Witam
Mam otóż taki problem:
Otóż w trakcie uruchamiania komputera nawet kiedy nie dojdzie do pulpitu to nagle komputer się restartuje Czasami po ok. 30s kiedy się już wszedł do pulpitu również "buch" i restart potrafi się tak restartować nawet do 15 razy!!! Tak jest wtedy kiedy po ok. 1.5h gdy komputer już chodzi też czasem potrafi się zrestartować ale wtedy po ponownym włączeniu komputera po 5min znów restart i żadna siła już nie pomoże Tak jak np wczoraj w trakcie pisania postu komputer ponownie się uruchomił. Już z tym nie daje rady i dodam, że komp jest po świerzym formacie ale przed formatem też tak się działo. Jeśli nie podałem jakichś konkretnych informacji to proszę napisać a ja je podam

Z góry dziękuje i pozdrawiam Pułkownik

Podaj całą specyfikację komputera, ja myślę, że to przez zbyt dużą temperaturę procesora.

_________________

Mój komputer:

Intel Celeron D (pentium 4) 2.80GHz
ASRock P4i65G
1GB RAM DDR
Radeon 9550 128/128

Pobierz sobie program Everest Ultimate Edition i sprawdź tam jaka jest temperatura procesora. Jak się nie będzie wyświetlało to sprawdź w BIOS'ie.
Skanowałeś komputer programem antywirusowym? Napisz jeszcze jakiego masz Windowsa i jaki service pack.

_________________

Nie mam antywira A mam XP SP2

Sciagnij KS 7 trial i powiedz czy wykryl jakies wirusy
http://www.softwarepatch.pl/plik/8621/2 ... Final.html

_________________
#5000. post i "spamer!" |czekałem od początku(:
kliknij i zarejestruj się -15% opłat transak. na najlepszej giełdzie kryptowalut

A czy przez wirusy komputer mógłby się właśnie tak często restartować

albo pamięc zwalona albo proc ma za wysoką temp. ściagnij z netu program goldmemory i przetestuj pamięci

Takie restarty to może być wszystko i nic...

1. Sprawdź temperatury CPU/chipset'u w biosie czy nie są czasami za wysokie
2. Co do wirusów to na dzień dobry wystarczy darmowy on-line skaner na stronie http://www.kaspersky.com, jeśli nic nie wykryje to jedziemy dalej
3. Postaraj się o inny zasilacz, podepnij go do kompa i sprawdź czy będzie działo się to samo, jeśli tak, to przejdź do pkt 3; jeśli nie, to będziesz musiał wymienić zasilacz
4. Postaraj się o Ultimate Boot CD, wypal sobie płytkę narzędziową i odpal z niej kompa. Jest tam trochę testów (CPU, pamięci, dyski), które wykluczą uszkodzony hardware, bo mogą to być np. uszkodzone pamięci
5. Sprawdź kondensatory z sekcji zasilania na płycie głównej (te obok gniazda procesora); jeśli wylewa się z nich elektrolit (rdzawe zacieki) to te kondensatorki/płyta główna są do wymiany

To tak na szybko, bo piszę z kompa kumpla. Wrócę do domu to trochę jeszcze napiszę. Pozdro

Dzięki Ci Murdoc za twą pr0fesjonalną odpowiedź
Po tym co piszecie to będę miał zajęcie na piątkowy wieczór i mam nadzieję, że źle się to nie skończy

napisz jeszcze jaki masz zasilacz jakiej mocy

_________________
z kazdym dniem mojego życia rośnie liczba osób ktore mogą pocalowac mnie w dupe

Zdaję się że 350W a co do konkretnej nazwy to zaraz podam

jeronimo - przy takiej konfiguracji to nawet 200W zasilacz to pociagnie, tak wiec on nie ma wiekszego znaczenia, no chyba, ze jest walniety, ale o tym juz pisalem wczesniej.

Sprawdzałem temperatury procka i płyty gł. w biosie i:
CPU: 79-83 (średnio tak 81)
Płyta: 39 (39 stale się utrzymuje)

Więc czy to są duże temperatury

Temperatura procesora o DUŻO za wysoka (i to bez jego obciążenia, masakra!), stąd Twoje problemy. Szybko wymień chłodzenie (polecam Arctic Freezera 7 Pro) jeśli nie sam to w jakimś sklepie.

Z pełnym obciążeniem, a nie w biosie gdzie obciążenia nie ma, procek z dobrym chłodzeniem nie powinen przekroczyć 55°C. y prawdopodobnie osiągnąłeś granicę jego wytrzymałości termicznej.

I broń boże do czasu wymiany nie włączaj kompa

Pozdro

PS. Ty masz wogóle chłodzenie na procku Zamocowane porządnie Kręci się wiatrak Gdzie kupowałeś kompa Tylko mi nie pisz, że w jakimś hipermarkecie, bo już miałem parę przypadków, że pajace z MM nie zapodali pasty termicznej pomiędzy proca a cooler albo nie zerwali folii chroniącej pastę przed wyschnięciem