Wspomogę się "wspomnieniami" Coena i swoimi.
Coen:
"Najpierw przed moja furtka widze...dwie postacie...wiedzialem ze jeden to Pawel_SS, a drugi Adon...cholera kto jest kto...Ale jzu jak uslyszalem dudniace "czesc" wypowiedziane przez Pawla (Paweł w pełni zasługuje na miano bazookowca - spokojnie mógłby na żywo nosić ze 3 na raz-dopisek NightMaX) nie mialem watpliwosci .No wiec w 3 zaczelismy spotkanie...pierwsza zgrzewka otwarta...Po chwili pojawili si eLuki i Ostatni...tu bez zaskoczen bo Lukiego poznalem juz duzo wczesniej a Ostatniego Widzialem na fotkach(rozkladowka Playboya )Potem pojawil sie ...Bulldog..Claviert z ARCY..i najwieksze zaskoczenie dla mnie- Colar
W tym momencie zaczela sie juz powazniejsza impreza..rozwlekle dyskusje na temat taktyk...i wspomnienia najwiekszych glupot i bledow jakie popelnilismy w BFie .Pierwszy,kielbasiany, (wy)miot obsluzyl Luki...Poszla pierwszaa flacha...Wtedy dojechala reszta klanowiczow (Ethan Wolverine NightMax i Wo__jo).W tym momencie zaczela sie jzu wlasciwa impreza przeplatana okrzykami beknieciami i od czasu do czasu jakims soczystym przeklenstwem. Kiedy zaczynala sie druga flacha Adon narzucil tak zabojcze tempo ze nie zdarzylismy przelknac a Adon jzu czekal z butelka zeby szybko napelnic kieliszki CO chwile na stol wiezdzaly kolejne potrawy.Oczywiscie wraz z Ostatnim zdawalismy czeste raporty na TSie tym ktorzy niestety nie mogli do nas dolaczyc." - tyle Coen.
Coen w swej skromności zapomniał dodać swoje "wyczyny" jak to podpalał grilla z użyciem połowy płynnego rozpalacza
- zafundował nam ognisko a nie grilla oraz to jak mu się pomyliły flaszki i zamiast wódzi łyknął soku malinowego - czym spowodował poskładanie się ze śmiechu połowy zebranych.
Colar muszę przyznać ma łeb jak bak Tigera
tankował, tankował i dalej "jeździł". Na szczęście mieliśmy kamerę żeby to wszystko uchwycić
..... Colar dla ciebie specjalnie zmontuję wersję DELUX
i wyśle ci linka
.
Z zeznań Coena:
"Nastepnego poranka zaczelismy sie rozjezdzac do domow(choc niestety paru klanowiczow z przyczyn wyzszych opuscilo nasze pijackei grono jeszcze w nocy).W pewnym momencie zostalismy w 3 Adon Pawel i ja.. i.... grill .Potem dolaczyl do nas jeszcze Bulldog ktory odwozil naszych kompanow z Arcy,Luki oraz Ethan..i generalnie spotkanie skonczylo si ew okolicach 16 godziny."
To tyle uważam że przydałoby się spotkanko całej sceny i myślę że jest to realne bo jak zauważyłem gracze BF'a to przeważnie ludzie zdrowo po 18
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
