Ostatnio kompletnie padł dźwięk w moim komputerze, niewazne co włącze - gre albo filmik z Youtube NIC nie slychać(oczywiście kompa restartowałem).
Przejdźmy co sedna ostatnio zainstalowałem Avast Antivira, z marszu
znalazł mi wirusa w fasopy.dll - niestety nie da się go ani naprawić ani
ruszyć ani włączyć w kwarantanne ponieważ Avast uważa że plik jest
używany i nie ma do niego dostępu.
PS. Ostatnio jak grałem w FIFĘ dźwięk padł w środku meczu, po nim już
nic z glośników nie popłynęło.

EDIT No tak - konfiguracja kompa
-AMD Athlon X2 3600+
-MSI K9N SLI
-1GB RAM GoodRam
-Karta dźwiękowa zintegrowana Realtek HD
-GeForce 7900 GS
-Zestaw 5.1 Creative INSPIRE T6060 (cisza )
-klawiatura , mysz ?

_________________
damn you

zainstaluj kasperski inernet security, on wywala nawet pliki systemowy jeśli widzi ze jest w nich wirus, ewentualnie zrób reinstal windy

_________________
"I Pan Bóg stworzył kobietę... a potem był płacz i zgrzytanie zębów"...

Daj spokoj z formatem.

Raz, rzeczywiscie sciagnij inny program.

Dwa, wiesz co to jest ten fasopy.dll (jak nie wpisz w google), ma on cos wspolnego z twoim dzwiekiem, bo narazie wyglada to jakbys opisywal dwa rozne problemy....

Jak nie masz dziweku czemu nie usuniesz programow i sterownikow od karty dzwiekowej i nie zainstalujesz wszystkiego od nowa.

Masz problem i piszesz ze zrobiles tylko restart - gosh...

_________________