęboki, męski głos:
- Synu, zawsze byłes mi wierny, więc spełnię twoje życzenie.
- Boże, wybuduj mi most na Hawaje, abym mógł tam pojechać, kiedy tylko zechcę.
Bóg mysli i odpowiada:
- Twoja prosba jest zbyt materialna, pomysl, ile taka budowa
pochłonie surowców, ile czasu i pieniędzy, a wszystko to
wyłacznie dla twojej wygody ! Wstydz się. Zastanów się jeszcze raz i popros o cos, co sprawi, że będziesz lepszym człowiekiem. Mężczyzna zawstydza się,duma i za chwilę mówi:
- Już wiem. Spraw, żebym rozumiał kobiety. Chcę wiedzieć,co one czuja,jakie naprawdę sa, dlaczego płacza, dlaczego tak często boli je głowa i jak je uszczęsliwić.
Bóg milknie na chwilę:
- Dobra, to jaki ma być ten most ? Czteropasmowy ?

-panie doktorze mój synek ma 14 lat ale jest taki chudy ,co robić ?
-dobrze ,tu ma pani recepte ,wykupi pani i będzie stosować tak jak napisałem
Minęły dwa tygodnie ,do gabinetu wbiega nagle ta baba i płacze:
-oj panie doktorze mój mały Mariuszek chodzi z pralką po pokoju !
-a jak pani mu daje to lekarstwo ?
-ano raz dziennie .
-oj pani Pudzianowska ,napisałem: 'omnadren raz w miesiącu'
-hm,to chyba źle przeczytałam

owned :ASD

Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu - odpowiada - a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- "Na rodeo"? O co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.

=)

Idzie se Juhas ze stówką w rece idze i mysli kurde mam stowke pojade do miasta kupue zoneczce kwiaty napije sie browaru... Zachcialo mu sie sr.ac wiec idzie do kibla. Obok idzie baca i widzi juhasa ze stówką i mysli se kurde chcialbym miec ta stowke kupilbym zoneczce kwiatu napiblym sie browara. Podchodzi wiec do juhasa i mowi 'te juhas widze ze sie musisz wysr.ac zjem twoje go.wno jak mi dasz tą stowke'. No to juhas sie zgodzil, baca zjadl jego go.wno i dal mu stowke. Idzie se teraz baca ze stowka zadowolony ale juhas mysli se kurde ale glupi bylem chcialbym jakos odzyskac ta stowke... Teraz bacy sie zachcialo sr.ac idzie wiec do kibla i podchodzi do niego juhas i mowi 'te baca jak zjem twoje gow.no to dasz mi spowrotem ta stowke?'. Baca sie zgodzil, ten zjadl jego go.wno i odzyskal stowke.
Juhas tak sobie mysli i w koncu mowi do bacy: 'te baca wiesz co rozkminilem? ZE SIE ZA DARMO NAWZAJEM GOW.NA NAJEDLISMY" :DD

Oboz koncentracyjny, nad przepascia stoi kapo i 50 jencow. Kapo mowi do pierwszego 'Skocz w przepasc z reka prawa w bok i noga lewa w prawo'. Skoczyl. Mowi do drugiego: 'skocz w glowa na prawo i nogami do przodu wygietymi'. Skoczyl. Mowi do trzeciego: 'skocz z prawa noga w prawo a reka w gorze'. Skoczyl. Podchodzi drugi kapo i sie pyta go czemu kaze im tak skac. A pierwsyz kapo: "Tetrisa ukladam".

hmm co by tu.

Stoi na statku kapitan i jego podwladny i oboje pala cygara. Podwladny pyta sie kapitana" dlaczego mimo ze palimy te same cygara, z tego samego kraju tego samego producenta a jednak z pana cygara unosi sie o niebo lepszy aromat. Kapitan mowi: no dobra zdradze ci sekret musisz do cygara dodac kilka wloskow z lona mlodej dziewicy. Na nastepny dzien podwladny przychodzi z cygarem i daje do zapalenia kapitanowi. Ten pali dlugo i w koncu mowi: "Za blisko dupy rwiesz" :D

Pewien wampir założył się z kolegami, że z zawiązanymi oczami rozpozna każdy napój, poda jego gatunek i rocznik. Zaczyna się próba...
- Co to jest?
- Krew dziewicy pochowanej w 1887 roku.
- Dobrze, a to?
- Sok pomidorowy z domieszką krwi arystokratki zmarłej w 1925 roku.
- Bardzo dobrze. A to?
- Tfu, benzyna!
- Ale żółta, czy niebieska?


Blondynka opowiada drugiej blondynce o swoim niedawnym pobycie w Afryce. Nagle druga blondynka pyta:
- Powiedz mi, jak wygląda zebra?
- Wytłumaczę ci. Widziałaś kiedyś konia?
- Tak.
- Więc zebra, to taki koń, tylko w czarno-białe paski.
- A jak wygląda żyrafa?
- Widziałaś kiedyś konia?
- Tak.
- Więc żyrafa, to taki koń, tylko z długą szyją i w kropki.
- A jak wygląda wąż?
- Widziałaś kiedyś konia?
- Tak.
- No to wąż to takie zwierzę, które w niczym nie przypomina konia.

Małżeństwo 90latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet.
Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzień.
On na to "Wspaniale Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy
wszedłem dziś do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił."
Doktor pokiwał głową dał tabletki i kazał wejść żonie.
Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża a ta
momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi
Lekarz "zaraz nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało?'
Na to kobieta "Ten sku*wysyn znowu nasrał do lodówki!"



Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k... ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku*** nie drasnęło!!!


zona budzi sie w nocy lecz w lozku nie ma meza, rozglada sie po pokoju, nie widzi go, sprawdza w lazience i w drogim pokoju, tez go nie ma, zaglada dlo kuchni a tam maz trzymajacy interes w kartoniku mleka mamrocze: pij mleko bedziesz wielki

Rozmawiaja dwa poczki:
-wiesz co stary, zdawalem na studia
-taaaaa...serio?? i co przyjeli Cie??
-zglupiales???!!! paczka?!?!?


Od czego herbata jest slodka?? Od mieszania. A poco jest cukier?? Zeby bylo wiadomo ile mieszac :]


Siedza dwa niedzwiedzie w barze. Poniewaz byla to juz dosyc zaawansowana zima, w barze na pierwszy rzut oka nikogo oprocz nich nie bylo, bo jak wiadomo niedzwiedzie zapadaja w sen zimowy. Siedza tak sobie jakas chwile i coraz bardziej maja sie ku sobie. Naszla ich wielka ochota na sex-igraszki no ale wszystkie niedzwiedzice spia juz dawno. Postanowili wiec, ze jeden drugiego zaspokoi. Siedza tak sobie, jeden drugiego obmacuje itp itd. Nagle zza stolika ktory byl w rogu baru zrywa sie zajaczek, ktorego wczesniej nie wyczaili i wybiega z knajpy. W tym samym momencie niedzwiedz mowi do drugiego:
-stary, lap go !! zajac to najwieksza pepla w lesie!! rozgada wszystkim co robilismy!!
Drugi niedzwiedz sie zerwal i goni zajaczka. Biegna przez las, pola i laki. Biegna tak dobra chwile, az zajaczek dobiegl do jeziora i nie zdazyl wychamowac i wbiegl do niego. Niedzwiedz chcac go dorwac wbiega za nim. Szuka lapa pod woda, az nagle cos zlapal. Wyciaga lape, patrzy, a tu zamias zajaca zlapal bobra i pyta go:
-Bobrze, nie widziales moze zajaca??
Bobra patrzy chwile na niedzwiedzia i mowi:
-UTOPIL SIE TY PEDALE !!!

Mam nadzieje, ze nie spalilem tego ostatniego bo to naprawde fajny zarcik :))


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 lis 2004, 19:44 
Offline

Dołączył(a): 29 wrz 2003, 18:51
Posty: 872
Lokalizacja: Koszalin
Gej po śmierci trafia do bram nieba. Piotr po przeglądzie listy stwierdza:
- Ok! To teraz pójdziesz za mną.
Gej posłusznie idzie. Przeszli spory kawałek, doszli nad olbrzymi kanion, przez który prowadził most. Weszli na most, a na jego środku Piotr zatrzymuje ich i mówi:
- Teraz masz tu zrobić stolca do tego kanionu!
Gejowi szczena opadła, ale dobra, skoro Piotr tak każe... Kuca, robi swoje. Idą dalej. Kolejny kanion, Piotr znów każe robić to samo.
Na to gej:
- Ej no bez jaj! 15 min temu waliłem kloca! Nie dam teraz rady!
- Czyń swoją powinność mówię! - zagrzmiał Piotr. Gej się trochę wystraszył, przykucnął, postękał, pojękał, w końcu wydusił kilka bobków. Idą dalej. Kolejny kanion. Gej już z taką nieciekawą miną wchodzi na most i oczywiście Piotr znów swoje... Na to gej:
- Słuchaj. Ja nie wiem czy to jakiś rodzaj czyśćca czy co, ale na prawdę nie dam już rady. Poprzednim razem wyrzuciłem z siebie resztki. Proszę, zlituj się!
- Nie ma mowy! Albo walisz kloca albo odsyłam Cię do piekła!
Gej ze zmarnioną miną, zwątpiony przykuca, stęka, jęczy, stęka, męczy się 15 minut, 30 minut, godzinę, w końcu udało mu się zrobić jakiegoś bobka.
Gdy Piotr to zobaczył powiedział do Geja:
- I zapamiętaj sobie, ze właśnie do TEGO służy dupa!!!

Dom publiczny XXI wieku: na dzien dobry czytnik kart, identyfikacja, PIN, ekran dotykowy:
- Podaj parametry panienki - pojawia sie na ekranie.
- Duzy biust, mala [kolego/koleżanko] - wklepuje facet.
Nastepnie facet przeciga karte kredytowa i na ekranie pojawia sie napis: prosze czekac 3 minuty. Facet rozpina marynarke, siada na fotelu i czeka.
Za 3 minuty z glosnikow:
- Pan z duzymi dlonmi i malym czlonkiem: pokoj numer 4.

Wy Polaczki - mówi Rosjanin - powinniście mieć w herbie kangura!
- Dlaczego? - pyta Polak.
- Bo podskakujecie z pustymi torbami - pada odpowiedź.
- Taaaa? A wy Rosjanie powinniście mieć w herbie amorka.
- A to czemu? - pyta Rusek.
- Lata to po świecie z gołą dupą, strzela do wszystkich i twierdzi, że to z miłości.

Co to jest pochodna imprezy?
Wiec jest to ilość alkoholu jaką można kupić za butelki pozostałe po imprezie.
Co to jest dobra impreza?
Jest to taka impreza której druga pochodna nie jest zerowa.

Przychodzi pedał do mięsnego i prosi o kiełbasę. Expedientka pyta:
- Zapakować czy na miejscu?
- Zapakować na miejscu!

- Tato co to znaczy trasfestyta? -pyta się Jasio taty.
- Idź do mamy, on ci powie.

Po długiej, upojnej nocy on zauważa na jej nocnym stoliku zdjęcie faceta. Zaczyna się niepokoić:
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo pyta.
- Nie głuptasie - odpowiada przytulając się do niego.
- A więc to twój chłopak?
- Nie, nie, coś ty!
- Więc to twój brat, tak?
- Nie, nie - odpowiada delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest?
- To ja... przed zabiegiem chirurgicznym.

Wieczór, cała rodzina w domu, ojciec siedzi na fotelu i czyta gazetę.
Do pokoju wchodzi syn i mówi:
- Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
- A jeździsz mercedesem 600 SEL?
- Nie.
- A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
- Nie.
- To jesteś zwykłym pedałem!

Mężczyźni poznali się w barze. Jeden zaprosił drugiego do swojego mieszkanka i pyta:
- Czy nie odmówisz mi, gdy zaproponuję Ci niecodzienny seksik?
- Nigdy mi się to nie zdarzyło... - odpowiada drugi
- Nigdy nie spałeś z mężczyzną?
- Nie... nigdy nikomu nie odmówiłem.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, ja mam chyba w sobie zbyt dużo męskich hormonów?
- Dlaczego pani tak sądzi?
- Bo widzi pan, muszę się codziennie golić, mam silnie owłosioną klatkę piersiową i w ogóle włosy rosną mi w dół aż do samego członka.

Dwóch wariatów bawi się w sklep:
- Poproszę litr chleba.
- Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami.
- Poproszę kilogram chleba.
- A dzbanek pan ma?

Dyrektor zakładu psychiatrycznego spotyka wariata prowadzącego na smyczy grzebień:
- Dzień dobry, Rajmundzie. Jak się dzisiaj czuje twój Azor?
- Ależ panie dyrektorze, przecież to zwykły grzebień!
- No...tak...-mówi dyrektor i odchodzi zdezorientowany.
A wariat do grzebienia:
- Ale go nabraliśmy, co Azor?

Do szpitala dla umysłowo chorych wpada zdenerwowany meżczyzna:
- Czy nikt od was nie uciekł?
- Nie! A dlaczego pan pyta?
- Bo właśnie ktoś porwał moją żonę...

Idzie trzech wariatów po torach kolejowych
Mówi pierwszy
- O jakie te schody płaskie
Mówi drugi
- O jaka ta poręcz niska
Mówi trzeci
- Nie przejmujcie się winda już jedzie!

Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
- Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!

Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka ale mówi do babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu :
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee...

Przychodzi facet do apteki:
- Poproszę jakieś lekarstwo na zachłanność.. tylko dużo, dużo!

- Jak nazwać szkielet blondynki stojący w szafie?
- Mistrzyni zeszłorocznej zabawy w chowanego...

Lekarz zwraca się do blondynki, która chce poddać się kuracji odchudzającej:
- A ile pani ważyła najmniej?
- 2 kg 80 dkg panie doktorze.

- Po czym poznać mądrą blondynkę?
- Po odrostach.

W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.
- Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.
- Jezu! On ma tylko jedno ucho!
Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.
- Jezu! On ma tylko jedno ucho!
Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę. Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.
- Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.
Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście.
- No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?
- To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.
- Ale dlaczego?
- No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!

Czym się rożni blondynka od deski do prasowania?
- Desce czasami zacinają się nogi przy rozstawianiu!

Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.

Co robi blondynka żeby mieć norki?
- To samo co norka, żeby mieć młode.

- Co jedzą blondynki dziewice?
- Pokarm dla niemowląt.

- Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji?
- Bo muszą same zdejmować własne majtki.

Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzacy obok niej chłopak zauwaza to i mówi:
- Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
- No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...

Notatki blondynki z podróży statkiem przez ocean:
Poniedziałek: Przedstawiono mi kapitana statku.
Wtorek: Kapitan jest dla mnie bardzo miły.
Środa: Kapitan zaprosił mnie na spacer po pokładzie.
Czwartek: Kapitan zaprosił mnie na kolację do swojej kajuty.
Piątek: Kapitan zagroził, że zatopi statek, jeśli mu się nie oddam.
Sobota: Ufff! Uratowałam sześciuset pasażerów!
http://www2.dowcipy.org:8083/mp3/slup.mp3


Pozdro dal Turka.:)

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lis 2004, 14:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2003, 23:28
Posty: 2303
Lokalizacja: Kraków
Przychodzi dziewcze do radia
- chcialam zlozyc zyczenia dla baci...ma urodziny....
- nie zawracaj glowy...ja tu mam program na antenie
- ale to bardzo wazne dla mnie...ja kocham babcie...zrobie wszystko...
- wszystko ??....
- tak....wszystko...
- no to chodz na zaplecze...
Wyszli na zaplecze...radiowiec rozpina rozporek i mowi - no mala, wiesz co sie z tym robi........
Dziewczę pochyla się w kieunku khym... drążka i:
KOCHANA BABCIU ... w dniu twoich urodzin .................

_________________
The God of Emptiness...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lis 2004, 23:31 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2002, 12:51
Posty: 1876
Lokalizacja: Poznań
Kiedy Kaczy jest wart 2 złote ?
Kiedy pcha wozek w makro.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lis 2004, 23:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2003, 23:28
Posty: 2303
Lokalizacja: Kraków
Jak najłatwiej i bez wysiłku wbić gwoździa w stół?
Pokazać Cougowi piękną barmankę ;)

_________________
The God of Emptiness...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lis 2004, 23:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 gru 2002, 17:00
Posty: 1024
Lokalizacja: Wawa
cougar napisał(a):
Kiedy Kaczy jest wart 2 złote ?
Kiedy pcha wozek w makro.

jak zwykle wszystko Ci sie pomylilo to bylo tak:

Kiedy coug jest wart 2 złote ?
Kiedy pcha wozek w makro

A kiedy Kaczy ma 10 zl?
kiedy coug pcha 5 wozkow


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 lis 2004, 01:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lis 2004, 16:12
Posty: 407
Lokalizacja: San Marino 24/h piwo&wino
Powiem wam tak: Macie zryte berety ! :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 lis 2004, 19:14 
Offline

Dołączył(a): 30 mar 2004, 22:02
Posty: 432
Lokalizacja: Warszawa
Dialog małżeński:
Żona: Co byś zrobił gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?
Mąż: Na pewno nie!
Żona: Dlaczego nie - nie podoba ci się małżeństwo?
Mąż: Podoba mi się.
Żona: To dlaczego byś się znów nie ożenił?
Mąż: No dobrze ożeniłbym się.
Żona (ze skrzywdzoną miną): Naprawdę?
Mąż: (głośne westchnie).
Żona: Spałbyś z nią w naszym łóżku?
Mąż: A gdzie indziej mielibyśmy spać?
Żona: Zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej zdjęcia?
Mąż: To by było chyba w porządku?
Żona: A pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?
Mąż: Nie, nie mogłaby ich używać, bo jest leworęczna.
Żona: (cisza).
Mąż: O *****....

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 lis 2004, 21:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2004, 01:08
Posty: 1842
Lokalizacja: Myslovitz
Ciekawa wypowiedz


:D 8)

_________________
my eyes, my evidence


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 3004 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80 ... 201  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL