Teraz jest 29 mar 2024, 00:46

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 29 gru 2004, 09:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 15:37
Posty: 769
Lokalizacja: Warszawa
Wczoraj niestety przegraliśmy mecz z francuskim klanem Ad Vitam Aeternam (AvA) jednym punktem 214:215.
Graliśmy na mapach Irving i Hue.
Irving wygrali około 30 ticketami. Potem niestety jaku US zawaliliśmy strasznie na naszym Hue i traciliśmy do nich ponad sto punktów. Koncertowe NVA gdzie przez 17 min nie daliśmy sobie odebrać żadnej z 4 flag prawie doprowadziło do wygranej.

Straciliśmy aż 75 punktów i spadliśmy, aż na 38 pozycję z 984 punktami.

AvA to dobry klan z dużym doświadczeniem. Bez problemu można się z nimi dogadać, chętnie zagrali na neutralnym servie, poprostu mili i bezkonfliktowi. Gra z nimi to czysta przyjemność - tak jak zawsze powinno być.

_________________
Obrazek

---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 gru 2004, 11:08 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Swego czasu PRGK-V z AvA regularnie sparowało (znaczy dostawaliśmy od nich w "pupę"). Potwierdzam - bardzo fajny team - bezkonfliktowi i ogólnie IMHO goście na wysokim poziomie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 gru 2004, 09:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 15:37
Posty: 769
Lokalizacja: Warszawa
Wczoraj graliśmy z holenderskim klanem New Dutch Coalition (NDC) wygrywając 560:28.
Mecz odbył się na mapach:

HUE
128:0 US
158:0 NVA

IRVING
149:0 US
125:28 NVA

Klan raczej słabiutki skilowo, ale za to bezkonfliktowy.
Zyskaliśmy 28 punktów awansując na 32 pozycję w CB z 1012 punktami.

_________________
Obrazek

---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 gru 2004, 12:14 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 cze 2003, 15:36
Posty: 2259
Lokalizacja: Gliwice
update do AvA:
HUE
dobrze wstrzelany mortar w wieżę z mostu NVA tak samo w hotel z mostu US. Z wieży jako NVA wala na mury mortarem. Atakują mury jako NVA na wieżę puszczają tylko czołg. Jako US grają słabo atakują, mając mury głównie hotel.

IRVING
Standardowo desant na wioskę 6 graczami, kamikaze w ZSU, spawn za górką.

jako NVA spawna mieli pomiędzy wioską a górką w tunelu albo w krzakach. ZSU stawiają za wioską w stronę górki.

update do NDC:
IRVING
atak: latają za górką w stronę wioski, spawn na plaży, czołg zrzucają na plaży
obrona: hmmm nie ma co pisać

HUE
w sumie tez nie ma co pisać


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sty 2005, 09:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 15:37
Posty: 769
Lokalizacja: Warszawa
Wczoraj graliśmy z niemieckim klanem AnarchisticAntiArmy (AaA) wygrywając 384:6.
Mecz odbył się na mapach:

LANG VEI
27:6 US
123:0 NVA

HUE
148:0 US
86:0 NVA

Klan mimo tego że grał już bardzo dużą ilość spotkań jest raczej mierny skilowo.
Mecz poszedł gładko i szybko na ich servie z którym nie było żadnych kłopotów tak jak i z przeciwnikami. Mieliśmy tylko chwilę podniesnionego ciśnienia w pierwszej rundzie kiedy to udało im się ukraść naszą cobrę (ale szybciuto ją strąciliśmy) oraz kiedy to na minutę straciliśmy bazę US kiedy to AaA postawiła spowna przy naszej bazie (na południe przy drzewach) i nie zauważyliśmy tego, ale nasza szybka akcja odwetowa spowodowała praktycznie natychmiastowe jej odbicie. Mieliśmy też sporo kłopotów z utrzymaniem wieży jako NVA na Hue - przechodzila cały czas z rąk do rąk.
Zyskaliśmy 57 punktów awansując na 26 pozycję w CB z 1069 punktami.

_________________
Obrazek

---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sty 2005, 09:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 15:37
Posty: 769
Lokalizacja: Warszawa
Wczoraj graliśmy z węgierskim klanem eSportS :: 7th Cavalry Regiment.
Byli daleko od nas i było mało punktów do zdobycia, ale ponieważ byli to przeciwnicy Wilda z finału lana, to też chcieliśmy ich pokonać ;)
Mieli jak dotąd tylko dwa rozegrane mecze w CB, w tym przegrany między innymi z PRGK.
W sumie to niepodejrzewaliśmy że stawią taki opór - ale musieli chyba ostatnio ostro ćwiczyć :wink:
Byli bardzo dobrze przygotowani szczególnie na HUE.
Jako US mały wypadek w naszych szeregach na początku ustawił rundę... :/
Jako NVA klasycznie graliśmy wyśmienicie, ale po połowie meczu wykonali niesamowity ruch.
2 kolesie pojawili się pod naszym mostem, a mortarzysta był gdzieś tak idealnie postawiony że sciągał wszystkich na moście chcących przejmować flagę.
I w ten sposób przejeli nam bazę.... ostro nas szokując... W ostateczności i tak jako NVA.
Ich mortarzyści na HUE odstawili piękną robotę.

HUE
0:78 US
119:0 NVA

NA QT'72 w obronie jako NVA zdołali nam odebrać środek(4-ka) dopiero praktycznie w połowie meczu i innej flagi już nie straciliśmy.
Jako US pierwszy atak się nie powiódł, ale w drógim przejeliśmy północ(5-kę). Udłąo nam się kilkukrotnie zdobyć inne flagi, ale nie mogliśmy ich długo utrzymać.
QT'72 było bardzo wyrównane.
Jako NVA odrazu praktycznie zaczęli strzelać w bazę US.

QUANG TRI 1972
87:14 NVA
42:59 US

Graliśmy na ich servie na którym mieliśmy spore róznice pingowe, ale dało się grać.
Polecam ich jako przeciwników którzy mogą zaskosczyć ciekawymi pomysłami.

Wygraliśmy 248-151
Zyskaliśmy 17 pkt i awansowaliśmy na 21 pozycję laddera z 1086 pkt.

Raport ( a w zasadzie screeny z meczu ;) ) jest w linku poniżej:

http://www.clanbase.com/warrep_show.php ... cid=470891

_________________
Obrazek

---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sty 2005, 17:49 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Tej sztuczki z mostem to chyba od nas (PRGK-V) się nauczyli. Tak im właśnie bazę zajęliśmy. Tesz byli zszokowani. :wink:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 sty 2005, 10:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sty 2004, 15:37
Posty: 769
Lokalizacja: Warszawa
Wczoraj graliśmy mecz z francuskim GanG wygrywając go 558-61.
Niestety nie ma o czym pisać, bo wolał bym nie mieć już więcej takich meczy...
GanG niestety nie mieli 10 graczy za co bardzo przepraszali i chcieli grać w 7 przeciw 10ciu... tak wiec zagraliśmy.... Ale nie była to przyjemność i cała sytuacja spowodowała kompletny chaos w naszych szeregach bo trudno traktować taki mecz poważnie.... :/
Graliśmy na ich serverze, który był bardzo dobry i mieliśmy pingi w zasadzie równe z nimi.

Zyskaliśmy 27 pkt. i awansowaliśmy na 16 pozycję laddera z 1,113 punktami.

_________________
Obrazek

---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 sty 2005, 17:29 
Offline

Dołączył(a): 22 sty 2003, 12:31
Posty: 752
Lokalizacja: Bielsko - Biała
PRGK- V grało wczoraj z bb' Blitzkrieg Berrets odnosząc kolejne zwycięstwo 176 - 109 - Jak widać walka była zacięta i trzymała w napięciu do ostatniej chwili smarowałem lufę w mojej ZSU. Spoko gracze, serwerek też niczego sobie -=BB=- Private - niezłe pingi były. Mogę jeszcze dodać, że straszne głodomory z tych beretów - praktycznie, wzieliśmy ich głodem - w ostatniej rundzie przynajmniej trzech gości pisało, żeby szybko zaczynać bo są głodni. ;)

Niech szanowna enclave'a się cieszy, że grali ten mecz wczoraj, bo inaczej prześcignelibyśmy ją w drabince, teraz niestety deptamy Wam tylko po sandałach ;) GJ!

# 17; 1105 pts.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 sty 2005, 21:18 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Dodam tylko ,że byli ciency skillowo i nic specjalnego nie mieli wymyślonego. Jedynie na Hue68 jako NVA próbowali atakować forty dużym teamem, ale akurat na to bylismy przygotowani (w opisach ich meczy była wzmianka o tym :twisted: ). Wynik jest taki, bo my zawaliliśmy jedną rundę Hue (dużo prostych błedów), a nie oni się wykazali.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 sty 2005, 00:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sie 2004, 01:08
Posty: 1842
Lokalizacja: Myslovitz
Wypoor PL napisał(a):
teraz niestety deptamy Wam tylko po sandałach ;) GJ!

# 17; 1105 pts.



teraz to conajwyzej po sznurowkach :P 8)

_________________
my eyes, my evidence


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 sty 2005, 00:27 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 maja 2004, 21:57
Posty: 19
Lokalizacja: Warszawa
DOKŁADNIE UZA!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 sty 2005, 00:46 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 cze 2003, 15:36
Posty: 2259
Lokalizacja: Gliwice
team enclave 331 - 98 Multiplayer Gamers

4 x HUE 1968 błeeeeee

mecz dośc ciekawy MPG jako US w pierwszej rundzie atakowało zawzięcie raz na wieżę raz na burdel (mieliśmy przejęte wszystko oprócz murów) po czym po 10 minutach zaatakowali nam most i udało im się go przejąc.
109-34 dla team enclave

jako NVA też udało nam się przejąc wszystko oprócz burdelu, niestety straciliśmy świątynię oraz wieżę w końcowej fazie - kosztowało nas to około 50 ticetów, ale doszliśmy do wniosku ze nie ruszamy się już z pozycji i niech upływ czasu załatwi sprawę.
58-21 dla team enclave

w drugiej rundzie praktycznie otwarcia były takie same tylko tym razem nie daliśmy się nabrac i jako NVA zagraliśmy bardzo uważnie nie dając sobie zabra niczego.
129-0 dla team enclave

W praktyce po 3 rundzie mieliśmy już wygrany mecz więc postanowilismy przetestowac pewne warianty taktyczne, co niestety odbiło się na wyniku rundy :)
35-43 dla MPG

w sumie klienci ładnie atakują grupami ale skill mają taki sobie.

1200 punktów i 9 pozycja.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 sty 2005, 21:40 
Offline

Dołączył(a): 22 sty 2003, 12:31
Posty: 752
Lokalizacja: Bielsko - Biała
O ławka rezerwowych z enclave się odezwała podczas sprzątania Hue :P ;) (nad Max'em)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sty 2005, 07:46 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
PRGK-V 343:276 Devils

Obrazek

Operation Hastings (DvL)/Operation Flaming Dart (PRGK-V)

Zwykle nie pisze raportów o meczach, ale tu zrobię wyjątek, bo przeciwnik był nietypowy, a mecz będe jeszcze długo pamiętać..

Mecz był umówiony na 21:15, z zaznaczeniem, że gramy jedną mapę u nas jedną u nich. Jak zwykle włączyłem MIRC-a na ponad godzine (około 20:00) przed meczem by dogadać szczegóły i tu spotkała mnie konsternacja - Devils nie miało w ogóle kanału IRC (mimo iż w CB takowy podali). Z pewnym niepokojem czekałem na nich na kanale PRGK-V, kanale laddera i "ich" kanale który w międzyczasie sam założyłem ( :lol: ). Moje chłopaki czekają, ja czekam, a nikogo od Devils nie ma. Około 21:05 (sic) na kanale PRGK-Vpojawił się gosciu z xywą "DvL|", na moje pytanie kim jest zmienił xywę na "DvL|Douglas". Jusz lepiej. Niestety rozmowy się kompletnie nie kleiły, ponieważ gosciu miał poważne kłopoty z angielskim - zauważyłem, że używał jakiegoś automatycznego tłumacza ( :lol: ). W końcu ustalilismy jakie nasze serwery (oba) mają IP i hasła i przystapilismy do sprawdzania pingów. Na ich serwie PRGK-V miało średnia pingów 60 (DvL 50), na naszym PRGK 40, a DVL 70. By nie przedłużać zgodziłem się zagrać cały mecz na ich serwie, szczególnie, że naprawde nie był zły. Około 21:20 bylismy na ich serwie i czekalismy, było tam tesz 7 osób od DvL, jednak nikogo więcej. Na nasze pytania czy możemy jusz zacząć nie było żadnej odpowiedzi. Najwyraźniej nie mieli skłądu i czekali na jakieś wsparcie (które w końcu przybyło). Ponieważ PRGK-V stara sie unikac konfliktów czekaliśmy jeszcze trochę czasu by około 21:45 rozpocząć mecz (30 min spóźnienia).

Operation Hasting NVA. SCREENSHOT
DvL grało standardowo, niczym nas nie zaskoczyło, kłopoty wynikały jedynie z naszych błędów. Mieli dobrze bronioną bazę (zabili mnie zanim w niej położyłem spawna - duża wtopa - 6 moich ludzi czekało niezrespawnowanych na tego spawna), gość z Corsair-a zdesantował się na Plantację i ja szybko zajął. Slick z załogą zają Firebase i światynię. Zostaliśmy z wioską i musieliśmy napinać na Plantację i świątynię. DvL jednak nie naciskało zbytnio - jedynie pilot Corsaira starał się lockować bazę, a uszkodzony skakał i próbował kraśc sprzęt. DvL miało jednak jedną bardzo dobrą załogę gunshipa która niemiłosiernie męczyłą nasze Mi-8. Tickety leciały, a my niewiele moglismy zrobić. W kocu uało nam się zatrzymac draina, zająć Plantację i Firebase-a (dobrze położona dziura czyni cuda). Ogólnie runde ostro wtopilismy 37:120.

Operation Hastings US: SCREENSHOT
Najgorsze jednak miało nadejść. Mając blisko 90 punktów w plecy postanowilisy uderzyć nieco agresywniej. DvL jako US nie atakowało nazy więc wszyscy ruszyli do ataku koncentrujac sie na zajęciu wszystkicj szarych flag. Duży błąd. DvL połozyło dziurę gdzieś bardzo blisko bazy US i w 3 minucie meczu mieli jusz tę bazę (musiało ich tam z 6 ja zajmować). Nasza kontra sie nie udała - straciliśmy przy niej oba gunshipy. Więcej nie trzeba chyba pisać bronilismy się na Plantacji, Światyni i w Wiosce, staralismy sie urwać DvL jak najwięcej ticketów, jednak bez lotnictwa bylismy skazani na zagładę. Powoki zostalismy wyparci z wszystkich flag i przegraliśmy 156:0 na 6 minut przed końcem (brak spawnów). Bolało.

Operation Flaming Dart US SCREENSHOT
Runda prawdy. Musieliśmy odrobić minimum 100 punktów by miec szansę na wygraną. Start, po drodze na lotnisko MiG-17 (latam Corsairem) minęłem wznoszace się ostro oba MiG-i 17, oraz przemykające nisko wschodnia krawędzią mapy Mi-8. Załogi F4 i AH-1 mając dokładne namiary na wroga urzadzili im rzeź. Potem Cobra i Phantom zlockowały lotnisko MiG-17 (ich piloci nie byli w stanie nawet wsiąść do samolotów). Druga Cobra wspierała piechotę która w międzyczasie zajęła Plażę i Ruiny, a drugi F4 bronił bazy. Po dłuższej (2-3 minuty) bitwie powietrznej nad lotniskiem Mig-17 (bronili jego wszystkimi pozostałymi lataczami) wieża padła, a ja zdołałem nawet zamienić tam A7 na MiGa-17. Latacze zlockowali pozostałe lądowiska, ja szybko (jusz nie niepokojony) skończyłem pozostałe wieże. Pieszym udało sie utrzymać DVL na wyspie. Pozostało dobiuć wroga - po paru minutach Rzymskiego Grilla (nazwa pochodzi od meczu PRGK-V z SPQR w OC) wszyscy latacze + desant z Chinooka wysypali się na flagę i ja zajęli. Likwidacja niedobitków była prosta poniewaz dysponowalismy radarami na samolotach więc nie mogli sie ukryć. Wygrana 140:0.

Operation Flaming Dart NVA SCREENSHOT
Dalej mamy 99 punktów straty do DvL. Start prawie idealny. MiG-i 21 wiażą F4 walką, MiG-i 17 niszczą w 4 minuty wrogie wieże (mimo krzyżowego ognia Cobr i MUTT-ów, myśliwcy niszczą F4 i AH1. Piesi nie dają zająć DvL żadnej flagi (ich atak na Wyspe zdołał wyszarzyć jedynie flagę). Pilotowi DvL udaje się ukraśc MiGa 17, jednak od radu na ogonie siadają mu MiGi 21 i niszczą go. Pozostaje dobić wroga. Tango dostaje opiekuna w postaci Madeya w Mi-8, reszta szuka niedobitków. Znajdują ich - wygrana przed czasem 166:0.

W sumie wygraliśmy 343:276, a ja mimo wielu lat gry w BF-a jeszcze nie mogę spać (esz te emocje).

DvL wychodzi z serwa, nie mam od nich żadnej odpowiedzi (zarówno na serwie jak i na IRC-u). Wypełniłem więc wynik sam i czekam na jego autozatwierdzenie w poniedziałek. Szkoda, że nie od razu - wbilibyśmy na 10 miejsce w ladderze z 7W (3 polskie klany w top 10 to jusz coś :wink: ). Bez tego bedzie gorzej - w niedzielę gramy z Psyko (Khe Sahn/Hue68) i będzie jeszcze ciężej wygrać.

Podsumowujac:
DvL miało nezłą taktykę na OH i kompletnie nie wiedziało jak grać Flaming Dart-a. Skillowo byli średni, jedynie ich pilot śmigłowców był niesamowity (w trakcie gry moi ludzie na niego wołali "snajper w UH-1"). Jednak i on ginął. Serwer mieli niezły, niestey ich organizacja była mierna (słaby kontakt, brak własiwej znajomości angielskiego). Przez kurtuazje dałem im Judge 3 - tak naprawde powinno być 2.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL