Ano martwi mnie że nasz pan 'cicha śmierć' jest słabiutki w stosunku do innych klas. Podstawowa broń - potrzebne 3 trafne strzały w obrębie klatki piersiowej. Strzał w głowę, możliwy (imo) fartem i tylko wtedy gdy przeciwnik stoi w miejscu.

Dodatkowa broń 'Barret', niby przebija szyby śmigłowców itp, a zapytam jakie jest prawdopodobieństwo trafienia takiego 2-3 razy by zabić pilot'a? W stosunku do piechoty, 2 celne strzały są potrzebne by usmiercić jednostkę co przekłada się na około 2 sekundową przerwę (przeładowanie).

Snajper vs lekkie pojazdy

Ten pierwszy nie trafi szybko jadącego kierowcy, chyba że w linii prostej. Łatwo dostępny jest za to operator CKM umieszczonego na pojeździe, tu fakt że snajper potrafi z delikwentem dać sobie radę.

Snajper vs średnio/ciężko opancerzone pojazdy

Nie ma szans nawet drasnąć kierowcy, granatami takiemu nic nie zrobi a jego miny sa typowo przeciwpiechotne.


Wyrzuciłem to co myślę o tej profesji po kilku godzinach grania. Sprawdza się tylko na niektórych mapach, albo czatując ciągle w jednym miejscu oczekując w nieskonczoność wroga.

ps. Snajper ma b. małe szanse zdobycia punktów zgrania. Atakuje z daleka, jeżeli nawet prowadzi obstrzał atakowanego punktu, wspomaga piechotę itp która przejmuje flage. (trudno by nasza 'cicha smierć biegła w takiej sytuacji po flagę)

_________________
'battlefield' in future - only with Quakewars.com.pl

odblokuj sobie barette jak zdobedziesz lance corporal (chyba mlodszy kapral id da polish :p) to pan 'cicha smierc' bedzie niosl smiertelne strzaly po kazdym dzwieku wystrzalu kuli

_________________
my eyes, my evidence

No cóż tak to już jest...
Nie raz i nie dwa słysze te kobiece piski kiedy słysze o snajperze, bo to wielki kozak, trafi cię w zad z odległości dwóch kilometrów, jednocześnie jedząc kanapke i drapiąc się po tyłku

HeHe no dobra może trochę przesadziłem, prawda jest taka, że im battlefield jest nowszy tym snajper jest słabszy (przynajmniej ja tak to widzę), na necie spotkałem tylko kilku snajperów i jakimiś specjalnymi killerami oni nie byli, no cóż tak to już jest
Jednak to nie oznacza, że snajper to nędza, ale trzeba mieć do niego cierpliwość, no i wiedzieć gdzie się podziać
Ja tam i tak wolę robić za mięso armatnie siekając na prawo i lewo jako medyk/assalut, ew łapie za rakiete (kurde muszę się zdecydować na jednego zanim zaczne grać na necie )

_________________
I don't break rules, I bend them - a lot.

Płaczecie jak stare baby. Snajper na FFA to bardzo fajowa klasa jak się umie nim walczyć. Nawet bez odbrokowanego guna z M24 można wymiatać.

_________________

Ja odblokowalem sobie g3 u szturmowca czy jak on sie w tej dupnej pl wersji zwie(ten co mial granatnik) ale czesto gram snajperem. Nie mam odbllokowanej kampy ale czasem uda mi sie zaciukac takiego lamusa zakampionego i zabrac mu odblokowana kampe. W sumie nic specjalnego, tak samo da sie zabic ze zwyklej, tylko trzeba dobrze znac mape i umiec szybko dostac sie do punktu gdzie przeciwnik nie spodziewa sie snajpera. Jak gram snajperem w miescie to zawsze szybko dobieam do flagi przeciwnika(nie przejmuje jej) i czekam az ktos sie urodzi, nakladam mu heda i kasuje punkty.

Przez szybe w 2 osobowym smiglowcu nikogo nie udalo mi sie zabic ale zdjalem operatora kołówki z HUEY'a kilka razy.

_________________

Xena dobrze prawi dac mu wina. Miała byc gra zespołowa i jest. Snajper ma byc elementem zespołu a nie jakiś super master blaster of disaster wybijajacy czolgi od tego sa "grenadierzy" . Punktów można zdobyc dużo każdą klasą snajperem też. Boli mnie tylko czasem bug typu leże na przeciw mnie 30m kładzie sie gosc twarza do mnie i mnie nie widzi strzelam z tego M95 prosto w głowe i nic czasem nawet 3 razy z rzędu. Mam nadzieje, że to poprawią. IMO jeszcze powinno dac się ustrzelic kierowce pancerki przez jego wizjer pod warunkiem że nie jest to wizjer peryskopowy. A także wiecej realizmu co do M95 np. przestrzelic komore silnika w celu jego uszkodzenia co powoduje zatrzymanie się pojazdu (ale sobie wymarzyłem ).

ps. Trafienie w biegnącego lub sprintującego nie jest takie niemożliwe trzeba dużo treningu i dobry ping.

_________________
Dlaczego?

Ja tez czesto gram snipim, zaraz po medyku. I nie jest wcale taki kiepski, w miastach jest dla mnie niezastapiony.

Jak Ci się snajpe nie podoba to nie graj. Jak dla mnie on jest b. dobry. Trzeba umieć zabijać, a nie strzelać ile wlezie " a już go zabije ". Snajer strzela wyborowa i to nie na 500 - 1000 metrów ale na np. 60, kiedy to można na twarz przycelować. Jeżeli trafisz ziomka w plecy i go nie zabijesz pomagasz swoim, ponieważ on jest osłabiony. Popatrz na to z innej strona, a nie tylko ze strony Fragów.

_________________

No wiesz co do tych 60m to też racja często strzela się z takiej odległości. Lecz bezpieczne i dobre miejscówki najczęściej są powyżej 100m, ale nie o to mi chodzi. Poprostu przesadzili z zmniejszaniem zooma w porównaniu do 42' można się przyzwyczaić oczywiscie, ale przy strzale z 150m skok celownika o punkt przy takim zoomie jest za duży nie pozwala to szybko i dokładnie przycelować a w połączeniu z bugami typu "strzelam i wiem ze pownienem trafic ale EA wie lepiej" staje się bardzo denerwującą dolegliwością. Ponad to strzelanie z niewielkich odległości wymusza na snajperze częste zmiany pozycji ponieważ jeśli zabijesz jednego nawet 2 każdego jednym strzałem (to szybko idź skreślić kupon lotka ) reszta szybko cię wychwyci. Na FFA gracze przeważnie po tym jak zostaną zdjęci przez snajpera zaraz po respawnie lecą w to samo miejsce aby go znaleść.

_________________
Dlaczego?

Xena na prezydent-a/kę*

Snajper i bez mocniejszej broni może wymiatać... trzeba tylko umieć nim grać, a jak nie potraficie to


* - niepotrzebne skreślić

_________________
43RIDE Magazyn Rowerowy

No dokładnie dokładnie...
Snajper jak i każda klasa wymaga treningu... treningu i jeszcze raz treningu, ja osobiście nim nie gram, po prostu nie lubie takiego rodzaju rozgrywki, osobiście jeszcze nie wybrałem spośród 3 klas (medyk/granadier/assalut... kurde muszę się zdecydować )
Ale wracając do tematu... snajper to klasa jak każda inna, ale wiele osób na niego narzeka, bo wielu uważa go (jak pisałem w którymś tam z wcześniejszych postów), że to taki super kozak, no i niestety wielu się pomyliło
Trening! Trening! i jeszcze raz TRENING!

_________________
I don't break rules, I bend them - a lot.

Mnie się kampix podoba, tzrba nim grac bardzo taktycznie i szybko zmieniac miejscowki zeby pierwszy lepszy burak nie wpakowal nam kosy w plecy(tu pomagaja ladunki wybuchowe).
W kampixie podoba mi sie ten jego silen pistolet, kilka leszczy nim ubilem nstrzralami na glowe. Ciesze sie ze kampa nie jest taka jak w CS ze zabija jednym stzralem bo to by zepsulo rozgrywke.

_________________

Jest proste IMHO trzeba tylko poćwiczyć (dupogodziny roxx). Jedynie trafianie z SDV może być deko kłopotliwe, lecz to nie przez kłopoty z poprawką lecz przez zbebiony (nieczytelny) celownik i duży rozrzut broni. Za to SDV doskonałe jest w ofensywie - idziesz 20-30, za linią ataku i ściągasz wrogów którzy do twoich qmpli próbuja strzelać samemu nic/mało nie ryzykując.
I pamiętajcie w snajpowaniu ważne są 3 rzeczy:
#1. Pozycja
#2. Pozycja
#3. Pozycja

Proste, co nie? Kładziemy się/kucamy przy krzaczku/drzewie. Nas nie widać (chyba, że się celownikiem dokładnie najedzie), my widzimy wszystko.

_________________

Owszem przy trafieniu w korpus no może nie licząć serca (kurcze znów ta wyobraźnia ) z M95 powinien gosciu leżeć w stanie krytycznym.

_________________
Dlaczego?

tak i jeszcze strzal w sciagno ahillesa powinien powodowac to ze ni ebedziesz mogl chodzic dopuki medyk nie zalozy ci gipsu i nie przejdziesz rechabilitacji przez 2 rundy. Pamietaj ze gry realistyczne do bolu nie sa grywalne!

_________________