Mam pytanie. Kto jest z Koszalinai okolic. Okolice to 30km od Koszalina.

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.

hmmm znam jednego Noska z Koszalina. Studiowales tam na polibudzie?
PS. przez 5 lat tam mieszkalem, w akademiku
To sie nadaje tylko do Hyde Parku!

_________________
Nikogo nie ma w domu

Sorry, że tu umieściłem tego posta, ale jakos tak wyszło. To już sie nie powtórzy. Mayek ja jeszcze nie studiuje. Jak ci sie Koszalin pdobał?

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.

Szczerze? Paaanie, daj pan spokoj Nudne miasto, jedna glowna ulica i nic poza nia. Jedynie studenci napedzaja to miasto. Poza tym duze bezrobocie i biedny region. Cos jeszcze?

_________________
Nikogo nie ma w domu

I dlatego może powstanie środkowopomorskie . Ja mieszkam w okolicach Koszalina, ale niestety 70 km w Szczecinku. Pewnie wiesz, gdzie to jest

Wiem, że jest duze bezrobocie i ogólnie mówiąc jest do d***. W Koszalinie niema rzadnych kursów, nic nie można się nauczyć. Niema gdzie sie bawic. Ja stąd wyjeżdżam

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.