Pograłem w multi trochę dłużej i powiem szczerze, że coraz bardziej gra mi się podoba. Pomijam bugi, bo jest ich mniej niż w BF2 na start ale Origin+ Battlelog sux. Mamy dzięki nim 3 miejsca na bugi W efekcie przedwczoraj mogąc grać pół dnia, nie zagrałem ni chwili, bo Origin kickował a potem Battlelog się sypał

Brak innych kamer w latadłach jakoś zaakceptowałem. Strasznie jednak wkurza ich delikatność w połączeniu z małym obszarem latania. Na Caspianie w Plotce zdominowałem całe niebo zestrzeliwując dwucyfrową ilość heli/samolotów a sam nie zginałem nigdy...Sam latając na myszcze jestem w stanie walczyć z wrogiem a samolotami nigdy nie umiałem latać. Dzięki temu miałem respekt do dobrych pilotów a teraz to pff

A właśnie. Czy ktoś próbował może podpiąć do latania pada? Specjalnie kupiłem XBOXowego a tu dupa

A ja powiem tak w dice sie pomylili i zamiast tą gre nazwać bad company 3 nazwali to Battlefield 3

A wracając. w bf2 musiałem sporo godzin spedzić zeby nauczyc sie latać heli, tutaj wystarczy 10 minut dla gracza ktory ma pierwszy raz styczność z tą serią. Za dużo cholernych bajerów nie potrzebnych uproszczeń, mapy są małe, żeby to graczowi nie znudziło się biec 5 minut do flagi i żeby nie rzucił gry w kąt. Gra jest zrobiona przede wszystkim za przeproszeniem dla gówniarzy, wystarczy spojrzeć na zachowanie ludzi, więcej dziecinnych zachowań Prawdziwych graczy olano, teraz rządzi banda idiotów którzy z zazdrości ze ty dorwałeś samolot pakują przeciw pancerny w dupę.

_________________

Tu bym się nie zgodził. To w BF2 dostawało się kulkę albo rzucano pod koła w walce o latanie. Tutaj o dziwo bardzo często samolotami nie lata nikt(za łatwo strącić) lub prawie nikt. To samo z heli, które pozbawione na start mocy(rakiety itd) skutecznie odstrasza nowicjuszy.

Po dodaniu starych map znanych z BF2 wiele osób się jeszcze zdziwi jak bardzo jest to BF z pełnego zdarzenia - z jedynie naprawionym systemem strzelania Dedykowane mapy faktycznie często mają blisko siebie flagi ale po co większe dystanse tam gdzie i tak jest po 1-2 czołgi na stronę? Nie grałem jeszcze(o ile jest) na mapie typowo pancernej to się nie wypowiem.

To nie tak, myślę ze jak wyszedł bf2 to na komputer i internet mogli sobie pozwolic starsi gracze, często ludzie którzy maja prace lub z kieszonkowego uciułali na pc-ta, a teraz to byle 10 latek ma wypasiony komputer i szybkie łącze wiec więcej ich na serwerach gra. Niestety kultura i znajomość zasad fair play w tym wieku najwyraźniej nie jest rzeczą pierwszoplanową. Stąd coraz więcej gówniarskich zachowań. Raczej lepiej pod tym względem nie będzie.

_________________

Czy można porównywać Bad Company do BF3? Moim zdaniem nie... klimat BF3 zupełnie odbiega od BC... teraz jest jakoś tak bardziej cukierkowato ale to dobrze. Przynajmniej nie zaserwowali nam odgrzewanego obiadu.

Co mi się nie podoba w BF3? Grając na HC zerwałem 10 rip dzięki temu że gracze z mojego teamu traktowali mnie jak tarcze ... cóż, dzieciństwo rządzi się swoimi prawami ^^

Ale tu nikt nie porównuje BF3 do Bad Company 2 tylko do Battlefielda 2

_________________
www.tteam.pl

Zanim napiszesz "nikt" przeczytaj proszę z uwagą rozwinięcie tematu.

Pozdrawiam

Za przeproszeniem: kompletnie *********.

Nikt nie pamięta już co się działo np. na amerykańskim lotniskowcu na Wake Island 2007 w Battlefield 2? Full kultura pewnie mi powiecie?
No i jeszcze kryterium wieku. Jakby starsze osoby nie potrafiły regularnie zachowywać się jak totalne gimbusy...

_________________
In Soviet Russia, lolis fap to YOU! || Best thing about HD anime? HD boobs. Gives a better definition to the curves.

@TomekDeF
To nie tak ze w BF2 nie było chamstwa ale teraz mam wrażenie że jest tego jednak więcej. Ale najgorsze towarzystwo się z czasem wykruszy tak jak się wykruszyło w BF2 i BC (może przerzucą się na nowego COD-a). Czego sobie i Wam wszystkim z całego serca życzę.

_________________

bzdurna teza, w każdą grę grają dzieciaki, jedenaście lat temu miałem lat jedenaście i też ciąłęm w counter strike, nadużywałem emotek i cieszyłem się z team killi. W bf2 trylion razy dostawałem tk zanim zdążyłem się oderwać samolotem od pasa startowego.

Początkowe odczucia z obu gier miałem podobne, ogólnie zachwyt i banan na twarzy, jednak grafika, audio i poziom rozwałki w trójce dostarczają mocniejszych wrażeń.
Bardzo natomiast rozczarowuje mnie słabość pojazdów - w dwójce abrams przyjmował na klatę 4-5 ppanców i był praktycznie nie do ruszenia dla pojedyńczego gracza, natomiast w trójce wystarczą dwa rpgi i już właściwie można wyskakiwać z tanka. A że większość graczy na serwerze gra Inżynierem (zbyt uniwersalna klasa jak dla mnie), w połączeniu z wrażliwością pojazdów skutecznie uniemożliwia to zabawę tankistą. No i jeszcze tylko trzy sloty na unlocki w czołgu, trzeba wybierać między możliwością zooma a zasłoną dymną... dice, duży minus za to.

_________________

No to są trzy opcje:
- albo grałeś na debilnych serwerach
- albo latałeś na prawdę kiepsko, że ludzi trafiał szlag, że brałeś jet'a i nic nim nie robiłeś
- albo gruuuuuuuuuuuubo przesadzasz

Ja przez wszystkie moje lata gry w bf2, może z 50 razy byłem teamkillowany w jetcie. Sam nie raz teamkillowałem kiedy przez jakiegoś jełopa nasz team przegrywał (tak, wiem że to żadne usprawiedliwienie ale mam słabe nerwy.

Teraz faktycznie łatwo do jet'a się dostać.... póki co....

_________________

Jakiś chaos zapanował widzę w tych porównaniach...
Kiedy wyszło BF2 to było coś oprócz niego z firmy ? A co było na rynku gier? A jak już wyszedł to dlaczego podbił rynek ? A kwestia ówczesnego poziomu grafiki i możliwości? ....i tak można wyliczać.
Syntetyczne porównanie bez kontekstu to bzdura. Eony czasu za nami.
Seria BF przeżywa klasyczny objaw "firmowego lekceważenia" z powodu wyrobienia marki i pewności sprzedaży, czyli klasyczne odcinanie kuponów.
Kiedy wypuszczali BF2 MUSIELI się postarać...bardziej, a teraz , cóż.A jest coś porównywalnego aby ?
Zatem to czy coś poprawią czy nie itd etc...zależy tylko od widzimisię, bo konkurencji praktycznie żadnej (przy pełnym porównaniu możliwości).

Dzieciaków gra więcej, ponieważ dostępność sprzętu wzrosła , co jest normalne - postęp.
Poza tym sama gra w swojej "ofercie" zachęca wszelkiego typu kokardkami, gwizdkami i lizakami.
I firma dobrze wie co robi, reaguje na zapotrzebowanie i już.
A że ogólnie takie podejście i rozwiązania de facto szkodzą rozgrywce.... 70-80% na pewno nie bezie narzekać i głowy sobie zawracać tego typu rozważeniami.Prawda? To są fakty.
Ja powiem szczerze nie liczyłem na to że gra zabłyśnie i przewyższy swojego poprzednika (BF2), mnie wystarczy że dorówna, tylko tyle.
Mniejsze oczekiwania wykreowałem na podstawie obserwacji serii produktów.
Czy będzie lepiej ? Czy będzie to, czy tamto ? A cholera wie, można przymykać oko i grać, albo nie grać.
Alternatywy brak.
No i zawsze można posarkać na stan rzeczy, co i ja uczyniłem....a co i tak psu na bodę się zda
Przy BF2 też ludzie sarkali, a firma z łaski pańskiej poprawiała lub nie (raczej nie).
Dzieciakom do szczęścia nic więcej nie potrzeba oprócz świecidełek, wielu zabitych, oraz efektów graficznych, naukowcem nie trzeba być aby wykoncypować sobie taki obraz i dostosować do niego produkt.
I jeszcze jedno : firma już przyzwyczaiła swoich graczy do baboków, bzdur , idiotyzmów, czyli ogólnie żenujących błędów, to raz, a dwa do sporego czasu oczekiwania na poprawki i wielkiej niewiadomej co do ich skuteczności.
Idealna sytuacja.
Przecież teraz to nawet na demo się nie silą jak było przy BF2, wystarczy rzucić gawiedzi jakieś tam bety i oczekiwać całowania po rąsiach, a jeszcze firma się oburza kiedy w trakcie wytykają ludzie baboki.
Czyli należy logicznie przyjąć że gra na wejściu jest "demem", a poprawki dopiero ją doszlifują do wersji końcowej.
A mogą tak zrobić , ponieważ już przyzwyczaili graczy do takiego stanu rzeczy.

To tyle z moich narzekań, idę pograć lub mogę nie grać.
Będzie co będzie z łaski pańskiej.

Mnie zastanawia użyteczność gry do klanówek - i tu nie jest wesoło - kosmiczne wymagania odsiewa wielu dobrych graczy.

Unlocki na wszystko i tak dobrze ze się nie zaczyna od ECO , chociaż tutaj pewnie szybko się "wypracuje" które są "dozwolone"

Sterowanie samolotem - porażka spróbuj człowieku polatać na x52 , heli tak samo "plastikowy" jak bc2, pojazdy naziemne ok.

System składów - ja w tym dalej się połapać nie mogę, najlepszy jednak chyba ten z BF2

Commo rose - na siłę wciśnięte, blokada spotów mało czytelna.

Wg mnie na 99% po pół roku zostanie inf, bo tu akurat strzela się fajnie - zastanawia mnie czemu co drugi frag to head - rozlali hitboxy głowy na cały tłów - aż takiego aima to nie mam.

Natomiast gra na public jest fajna, nawet bardzo fajna sporo możliwości no i oczywiście ładna.

Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej. Mapy nie sa małe jak ktoś wyżej napisał. Tylko flagi sa w centrum mapki gęsto usytuowane. Jest start wszyscy jadą/biegną do centrum mapki gdzie w jednym miejscu stoi 4 flagi.

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

Spray po całości - trafiasz tułów, nogi, ręce i głowę ale akurat trafienie w głowę zabiera najwiecej HP i zwykle dobija.

_________________