MK69A1 napisał(a):
Holman napisał(a):
No tak wlasnie wyglada fascynacja bronia masowego razenia. Ale wystarczy obejrzec stary angielski film co sie nazywa "Threads". Fascynacja przejdzie. Jest na osle. Naprawde warto zobaczyc.
Proponuję poczytać ->
http://www.fatalnafikcja.pl/wojne.htmrozwiewa mit "Atomowej Zimy"
Heh. OK przeczytalem. Moze i mit zimy rozwiewa ale problem w tym ze ten artykul to tylko 1 punkt widzenia a nie rozwiazanie sprawy bo tak naprawde nikt nawet nie jest w stanie wyobrazic sobie co by bylo gdy bylo poniewaz skala takich dzialan moze wymknac sie kazdej analizie. W takiej sytuacji kazda teoria jest dobra.
Dla mnie to ma za znaczenie czy resztke ludzkosci zalatwilaby zima jadrowa czy promieniowanie przenikliwe krotko lub dlugotrwale. Niestety efekt bylby ten sam...albo bysmy wygineli albo powaznie cofnelibysmy sie w rozwoju.
Tak wiec w sumie ja sie ciesze ze to tylko teorie sa i nikt tego nie chce sprawdzic w praktyce.
Poza tym przejrzalem tez inne arty i mysle ze koles ma troche obsesje na punkcie zagrozenia ze strony rosji i chin. Wydaje mi sie ze te kraje (a zwlaszcza chiny) juz zrozumialy ze o wiele bardziej korzystne jest toczenie i wygranie wojny gospodarczej. Inna sprawa jest ze coraz bardziej rysuje sie na swiecie problem religijny a jednak chiny i rosja bardziej chyba aprobuja kulture zachodnia niz islam i te klimaty.
Z drugiej jednak strony czlowiek to taki dziwny zwierz co za dlugo bez wojny nie potrafi wytrzymac

wiec konflikt swiatowy faktycznie moze wyskoczyc w najmniej spodzioewanym momencie zaczynajac sie od absolutnej pieerdoly. Wcale sie tak bardzo nie roznimy od swiata przed I i II WS. Mamy tylko lepsza i mocniejsza bron...
O poczytalem goscia dalej:
Cytuj:
W krajach takich jak Polska i Czechy do władzy doszli fałszywi opozycjoniści, jak Waclaw Havel i Lech Wałęsa, których tajne policyjne teczki nigdy nie zostały ujawnione. W ten sposób zaufaniem obdarzono zjawisko, które nigdy na to nie zasługiwało. Oczywiście w kraju zdominowanym przez sztywną ideologię i brutalną siłę każdy przejaw prawdziwej wolności musi wywrzeć wrażenie. Ale wschodni "mafijny kapitalizm" daje tylko pozory wolności. Należy pamiętać, że totalitaryzm, według definicji Orwella, to system oparty na bezprawiu. W ramach takiego systemu prowadzenie działalności wymaga współpracy z rządzącymi gangsterami. Dlatego, w tym konkretnym znaczeniu, system totalitarny wcale nie zniknął. Bezprawie i gangsterzy pozostali. Wykorzystanie przez KGB przestępczości zorganizowanej dało Moskwie pełną kontrolę nad "byłymi" satelitami i ich gospodarkami. Tajne struktury komunistyczne i mafijne, wzajemnie przemieszane na terenie całej Europy, zostały wykorzystane dla politycznej manipulacji i podstępu w niewyobrażalnej skali. W ten sposób komuniści ograniczyli wolność i stłumili wolny rynek w Europie Wschodniej. Nic dziwnego, że wytworem nieustannej biedy w "byłych" państwach komunistycznych jest coraz więcej cynizmu. Cynizm wobec Zachodu, szczególnie wobec demokracji, wolnemu rynkowi i Ameryce. Niektórzy Wschodnioeuropejczycy, wciąż przywiązani do komunistycznej percepcji, wierzą, że to Ameryka jest odpowiedzialna za ich biedę. Niewątpliwie Kreml właśnie takie przekonanie stara się podtrzymywać.
http://www.fatalnafikcja.pl/geneza.htm
Nie no koles jest nawiedzony - bzdura goni bzdure. Przestalem traktowac go powaznie. Jego poziom jest porownywalny mniej wiecej ze specjalistami z radia maryja.