Cubi nie lubi siedzieć i czekać - musi biegać i strzelać. 2 minuty spokoju i się nudzi, Mam rację Cubi?

_________________

no to dalej nie rozumiem...

_________________

Okota --> spawnuję się na spawnie Charlie. Moje opcje: 1) załadować się do heli i lecieć 2 minuty na pole bitwy 2) iść na piechotę 5 minut na pole bitwy.

Nie podoba mi się totalny brak dramatyzmu w tej grze.

_________________

no to dalej cie nie rozumiem...
dramatyzm jak to ujoles jest... bo trzeba w punkcie C byc przed tym jak wrog go przejmie no i zapitalaj teraz przez lasy gory laki...
a w BF niema tak? nie biegles czasem na bulge z bazy zajac most albo kosciol? albo na el ala?

_________________

Polem bitwy jest chyba cała mapa , a helim z jednego końca mapy na drugi leci się około 15 sekund

_________________
who Cares?

stan --> rozkręcenie silnika + start + przelot z jednego końca mapy na drugi (na tej posranej mapce z archipelagiem) zajmuje znaaacznie więcej niż 15 sekund.
Okota --> odległości w BFie są niczym w porównaniu z tym, co jest w JO.

_________________

Cubituss specjalnie dla ciebie jeszcze raz sprawdziłem i wyszło mi:
1. ok. 16 sek. na rozruch silnika
2. ok. 25 sek. przelot po przekątnej
3. ok. 18 sek. przelot po dł i szerokości wyspy

_________________
who Cares?

Cub... sadzisz ze mapy w bf sa takie same jak w jo ( długością i szerokością ) w jo masz wieksze mapy i wieksza zabawa a swietne jest ze jak strzelisz np z at4 w most ot sie rozwali albo masz również skrzynie biegów fajny gadet

Eee... Yyyy... Nie wiem jak mam opisać stan swojego ducha po krótkim popykaniu w demo TEGO CZEGOŚ.
Jak to ma być konkurencja dla BF to... No... Mój kot kupowałby Whiskas BTW: źre tylko Veta
Pomysł OK ale wykonanie i grywalność... Makabra! DC zabija śmiechem tego koszmarka.
PS: Z nikim się spierać nie zamierzam. To tylko moja opinia.

_________________
Sukces marketingowy BF2 wcale mnie nie cieszy.