FFLLOO pewie zesmy sie widzieli bo byles z nami w squadzie

..
a co do porad dotyczacych joy'ow... moze wymienie pare zelaznych zasad:
- NIGDY W ZYCIU nie bierz joy'a z force'm... bo wstrzasy tylko przeszkadzaja wbrew pozorom
- najlepiej jak joy ma duzo programowalnych przyciskow.. co zapewnia wygode i dopasowanie nawet do najbardziej wymagajacych pilotow
- najlepiej jak na orczyku masz tzw. manetke hud.. to taki mini orczyk glownie na szczycie manetki.
- najlepiej jak joy nie ma mikrostykow ( szybko ulegaja uszkodzeniu - bo blaszki pekaja )
- najlepiej jak joy ma jak najdluzszy orczyk, bo im dluzszy tym bardziej precyzyjnie odzworowane ruchy i dokladniejsze opanowanie maszyny
- najlepiej jak joy ma czula przepustnice... zebys mogl precyzyjnie sterowac ciagiem maszyny
- joy niekoniecznie musi miec przyssawki zeby byl stabilny na podlozu.. ( Extreme 3D Pro nie ma przyssawek a nie ma prawa ci sie przesunac czy podniesc z blatu - zapewnia to duza podstawa joya i szeroko rozstawione nozki )
- najlepiej jak joy ma tzw. os Z.. co zapewnia ci lekki i precyzyjny skret maszyny w poziomie.. ( choc w BF'ie to nie ma za bardzo zastosowania ale przydaje sie w takich symulatorach jak Pacific Fighters. Dzieki osi Z potrafisz wyjsc z korkociagow - bez niej nie da rady

).
A teraz jak wytestowac czy joy jest dobrze skalibrowany..:
- po wykalibrowaniu.. zapusc sobie mapke jakas ze smiglakiem... wsiadz sobie do BH albo innego smiglaka... daj przepustnice na 42 - 46 % i pusc orczyk.. smiglak powinien zawisnac w powietrzu i nie powinien sie poruszyc.. powinienes wtedy zdazyc spokojnie wypalic papierosa.. a smiglak nie powinien osiasc ani rozbic sie o ziemie.. nie powinien sie tez obracac..wtedy wiemy ze joy nie ma zadnych odchylen od normy.
to chyba tyle
