Troche humoru na poczatek
Dowódca przychodzi na odprawę i widzi, że oddzielnie siedzą żołnierze z wojsk lotniczych, oddzielnie z lądowych. Pyta się zatem: "dlaczego tak się podzieliliście? Czy wy się nie lubicie?" patrzy na lotników i pyta się: "co wy macie przeciwko tym z wojsk lądowych??". Po chwili wstaje młody pilot i odpowiada: "Napalm, panie dowódco!".
> Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
> - Slyszalem, ze wy, Polacy to jestescie straszni pijacy. Zaloze sie o
> 500 $ ze zaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem! W barze
> cisza. Kazdy boi sie podjac zaklad. Jeden gosciu nawet wyszedl. Mija
> kilka minut, wraca ten sam gosciu, co przed chwila wyszedl, podchodzi
> do Amerykanina i mówi:
> - Czy twój zaklad jest wciaz aktualny?
> - Tak
> Kelner! Litr wódki podaj! Gosciu wzial gleboki oddech i fruuu... z
> litra wódki zostala pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wyplaca
> 500 $ i
> mówi:
> - Jesli nie mialbys nic przeciwko, móglbym wiedziec gdzie wyszedles
> kilka minut wczesniej? . .
> - A, poszedlem do baru obok sprawdzic, czy mi sie uda...
Malutki bialy facet wchodzi do windy. Jest juz tam taki wieeeeeeeeeeeeeeeeeelki Murzyn.
Kiedy winda rusza, Murzyn mowi " 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis,
2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, Turner Brown." Malutki facet mdleje!
Murzyn podnosi go z podlogi, cuci uderzeniami w twarz, potrzasa nim i pyta
"Kurcze facet, cos nie tak?". Malutki bialy czlowieczek odpowiada
"Przepraszam pana, ale prosze powtorzyc co pan mowil".
Murzyn patrzy z gory na czlowieczka i mowi " 2 merty wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis,
2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, nazywam sie Turner Brown".
Malutki bialy czlowiek mowi "Dzieki Bogu, myslalem, ze pan mowi turn around!"
Lenin przyznaje emerytury prostytutkom.
- Towarzyszko jak dawalas? - pyta pierwsza.
- Od przodu.
- To bedzie piecdziesiat rubli -decyduje Lenin.
- A ty towarzyszko jak dawalas? -pyta druga.
- Od przodu i tyłu.
- A to bedzie sto rubli -mowi wodz rewolucji.
- A wy towarzyszko? -pyta Lenin trzecia.
- Od przodu, tylu i jeszcze ustami -odpowiada ta trzecia.
Tutaj Lenin zastanowil sie chwilke, podrapal po lysince, i zadecydowal:
- Bylo dozywianie. Trzydziesci rubli...