Skarga to nawet poszla do centalnej siedziby LG.

_________________
Choćbym kroczył ciemną doliną, zła się nie ulękne.

To nie ma szans żeby pomogło ich intersuje sprzedać ale jak sie zrypie to umywają ręce.. pewnie nawet nie czytają skarg... było coś takiego kiedyś stary kabaret w którym facet pisał zażalenia w książce skarg... za każdym razem otrzymywał odpowiedź iż 'Obsługa sklepu została odpowiednio poinformowana" Kiedyś poszedł do innego sklepu i poprosił o mydło.. nie było więc wkurzony poszedł do tego swojego sklepu wpisał skarge i.... dostał odpowiedź iż "Obsługa naszego sklepu została odpowiednio pinformowana" no więc potem przepisywał teksty z gazety.. i też dostawał odpowiedzi "Obsługa naszego sklepu została odpowiednio pinformowana" i z LG jest tak samo

_________________
w łepek trach i mam frag

Niestety LG sprzęt ma taki sobie - porównywalny z innymi , żadna rewelacja ale serwis jest po prostu tragiczny. Przekonałem się o tym gdy kupiłem monitor , po jakimś czasie zaczął piszczeć i troche smierdzieć tak jakby w środku coś się fajczyło. Zaniosłem do serwisu , czekałem 2 tyg. sprzęt oddali ale wady nie usuneli. W końcu monitor padł całkowicie i w tym momencie zaczeły się problemy z serwisem - nie chcieli go wogóle przyjać ( cały czas na gwanancji ) tłumacząc że wada powstała z mojej winy i takie tam... W końcu po tygodniach dzwonienia i pisania naprawiłem monitor na własną rękę - koszt 150 zł i natychmiast sprzedałem...
Jeżeli chodzi o serwis to polecam kupujcie sprzęt Philipsa , może jest i drogi ale w razie kłopotów - z serwisem nie ma problemów.Jakieś 3 lata temu kupiłem monitor LCD od Philipsa i po miesiacu przez nieuwage go spaliłem ( przełanczałem monitor między dwoma komputerami bez wyłanczania go - ewidentnie moja wina ) Zadzwoniłem do serwisu , chcieli tylko mój adres , na drugi dzień o 8 rano przed drzwiami stoi facet z nowiuśkim monitorem , zobaczył tylko paragon - zepsuty zabrał...
Dodam tylko że historia z LG zdarzyła się w Polsce a z Philipsem w Niemczech...
Od tego czasu kupuje tylko sprzęt od Philipsa i jeszcze się nie zawiodłem...

Od czego zależy piszczenie monitora? Znaczy przez co taki piszczy?

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

hmm czytałem w instrukcji że nowe monitory piszczą bo muszą się "nagrzać(trwa to jakiś czas)" i to jest normalne,mój przez dwa tygodnie od kupna piszczał i potem nagle ustało na dobre

_________________

Moj piszczal nawet po 5-6 godz. pracy.

_________________
Choćbym kroczył ciemną doliną, zła się nie ulękne.

to piszczenie to jest przepływ prądu przez oporniki i coś tam z kondensatorami się dzieje (stają się pękate i potrafią pieprznąć).

U mnie z LG nie ma problemu.
Kiedyś coś się stało u mnei z nagrywarką, poszedłem do serwisu, ci że to też właśnie z mojej winy, zapytałem wiec co ja takeigo zrobiłem że go popsułem, gościu zdębiał bo neiweidział co powiedzieć.
Jak oddali mi i się okazało że naprawili to ale zjechali mi napęd od cd-romu (nie wysuławał się do końca i pchać trzeba było), to ładnie poszedłem i poprosiłem o pieniądze o zniszczenei cd-romu, jak gościu mi znowu zaczoł męzić, to kazałem mu w tej chwili zadzwonić do agencji ochrony konsumenta (czy jak to sie zwie), oddał kase z miejsca, a ja głupi kupiłem kolejny LG xD i działa do dziś

_________________

co za brednie, pieniadze moze ci oddac sprzedawca a nie autoryzowany serwis lg, ten co najwyzej moze ci wydac nowy sprzet ze stara gwarancja (w przypaku napedow cdrom) tzw naprawa przez wymiane.
a co sie tyczy piszczenia, zamiast wymyslac jakies smieszne teorie, lepiej po prostu uzyc funkcji szukaj na forum
http://www.elektroda.pl/rtvforum/forum3.html

jeżeli 3 razy oddajesz sprzęt osoba przyjmujaca sprzęt od ciebie (serwis/sklepkomputerowy itp itd) muszą oddać ci za niego pieniądze na podstawie gwarancji paragonu zakupu oraz dokumentów o naprawie porzpednich rzeczy.

To ze Serwisańci poowicznie znają regulamin gwarancji to już esjt ich sprawa, jak się zna to się wymaga.

To nie sa śmieszne teorie, lecz rzeczy napisane na podstawie doświadczenia z piszczeniem w podzespołąch komputerowych (płyta główna karta graficzna).

_________________

Po 7 latach mój zaczal piszczeć Raczej sie nie nagrzewa

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

ztcw autoryzowany serwis lg czy w ogole lg nie jest strona w takim przypadku bo nie sprzedaje bezposrednio towaru tylko przez dystrybutorow, a ty najwyrazniej piszesz o jakims serwisie w sklepie u pana kazia.

wie o serwisie do kótego zostałem wysłany ze sklepu.

Dobra koniec kłutni bo i tak wiadomo że co Serwis to obyczaj inengo zachwoania do klientów.

_________________

A o to ciag dalszy mojej przygody z tym servisem odalem go zpowrotem do tego servisu na reklamacje. Po dwuch tygodniach laskawie poinformowano mnie ze moge odebrac monitorek. Przyjezdzam a ni mi mowia ze nie wykryli usterki . Wedlug servisantow monitor chodzil u nich 8 godz. dzienie, 7 dni w tyg. i to piszczenie nie wystapilo, wiec kazalem go podlonczyc w sevisie i co o dziwo po ok. 5 min. nagle zaczol piszczec. Wniosek prosty najprawdopodobniej wogule go nie wlaczyli a przynajmniej na taki okers o jaki prosilem ( ok. 2-4 gogz. )
Ludki maja czas do wtorku po nim zostanie przkroczony czas na naprawe ( 14 dni. roboczych ) wiec po jak go nie naprawia do wtorku to w srode poprosze o nowy monitor.

_________________
Choćbym kroczył ciemną doliną, zła się nie ulękne.