KIBOL napisał(a):
Powiem tylko, że przekonywanie innych do systemy Totalitarnego jest niezgodne z prawem

.
KIBOL ma rację:
Konstytucja RP z z dnia 2 kwietnia 1997 r. art. 13:
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Kodeks karny z dnia 6 czerwca 1997 r. :Art. 256. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
KoZ!oL napisał(a):
KIBOL : tylko nie mow mi o prawie polskim bo smiac mi sie chce.
Polskie prawo mnie oskarazalo a wiesz za co ? Za pomaganie ...
Samo prawo polskie w sobie nie jest złe (nie twierdzę, że jest doskonałe, ale całe złe na pewno nie jest

)
Może być, jednakże błędnie stosowane, bo to nie prawo, KoZ!oL Cię oskarżało tylko konkretni ludzie (funkcjonariusz Policji lub prokurator).
Z doświadczenia wiem, że niestety w sądach polskich nie zawsze zwyciężają ci, którzy mają racje, tylko ci, którzy lepiej potrafią się bronić i znajdą przekonujące Sąd argumenty.
Polskie prawodastwo, jednakże nie różni się, w radykalny sposób od standartów światowych, a zbliża się do prawodastwa Unii.
Sprawca, o którym piszesz (dres), próbował zrzucić odpowiedzialność na inne osoby, co jest normalnym zachowaniem przestępców, w tego typu sytuacjach.
Złe jest to, że ktoś dał mu wiarę.