Wszystko jest dla ludzi trza sobie to jakos ladnie zorganizowac. Mi komp nie przeszkadza w sprawach z laskami (3 w tym roku + 2 na freestyle), ale np nie potrafie juz sobie poradzic z nauka. Nie umiem powiedziec kompowi nara ide sie uczyc czy cos.

_________________

a mamy dopiero 20 stycznia (:wink: )


Wracając do tematu, to ja również odbiegam od stereotypowego gracza, mam narzeczoną i znajomych, z którymi regularnie się spotykam, chociaż przed komputerem spędzam większość wolnego czasu. Nie mogę narzekać na samotność.

_________________
Ceterum censeo Carthaginam esse delendam!

Ja za to jestem typowym przedstawicielem gatunku "uzaleznionych" - pingle na oczach, plaskostopie, krzywy kregoslup, i palce prawej reki przyklejone do kursorow. Brak dziewczyny, brak znajomych, nie rozmawiam z obcymi jesli nie mam ich w gg, nie wychodze z domu.

_________________
Nikogo nie ma w domu

heeh...mi to terazna kompa nawet nie starcza czasu...pracuje od 8 do 19 czasami pozniej...mam dziewczyne ale czasami... raz lepiej raz gorzej...ostatnio gorzej ale zmienia sie na lepsze...ale wiem jedno nie warto siedziec non stop przed kompem i w ten sposob szukac wirtualnych kolegow...nic nie zastapi prawdziwych ludzi....

_________________

Buehahahaha sam niewiem co na to odpowiedzieć.

_________________
Sake!!!!!

ta, najpierw bym musiał oduczyć mówienia na monitor: "ten mały telewizorek",

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

Niepowiem, czesto mam wrażenie że powinienem robić co innego a nie grać że to nigdzie nie prowadzi i takie tam bzdety, ale co zrobić jak to właśnie sprawia mi przyjemność i satysfakcję. W końcu kto wie co niby tak naprawdę powinniśmy robić i czym się kierować? Ktoś wie? Anyone?
Odkąd zacząłem pracować to już wogóle wieczorem nic mi się nie chce innego robić jak się zrelaksować przy grze. Znajomych i przyjaciół mam sporo... ale dziewczyny na stałe to nie i wynika to z prostej przyczyny że jestem wyjątkowym wykrętem który nie lubi być od nikogo użależniony,czuć jakiejkolwiek presji i jeszcze spędzać z kimś czas na zawołanie - O nie! - a z tym mi się wiąże posiadanie kobiety!!!
Widocznie mimo mojego wieku do tego jeszcze nie dorosłem
Samotny??? I don't feel lony at all.
Nieżły topic swoją drogą Taki życiowy Smiechawy

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

to poszukaj kobiety a nie pijawki ;D

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

heheh jeszcze sie nie przestawilem, na mysli mialem 2003 ofkoz

_________________

Ja to jak czuje sie samotnie to włanczam IRC'a wchodze na jakiś kanał ze scorebot'em i co chwile ciesze się że ktoś coś do mnie napisał
Pozatym IRC jest fajny co chwila przychodzą jakieś bosy i proszą abym wszedł na jakiś kanał bo na coś zbierają. Też bym chciał na coś pozbierać ale jakoś pozbierać sie nie moge.
Co do samotności to polecam zapisanie sie na kilku stronach o treści XXX na listy mailingowe. Wiecie ile osób chce ze mną rozmawiać ? ok 50 do 100 DZIENNIE !!!

_________________

Drogie Cosmo...

Moi wszyscy znajomi to pijaki i narkole, a jak nie narkole to brudni i zli motocyklisci. Kobiety som ale jakies takie dziwne, zadna nie rozumie dlaczego np siedze w oknie i pruje do golebi z wiatrowki... Fajnie sie tak pruje, jednego to bez lunety zdjalem z 200m. Jak redakcja chce to moge wyslac zdjecie. No i ten teges... komputer... siedze przy nim od 10 rano do 23 wieczor... to zle? No i ten.. gram w battlefielda ale mnie nikt nie rozumie.. wszyscy mowia "po...gielo cie facet, 129zl na jakas gre?!"... czuje sie samotny... drogie Cosmo, PROSZE O POMOC !! Jedyny moj kumpel to ten.. no... Cichy - znacie go bo tez do was pisze. Fajny kolo ale od jakis 2 miesiecy to go widuje tylko na null[10] DC 0.6 cafe.iPort ... Fajnie tam ale same noob'y jak ktos kiedys do redakcji napisal. To tyle, tej!

Pzdro!

Pan Włodek

_________________

Moze tak, gdybym mogl gralbym caly czas w bf'a
Ale oprocz tego mam dziewczyne, rodzine, studia, kolegow a bf'a zostawiam sobie na koniec niestety mam tyle obowiazkow ze o bf'ie moge sobie pomarzyc Moglbym zaczac grac w tej chwili ale nie zaczne bo wiem ze gralbym do konca dnia i zahaczylbym jeszcze troche nocy, jutro wstalbym zmeczony i niemialbym na nic ochoty a tego akurat niechce, wole napisac prace z systemow potem pojsc na silownie, wieczorem spotkac sie z dziewczyna i polozyc sie spac o normalnej godzinie. BattleFielda zostawiam sobie zawsze na weekend, moge sobie posiedziec przez dwa dni nonstop przed kompem wg mnie tak jest najlepiej...Co innego jak jest wolne, ferie itp...

_________________
Wilda`MZS

a poza tym nie ma to jak nocna pogawedka z dziewczyna przez gg

_________________
Jak sie bawic to sie bawic - wszystko przepic ch*j zostawic!!

w nocy... z dziewczyna... hmmm.. znam lepsze sporty

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

Masz racje z dziewczyną mozna pograć w taką fajną gre "myszko do dziury"....