Jakieś tydzień temu byłem w śmiesznych teamach
Mapa Camp G.
Team Bravo 6/6 Ne pamiętam jak się nazywali ludzie
Byłem jedyny bez mikrofonu
TL (team leader): Oh... I hate this map
TM1 (team member 1): Dude you are admin here and you have only this map on your server
TL: I know. I just hate name of this map
TM2: LOL
TM3: LOL
TM4: HAHAHAHA
TL: What you are laughing about? ( Z bardzo mocnym szkockim akcentem powiedziane)
TM1: You what?
TM2: He said "What you are laughing about?" (Tak samo ze szkockim akcentem)
TM3: What they are talking about?
TM1: No idea
TL: Enemy on the roof! (cały czas będą gadać z takim akcentem)
TM1: Medic? Where?!
TL: .....
TM2:.....
Inny server tym razem czeski
Team Delta 6/6
TM1: I need some help
TM2: Da da da da
TM3: *****
TM4: Polish gey boy shut the fuc* up
TM2: DA DA DA DA!!!
TM1: Shut the fu*k up, and dont call me gey boy
TM4: ....
TM2: DA DA DA DA
Wszyscy: hahahaha
TM2: Da da?
Wszyscy: rotfl
TM1: Medic da da!
TM2: DA DA DA DA!!!!! da..
TM3: Come on help me
TM2 zaczął nucić "Ride of Walkiries" i pobiegł do TM1 (
http://www.youtube.com/watch?v=Gz3Cc7wlfkI ) cały czas używając "da da". Mapa sie skończyła jak przestał nucić
_________________
New coat sir...
You called for suppresive fire?
Hahaha:
http://www.youtube.com/watch?v=VDzNR1Rm ... h_response