Ostatnio testowałem na XP kilka różnych programików typu AV. Mam malutkie własnoręcznie wyłapane ZOO do testów i na nim to przeprowadzałem eksperymenta. Nawet ciekawie wypadły...
Do rzeczy! Napotkałem pewien problem ze znanym, dość skutecznym i naprawdę malutkim antywirem. A imię jego F-Prot. Wszystko było fajnie do momentu odpalenia, a właściwie zwisu w czasie odpalania naszego ulubionego BFV

Z włączonym monitorem BF się zwyczajnie nie odpala. O tyle to dziwne, że żaden inny z testowanych na moim kompie avałków nie sprawiał takiego problemu.
I tu pytanko. Czy ktoś używa tego av? Czy napotkał taki problem? Może któryś z maniaków zainstalowałby sobie na chwilkę wersję demo F-Prota i sprawdził czy i u niego wystąpią podobne objawy? Deinstalka, w razie czego przebiega bez problemów.
PS: Absolutnie nie chcę rozpętać dysputy na temat wyższości jednych av nad drugimi. Chcę się tylko dowiedzieć czy problem kompatybilności F-Prota z BFV jest powszechny czy może dotyczy tylko mojej maszyny!