Teraz jest 25 lis 2024, 12:47

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 mar 2008, 23:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2003, 16:59
Posty: 2604
Cytuj:
III Rzesza mogła się skupić na budowaniu Panter tudzież tygrysów a nie Mausa P-1000 czy innego pojazdu który potrzebował przykładowo tyle stali jaka by starczyła na budowę 50 Panter


a co niby robili?budowali ile mogli Panter i Tygrysów tzn. mimo bombardowań fabryk i problemów z surowcami uzupełniali straty na froncie bo tylko to mogli robić np. po operacji Cytadela ale wiadomo że o dogonieniu produkcji zbrojeniowej ZSRR nie mogło być mowy,nie wiem czy tak dużo stali zmarnowali na mausa jak tylko kilka sztuk zostało zrobionych(prototypy)

wiadomo ze im bardziej dostawali po dupsku na wschodzie i zachodzie tym bardziej szukali broni która mogłaby przechylic szalę zwycięstwa,jedno szczęście że projekt budowy broni atomowej był w powijakach,niemcy nie przykładali zbytnio wagi to tego typu projektów jak to Hitler nazwał żydowskiej nauki(badania nad rozszczepianiem atomów itd)więc i środki były znikome,czołowy naukowiec niemiecki W.Heisenberg kierujący tym projektem(co ciekawe żyd pracujący w IIIrzeszy w tajnym projekcie na zleceniu Hitlera i ss :lol: )po wojnie i pojmaniu tego zespołu okazało się ze nie mają pojęcia jak działa i jak zbudować bombę atomową

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 12:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007, 12:16
Posty: 274
Lokalizacja: Wrocław
Bo niemcy poszli inną drogą niż amerykanie- stwierdzli, że do wywołania reakcji trzeba użyć tzw. ciężkiej wody.Niby robili ją w Norwegii (stąd akcja komandosów w Norysk Hydro a potem zatopienie promu "Hydro"), ale nie zdołali jej zrobić.Tak przy okazji- Danexis ta strona o ratte jest super(zwłaszcza modele- osłupiałem :shock: jak zobaczyłem Tiger'a II w porównaniu z ratte)!

_________________
"Czołg to czysty kaprys!" - generał sir Louis Jackson w 1916 roku.


Ostatnio edytowano 2 mar 2008, 16:49 przez Wojo44, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 12:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2003, 16:59
Posty: 2604
ciężka woda nie ma nic do tego,zespół Heisenberga nie miał pojecia ile ładunku musi być do powstania reakcji,w/g ich obliczeń to było chyba z kilkadziesiąt czy kilkaset kg(nie pamietam wiem że sporo)wiadomo ze zebranie takiej ilości tej substancji było nierealne,dlatego też prace niemców stały niejako w miejscu,po wojnie tłumaczyli się(głownie Heisenberg) że celowo sabotowali prace nad projektem atomowym aby Hitler nie dostał bomby,bzdura po zrzuceniu atomówek na Hiroszimę i Nagasaki naukowcy niemieccy będący już w rękach alianckich byli zszokowani że komuś udało się to zrobić,długo nie dowierzali ze to prawda,amerykanie zainstalowali podsłuchy w ich pokojach i rejestrowali rozmowy czołowych naukowców niemieckich,z obliczeń jakimi się wymieniali w swoim granie wynikało jasno ze nie mieli pojęcia jak zbudować działającą bombę masowego rażenia

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 13:31 
Offline

Dołączył(a): 25 lis 2007, 21:55
Posty: 305
MK
Wiem że Niemcy budowali w/w czołgi ale gdyby ich cały przemysł skupił się na budowaniu np tylko jednego typu czołgu może by wygrali.....no tylko może <oby nieeeee>
Taką technikę stosowali alianci głównie US. Budowano tyle Shermanów ile się dało <wcześniej M-3>
To nie był pojedynek jakości ale ilości... Shermanów było na tyle dużo że strata 10 w walce z 2 tygrysami nic nie zmieniała nadal ich była ku...a :roll: <sorki za skojarzenie>
Natomiast gdy Niemcom zniszczono Tygrysa o wiele trudniej było go zastąpić nowym <mówię o walce pod koniec wojny>

P.S.
Jest jeszcze trochę innych stron porównujących pojazdy z tamtych lat ...
Wystarczy wpisać "P-1000" ... "Maus" albo coś w tym stylu i wyjdzie kilka stron może więcej ale ostrzegam niektóre są nie dla dzieci :twisted: Wystarczy otworzyć Takie cuś

P.S.2
MK kto to jest na tym zdjęciu w twoim profilu .... Ciekawy koleś tylko że trochę uszy ma odstające :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 13:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2003, 16:59
Posty: 2604
nawet gdyby tylko skupili się na budowaniu samych Panter czyli od 1943 roku to i tak nie mieli żadnych szans na wygranie wojny tymi czołgami gdyż:
1.na wschodzie ruscy produkowali tysiacami T34/76 a potem 85 mówiąc tylko o czołgach najliczniej produkowanych
2.na zachodzie wojaska anglo-amerykanskie z pokaźną ilością shermanów/cromwellów

niemcy musialiby posiadać ogromne ilości fabryk,surowców i produkować ilości czołgów zaspokajające front wschodni i zachodni co przy produkcji USA i ZSRR było marzeniem

poza tym niemcy zawsze stawiali na jakość w sprzęcie wojskowym,jeżeli porównać stojace obok siebie T34 i np. Panterę to oczy bola od jakosci wykonania tego pierwszego

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 2 mar 2008, 16:52 przez MK, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 16:23 
Offline

Dołączył(a): 25 lis 2007, 21:55
Posty: 305
Niestety było ich za mało :twisted:
Ale gdyby Hitler nie zaatakował Rosji a Japonia USA <po tym przyłączyli się do Aliantów> to losy wojny całkiem inaczej by się potoczyły. no ale żeby nie robić offffftopa <choć i tak to jest offtop>

Ale długi link.....Tutaj trochę ciekawych rzeczy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 16:39 
Offline

Dołączył(a): 1 sie 2006, 17:06
Posty: 639
Cytuj:
Ale gdyby Hitler nie zaatakował Rosji


To by Stalin najechał Niemcy prędziej czy później.

W którym roku wprowadzono do walki T34-85? Wczoraj obejrzałem film Stalingrad, tam właśnie były te czołgi i mi się nasunęło na myśl czy jest to poprawne historycznie.

_________________
Obrazek
fhsw-europ.ucoz.de - Strona domowa europejskiej społeczności FHSW
FHSW na Facebooku


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 16:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007, 12:16
Posty: 274
Lokalizacja: Wrocław
Prace nad T-34/85 zaczeły się jesienią 1943, a zostały użyte wiosną 44 w czasie wielkiej ofensywy (tzw. operacji Bagtrian- czy jakoś tak).To co jest w "Stalingradzie" wynika z braków /76 na chodzie.Więc nie jest to poprawne historycznie.Swoją drogą te czołgi jakoś śmiesznie łatwo padały od koktajli Mołotowa :lol: .

_________________
"Czołg to czysty kaprys!" - generał sir Louis Jackson w 1916 roku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 18:40 
Offline

Dołączył(a): 1 sie 2006, 17:06
Posty: 639
Cytuj:
Swoją drogą te czołgi jakoś śmiesznie łatwo padały od koktajli Mołotowa.


Hehe też mnie to zdziwiło.

_________________
Obrazek
fhsw-europ.ucoz.de - Strona domowa europejskiej społeczności FHSW
FHSW na Facebooku


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 22:05 
Offline
Redaktor Battlefield.pl
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 21:49
Posty: 785
Lokalizacja: nadbużańska dzicz
To nie jest przypadkiem ten film z kolumnami niemieckich czołgów stojących przed sztabem ilekroć jest scena z niemieckim generałem?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 mar 2008, 22:45 
Offline

Dołączył(a): 1 sie 2006, 17:06
Posty: 639
WuWu84 napisał(a):
To nie jest przypadkiem ten film z kolumnami niemieckich czołgów stojących przed sztabem ilekroć jest scena z niemieckim generałem?



W filmie o którym mowa tutaj, T34 pojawiają się raz, gdy odział żołnierzy zesłanych do kompani karnej, dostaje szanse zrehabilitowania się, pomagając w zniszczeniu z zasadzki, grupy radzieckich czołgów.

_________________
Obrazek
fhsw-europ.ucoz.de - Strona domowa europejskiej społeczności FHSW
FHSW na Facebooku


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 mar 2008, 16:22 
Offline

Dołączył(a): 25 lis 2007, 21:55
Posty: 305
Film niczego sobie :D
Ale jakie czołgi produkowano w Stalingradzie... w czasie "okupacji" miasta .
Czy jest realne aby pocisk wystrzelony przez T-34 zniszczył za pierwszym razem tygrysa ?? Strzałem pod wieże.
Słyszałem w jednym programie ze byli oni najlepszymi w jednostce "Pogromcy Tigera" czy jakoś tak ich zwano


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 mar 2008, 10:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007, 12:16
Posty: 274
Lokalizacja: Wrocław
Czołgi produkowano przed zjawieniem się Niemców nad Wołgą (robiono T-34)- potem luu, przeniesiono fabrykę na Ural.Zależy o której wersji mówisz: /76 czy /85 ? Co do realności- wątpie czy było to możliwe(najczęściej pocisk rykoszetował ,czasami blokował wieże- z tego powodu w panterach G z póznych serii produkcyjnych wstawiano jarzma typu Kinn:
http://www.panzer.punkt.pl/panzers/1_pa ... anther.jpg
"Pogromcy Tygrysa"? Pierwszy raz o tym słysze. Co to był za program i na jakiej stacji TV?

_________________
"Czołg to czysty kaprys!" - generał sir Louis Jackson w 1916 roku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 mar 2008, 00:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007, 12:16
Posty: 274
Lokalizacja: Wrocław
Widze ,że temat stoi w martwym punkicie więc proponuje aby każdy kto zna jakąś historię lub anegdotę z niemieckim sprzętem w roli głównej(ewentualnie z alianckim).Aby wytłumaczyć o co chodzi, ja zaczne.

Miało to miejsce w czasie walk w okolicach Anzio.Aliancki spoter dał namiary alianckim okrętom- celem było zgrupowanie pancerne ,wśród którego był "Elefant".Jeden z pocisków trafił w poruszającego się "Elefanta"- pojazd zatrzymał się, ale bez wybuchu, ognia a nawet dymu.Pare dni póżniej grupa piechoty amerykańskiej natrafiła na rzeczony pojazd i postanowiła go sprawdzić.Po otwarciu włazów stwierdzili ,że ściany wewnętrzne są pokryte dziwną galaretą.Skąd się wzieła- spiesze z odpowiedzią.Pocisk trafił i spowodował lot odłamków, który ponoć osiągnoł prędkość bliską dzwięku i przerobił załogę tego niszczyciela na wspomnianą galaretę :shock: .

Uwaga!Ta historia może być swoistą legendą, więc może okazać się bzdurą- przytoczyłem ją w celu zaprezentowania zasad mojego pomysłu.

_________________
"Czołg to czysty kaprys!" - generał sir Louis Jackson w 1916 roku.


Ostatnio edytowano 5 mar 2008, 21:32 przez Wojo44, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 mar 2008, 12:27 
Offline

Dołączył(a): 1 sie 2006, 17:06
Posty: 639
Pochodzenie galaretki jest wiadome i nie trzeba tego już rozwijać, ale napewno całe ciała nie zostałe "przerobione". Na ścianach znajdowały się jedynie fragmenty, jakkolwiek to brzmi. Istotnie załogi niemieckich czołgów często ginęły od odłamków, które odłupywały się od wewnętrznej strony pancerza wskutek uderzenia pocisku w pojazd, nawet jeśli pancerz nie został przebity. Dodatkowo, odłamki rykoszetując dziurawiły żołnierzy wzdłuż i wszerz. Szczególnie często takie przypadki zdarzały się pod koniec wojny, kiedy to jakość stali z której wykonano niemieckie czołgi była kiepska.
Straszna śmierć.

_________________
Obrazek
fhsw-europ.ucoz.de - Strona domowa europejskiej społeczności FHSW
FHSW na Facebooku


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL