no to jazda ... tylko bez autobalance już widzę jak w zlockowanej druzynie jest 5 osób a reszta się przenosi do drugiego teamu

_________________

Nie mówię o FFA tylko o klanówkach.
Bo to kwintesencja tej gry.

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

...a my to o czym mówimy
Pierdzielę klanówki, bo tam wszystko jest możliwe i mam to gdzieś... ale jak gram ffa to po to, aby się odstresować, a nie po to, aby taki Boby7 czy jemu podobni stali w bazie i rozpieprzali mnie co 15 sekund, bo nawet nie będę mógł się obrócić...
Zawsze jak dochodziło do nagminnych baserapeingów to zmieniałem serwer i nigdy tam już nie wracałem, więc po prostu nie wejdę na taki serwer (zakładam, że wasz - enclave - już z góry odpada, bo widzę że jesteście fanami tego typu rzeczy)...
pff...

_________________
43RIDE Magazyn Rowerowy

że jak?!
Ja na FFA nie kampię bo nie o to w FFA chodzi, tylko o przyjemność i poćwiczenie.
Za to na klanówie przykampię wszystko co się tylko da (i rusza)
Ale widzę że masz jakieś złe doświadczenia co do jakiś moich współklanowców (zły boby7? ), albo coś pokręciłeś...

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

A czy nie możemy zrobić tak, co wydaje mi się logiczne, że niektóre serwery dopuszczają taką możliwość a inne nie? Wtedy każdy wybierze sobie taki serwer który będzie mu odpowiadał i nie będzie kłótni. Wiem, wiem - zacznie się to o czym mówi MataDor - był BR czy nie było - ale o tym chyba powinien decydować admin doglądający serwa. Tak było w 42, więc po co znowu się kłócić o coś w stosunku do czego przez tyle lat nie wypracowano porozumienia?

_________________

Uuuuu... Pomyłka. Mnie to Ty raczej zobaczysz po zadarciu główki Zaliczam się (samozwańczo) do personelu latającego i jako taki (według zasad bf42) mogę sobie kampić do woli! Heheheh... Chyba, że stworzymy zasady, że nad bazą mogą zapylać tylko samoloty z silnikami rakietowymi, a np. helikoptery oraz wózki inwalidzkie wyposażone w dzidy (napędzane elektrycznie) już nie. IMHO wózki dziecięce (te bez parasolek) też mogłyby wjeżdżać do bazy. Łatwo je rozwalić z laserowej procy. Co nie?

_________________
Sukces marketingowy BF2 wcale mnie nie cieszy.

Matador - wystarczy popatrzeć na wypowiedzi Boby'ego... cała esencja basecampingu i tym podobnych... zresztą róbta co chceta... mi to tam zwisa...

Boby7[PL] -

Peace

_________________
43RIDE Magazyn Rowerowy

dzisiaj na FFA wjechaly nam dwa czołgi do bazy arabusów, ustały tam 10 sek, wystarczył wiekszy spown antitanków. W tej grze banalnie wychodzi sie z locka dlatego nie rozumiem lamentów o basecamping. Zresztą o gustach sie nie dyskutuje.

aBe w porownaniu do Ciebie to niekazdy pomysli ze moze wziac atytanka i 'pizgnąć w czolg'. Chlopcy spawnuja sie medykami czy specops i lamentuja ze gina tak po kilka razy bo jakis lolek kampi im w bazie

_________________
my eyes, my evidence

a zebys wiedzial, ze tak robia...

MOże skończmy temat campienia i baserapingu. To i tak do niczego nie prowadzi a zaraz rozpocznie się tutaj nizła zadyma.

Święte słowa.
My tu sobie debatujemy, a i tak niezależnie od tego, co postanowimy, zawsze znajdzie się ktoś, kto nie przeczyta tego wątku i będzie robił wszystko po swojemu (czyli w tym wypadku np. będzie pakował się do bazy przeciwnika czołgiem) - plus oczywiście obcokrajowcy, któzy też na tym forum nie siedzą
Umawiać się możemy na mecze - na ffa to niech decyduje admin serwera...

_________________
enclave.ladY from FSPQR family

wczoraj z kimplem z csa grałęm sobie w q3 (jaka różnorodnosc gosciu z csa dueluje w q3 z gosciem z jk3 ;p) i poruszyłem z nim temat kampienia i wytłumaczył mi skąd to wyszło:
pokaże to na prostych przykładach gier seria bf, q3, cs, aa.
Jak wiemy kamper jest to osoba która ukrywa się z bronią dalekiego zasięgu (najczęsciej snajperka) i wyczekuje na ofiare.
Obelga Kamper powstałą na scenie CSa, było to spowodowane tym że mod ten(wtedy) jest podzielony na rundy, gdzie niema medyków, ani respawnów w czasie jednej rundy, jest tak samo w aa gdzie trzeba czekac na koneic rundy. W grach typu q3 kampera nigdy się nie ujży, gdyż kamper = fr33 fr4g, bo:
jest respawning, jedyną bronią jaką da się kampowac jest rail, a ten że pokazuje nam też miejsce gdzie ktos stoi, gra jest za szybka, dlatego kamper na q3 (jak i jk3, jk2, q2, hl, ut) to bezsens.
Podobnie jest w serii BF2 gdyż medycy potrafią odradzac życie, jak cię zabiją możesz się respawnąc, plansze są rozległe i jest to udogodnienie dla snajperów. Na wojnie też jak ci snajper zabije kogoś z oddziału zaczniesz krzyczec tu jest kamper???
Moge tylko podprzec to słowami typu: w demie bf2 na hotel jest drabinka, na dźwig jest drabinka, poco to autorzy dali?? dla podziwiania widoku, albo nauki skakania na spadochronie? NIE dali to DLA SNAJPERÓW.

Kończąc moją wypowiedź: KAMPER = osoba która ukrywa się i zabija ludzi w grach gdzie masz 1 życie na 1 runde.

ps. proszę o zakończenie tematu snajperów, kamperów basecampingu
ps2. mogłem pomylic tematy bo jestem przed 1 kawą ;p
ps3. jak admini uznają to mogą usunąc post lub go przedzielic na osobny temat, lecz chciałbm prosic o wysłanie tego posta mi pm, ponieważ będzie mi potrzebny, a cos mi kopiowanie niedziała :/ (bład windy)



jak lady V napisała, na ffa niema co się burzyc o takei rzeczy bo i tak do wszystkich nieprzemówisz, natemat na mecze można jakis ładny regulamin spisac, taki bardziej na zasadach milo było by go przestrzegac poniewasz i ty i ja chcemy miec miłą zabawe a nie że potem, neigram z tobą lamo bo nieprzestrzegasz tego regulaminu, poprostu taki umowny:]

_________________

Problem basecampingu, o który jest tu największy zgrzyt, dotyczy czego innego, Vesp3r. Rzecz wiąże się z gośćmi, którzy wjeżdżają czołgami do nieprzejmowalnej bazy przeciwnika i walą do respawnujących się żołnierzy, którzy nie mają nawet ułamka sekundy na reakcję (często jest to jedyna flaga, która została na mapie).

Tak naprawdę nie chodzi wcale o to, że ludzie nie potrafią sobie poradzić z takim czołgiem, bo zawsze w końcu sobie jakoś poradzą.
Ale to przeceż lamerstwo straszne - gość myśli, że jest taki mastah, bo nabija sobie niebotyczny score, a tak naprawdę wystarczy potem, że jednej spawnującej się osoby nie zauważy i od razu wyleci w powietrze.

Zwróć uwagę, że większość graczy, którzy naprawdę charakteryzują się dużym skillem, nigdy nie zachowuje się w ten sposób. Nie ma takiej potrzeby.

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

Po pierwsze to "basecamping" jest wyjatkowo "pr0" zagrywka. Dlaczego? Bo glupota jest pozwolic przeciwnikowi zaatakowac wlasne bazy tudziez wypuscic jego latacze z bazy. Czolg najlepiej nadaje sie do niszczenia stojacych samolotow/heli a te jak wiemy w BF2 rzadza. Dlatego jesli tylko sie da to zajmuje sie ow zabaweczkami bo wole byc zwyzywany od "lam" przez veteranow bf42 niz pozwolic wrogowi "honorowo" bic moich ludzi ;] Zreszta dla mnie lama nie jest ten kto tak robi lecz ten kto na to narzeka. Tak samo podchodzilem do sprawy campingu.


ps. vesper nie do konca masz racje. Camping to rodzaj taktyki a zadna taktyka jesli daje wygrana NIE jest zla. W CSie 90% ludzi nie wie co to camping ale wyzywaja od "fuked camper" na lewo i prawo. Camper moze miec nawet i noz. trik w tym by to on zaczajony atakowal niczego nie spodziewajacego sie wroga a nie na odwrot ;p
Americas Army natomiast jest gra wyjatkowo "camperska". Tam rzadko kiedy uslyszysz obelgi z tego powodu a te, ktore uslyszysz poleca od gracza jaki przylazl do AA z CSa. Jako, ze CSowcow przybywalo to w jednej wersji gry tworcy zrobili taki jeden numer ;] W opcji votekicka sa powody. I dodali powod "camping" jednak gdy ktos to wybral to glosowanie rozpoczynal nie na xxx lecz na siebie ;> Dodatkowo uzycie slowa camper etc. na chacie wyswietlalo "tactician"(pewno zle napisalem) etc. BF rowniez zawsze byla gra dla "camperow".

NIestety camperstwo wkurza jesli uprawia je rambo lamek. Niech i ma dobre staty. Ale camper MUSI pamietac, ze gra w teamie. Kampienie gdy wlasny team zginal itp akcje(choc nie zawsze) wyjatkowo irytuja. Bo o ile mozna zrozumiec kampienie przy swoim celu w grze(np flaga w bf) o tyle nie mozna zrozumiec kampienie byle gdzie byle z dala od celu i wrogow

pss. Wyzywanie snajpera od "fuked campera" to smiech na sali ;D