Postanowilem ozywic ten temat, w koncu nie byl zly!

A wiec podam od razu jeden przyklad:

dzisiaj gralem w mp ale niestety tylko z botami (niektorzy z Was wiedza dlaczego ) i lece sobie w Iwo Jimie moim pieknym amerykanckim samolotem baaaaaardzo wysoko, tak, ze prawie ziemi nie widzialem. Nagle bum!!! i po mnie. patrze kto to byl.......kamera wskazuje na ziemie (nie wiem dokladnie na co) i w lewym gornym rogu pisalo Yamoto Hagashi [Panzerschreck] killed Thanatos.

eeee Panzerschreck to wyzutnia rakiet anti-tank, no co - boty dobrre sa

ja lubie pograc z botami bo odaja wszystkie pojady mnie tez mnie zetrzelij bot z Panzerschrecka i nie wiem jak on to zrobil

mi sie podobala kiedys kiedys moja smierc. No wiec gralem na MG, most duzy zaminowany (bylem allied) nagle widze jedzie jeepik, no to patrze kiedy go wysadzi na minach, i nagle co wrak jeepika mnie zabil (a dokladniej sciął)

a tak w ogole to na MG fajnie sie wchodzi na most na sam szczyt i snajpuje - dopoki ktorys z botow albo graczy mnie nie zauwazy, bo wtedy juuz nie ma gdzie sie schowac

Podziwiam grę Piro z plutonu 13. To w jaki sposób odszedłem do krainy wiecznych łowów, za jego pośrednictwem, naprawdę wprawiło mnie w osłupienie:
Jako axis na OMG jadę jeep'kiem na lotnisko alies. Piro stoi na środku tegoż lotniska z coltem w ręku i nic nie robi..... czeka. Mam zamiar go rozjechać, jadę prosto na niego, on nic.....czeka. Już mam wjechać na niego, gdy on tymczasem podskakuje na mojego jeepa, jedzie na masce i strzela mi prosto w głowę z colta . To naprawdę było mistrzostwo świata .
Cała akcja Piro trwała ułamki sekund. To było chyba najpiękniejsze z moich zejść podczas gry w BF.

_________________
Ceterum censeo Carthaginam esse delendam!

hmm
n to teraz ja...
to nie bylo moje zejscie ale kogos na serverze..
stalem sobie a na mnie jechal jeep...centralnie nie skrecal ani nic prosta nie wyboista droga...
wlaczylem zoom przycelowalem i trafilem goscia w wystajacy znad szybki czubek glowy...
do tej pory nie wiem jak mi sie udalo to zrobic...

_________________

dzisiaj na zagranicznym serwie znowu mi sie cos przytrafilo gralem na two ima latalem sobie dosyc wysoko samolototam az tu nag zestrzeklili mnie tak ze samolot zaczal sie palic tuz przed zderzeniem wyskoczylem i odziwo przezylem bez otwierania samolotu ucieszony polorzylem sie zeby sie uleczyc i teraz najsmieszniejsze za gurki wyjedza rozpedzony czolg i przejedza mnie

Grey on Cie przejechal umyslnie czy nie chcący

niechcacy nawet nie wiedzial ze ja tam bylem bo ja sie skrylem za pagurkiem a on przezniego przejdzal i mnie od razu przejachal

Raz grałem sobie na zagranicznym serwerze mapa MG. Znalazłem sie na samej górze dużego mostu ze snajperką i strzelałem sobie aż tu nagle dosłownie ściął mnie samolot. Sytułacja jest tym śmieszna że samolotem kierowała osoba z mojej drużyny.

_________________

gralem na Tobruku, jak zwykle z botami, po stronie aliantow. Po jakims czasie niemcy zajeli pierwszy nasz bunkier, wiec pobieglem tam, zeby go odzyskac. Wbieglem do srodka, blisko sciany, zeby ikonka bialej flagi sie pojawila i ustawilem sie przodem do wyjscia. Poniewaz akurat snajperem gralem, to celowalem z colta. No i tak wbiegali jeden po drugim, a ja ich rozwalalem. Niestety po jakim czasie amunicja zaczela mi sie konczyc, wiec schowalem sie za szafka z czerwonym krzyzykiem. Tak se czekalem z pol minuty, po czym sie wychylilem. Patrze, a tam z 10 botow w jednej kupie przy wejsciu stoi. No to granacik i 10 killow na moje konto

co tu duzo mowic moje boty nie opuszczaja barek az do smierci =]

_________________
fajny

uahahahahha czyli dokladnie jak Koziol

_________________

hehehe

hehe mocne

_________________