Macie dla ostudzenia. Skład "Getsome!" w obiektywie. Dalej czekam na zdjęcie przy czołgach.

No żal mi dupę ściska jak czytam wypowiedzi niektórych. To był tylko towarzyski mecz a wy uważacie to za niewiadomo jakie zwycięstwo. Mam nadzieję że w następnym spotkaniu to my dostaniemy w dupsko, może co niektórzy nabiorą nieco szacunku.

Po co czekać na rewanżyk do kwietnia, w marcu jeszcze jakiś weekend wolny się trafi na bank

_________________
http://www.arma2coop.pl/

Masochista?

Mam nadzieję że jesteś w mniejszości

_________________

REKRUTACJA OTWARTA

Masterceo, że tak spytam. Brałeś udział w tym meczu tak w ogóle?

Optyka taka sama, ale z tego co na oficjalnym forum czytałem to czeczeńska broń jest na dalekie dystanse mniej celna od rosyjskiej. (A już PPSh i AKSu na daleki dystans odpadają, zwłaszcza to pierwsze - a medyka i scouta z linką trzeba mieć zawsze)

Trafiłem dziś w tv na jeden odcinek rosyjskiego miniserialu "Burzowe wrota", w którym Czeczeńcy dzięki AKSu i PKM niszczą elitarny oddział rosyjskich spadochroniarzy - także mam chyba wyobrażenie jak bitwa wyglądała

A ja mam nadzieje, że zagramy następnym razem (o ile GCA zechce nas "wyzwać") tym samy składem bo jak na "zbieranine" ludków było ok... zważywszy na to, że graliśmy ze sobą pierwszy raz.



Popieram

Zioło fajne fotki.

Na forum PRa jakiś nasz szef napisał, że:



Także połowa marca ewentualnie (akurat 2 tygodnie by się przygotować)

Mi pasuje i jestem wstanie zebrać ekipę na ten weekend.

nie

No to wydaje mi się, że powinieneś być ostatnią osobą wypowiadającą się na temat meczu i naszych przeciwników. Już nie mówiąc o obrażaniu kogokolwiek. GCA przegrało i tyle. Trzeba było zapisać się na mecz (była taka możliwość) to byś mógł swoje żale powylewać. Tymczasem opanuj się trochę.

wyjasnienie moich postow:
-w zadnym z moich postow sie nie wyzalam, wrecz przeciwnie, gratuluje Polish community za wygranie meczu
-nie mialem intencji nikogo obrazic, jednak gdy zauwazylem ze niektore osoby maja problem z pewnym slowem to od razu przeprosilem i sprostowalem
-gralem z GCA na ich serwerze wystarczajaco dlugo by moc sie wypowiedziec o tym w jaki sposob traktuja teamwork poza swoim klanem
-nie moglem zapisac sie na mecz z przyczyn "czasowych" a chcialem sobie pojezdzic logisticiem (o tym nie wspomnialem w zadnym poscie, to taka dodatkowa informacja bo sie czepiasz)

post zedytowany poniewaz wstyd mi takie glupoty pisac

No Jozi sie aż tak nie rozpędzaj...

OK teraz kilka info jeżeli planowalibyśmy następne mecze...
-Kontakt bezpośrednio z dowództwem GCA (w celu uniknięcia bałaganu jaki miał np miejsce ostatnio).
Czyli w TYM dziale forum wasz przedstawiciel zakłąda odpowiedni temat z wyzwaniem, następnei Sallah zapewne się z tą osobą skontaktuje w celu ustalenia szczegółów.

Spotkania odbywają się wg TYCH Zasad

Z naszej strony pewnie poświęcimy kilka dni na ostrzejsze treningi do następnego i przeanalizowanie tego co działo się w ostatnim meczu więc nie wyzwiemy was zbyt prędko. Ale wy możecie wyzwać nas w każdej chwili nawet dzisiaj .
Potem zostanie uruchomiona procedura która umożliwi szybkie ustalenie terminu, stron konfliktu/mapy.
Cóż po prostu na przyszłość nie chcielibyśmy załatwiać tego znowu tutaj przez forum bo się po prostu bałagan robi

PS.
Ostatnio doszła taka jedna zasada IMO całkiem sprawiedliwa:

The Challenger chooses the map.
The Challenged may choose the Faction.

A więc w zależności czy jest się wyzywanym czy wyzywającym można wybrać stronę konfliktu bądź mapę

Wyspa to wy chcecie rewanżu więc my czekamy na wyzwanie;]

bardzo dobra zasada tylko przy rewanżu niech GCA nie wybiera fools bo my znowu czeczenców wezmiemy

_________________

Szkoda ze nie grałem w tym meczu...

Prawdę mówiąc jestem w szoku że GCA przegrało i to wyraźnie(jak mogliście, dziesięć batów kary), niestety ale ostatnio zdrowie mi bardzo szwankuje i wizyty w szpitalu przeszkodziły mi w rozegraniu tego meczu. Pełen szacun za zwycięstwo dla PC, wszakże jesteście praktycznie z sobą nie zgrani(nie mówię tu o Rangers)a GCA już jakiś czas gra razem. Musiał bym zobaczyć zapis z gry o ile taki istnieje a żeby uwierzyć bo to do mnie nie dociera, zimny kubeł wody na nasze dumne głowy. Szczerze sądziłem że dostaniecie okropne baty lecz się myliłem. Zagramy rewanż i przekonamy się czy to był tylko wypadek przy pracy czy też po prostu są ludzie którzy są w stanie pokonać majestatyczne GCA i tego si trzymajmy .

_________________