o prawdziwych kolorach możesz zapomnieć na takim monitorze. Do filmów prawie każdy się nadaje. Wystarczy podkręcić kontrast na max ( ten egzemplarz akurat tu się nie popisze ) i będziesz miał super nasycone kolory, którymi sie pochwalisz kolegom, bo nikt z nich nie zdaje sobie sprawy jak daleko im będzie do oryginału.
Nawet nie trzeba patrzeć w specyfikacje żeby wiedzieć że monitor lcd za 700 zł napewno nie ma równego podświetlenia, napewno nie ma dobrych kątów widzenia, napewno nie będziesz miał czarnego koloru tylko szary, napewno nie zobaczysz większości przejść gradientowych.
Jak masz zamiar przysiąść na 2h w bezrochu na krześle i oglądać film, to polecam. Jak masz zamiar ruszyć głową o 10-20 cm to zrozumiesz dlaczego jest taki tani
Zrobisz co zechcesz, ja naciskał bym jednak na NEC Multisync 20WGX2 Pro, jest to najtańszy z przyzwoitych lcd do fimów i gierek.
Jakiś czas temu sporo czytałem o lcd bo sam miałem sobie kupić, jednak narazie ta technologia jest kulawa i nie ma 1 monitora do więkoszości zastosowań. Albo kupisz duzy tani badziew do filmów, albo drogi do grafiki, lub szybko do gier.