No dobra, to może i ja się podzielę wiedzą

.
Do 300zł to możesz sobie jakiegoś Vigora 2700e z prawdziwym podziałem łącza kupić (jednak router bez WiFi) - wtedy nie powinieneś mieć problemów z wieloma użytkownikami, jeżeli aż tyle nie chcesz wydać, to pozostaje alternatywa

.
Mam D-Linka G604T i Linksysa WRT54GL na Tomato v1.21. Jeżeli masz trochę kasy to lepiej kupić dowolny router/modem z ADSLem który w bridge mode ustawisz razem z np. takim Linksysem (oczywiście z alternatywnym oprogramowaniem). Na Linksysie mam przycięte łącze na dwa kompy: gdy 1 jest podłączony to cały net, gdy 2 to na pół (oczywiscie wszystko skryptem i dotyczy downloadu) + dodatkowo QoS na upload, dzięki czemu pingi nie skaczą. Gdyby druga osoba miała skłonności do P2P, można nie dość że przyciąć łącze to dodatkowo przydzielić limit na połączenia i wtedy łącze się nie zapcha

.
P.S. Chyba ze mnie archeolog... xD