I proszę wychodzi w tym temacie kto traktuje tę grę na zdrowym poziomie, co ciekawe Ci którzy wyzywają od nolife'ow chyba są własnie najbardziej psychiczni jednak, coz widocznie kompleksy biora górę. Taka nienawiść i taka duma z obowiązków w grach.. Są tu też ludzie, którzy może nawet jesli jeszcze nie mają rodzin na utrzymaniu, domu do spłacenia i samochodu do zatankowania to są już na studiach, na pełnych etatach itp.. i na prawdę odpalają BF'a w celu umilenia sobie kilku godzin, ale jest to jeden z dziesięciu miłych sposobów spędzenia czasu. Trochę szacunku do takich,..
ALE i trochę szacunku do ludzi, którzy kochają tę grę! Oni też mogą mieć masę obowiązków w życiu ale BF przedkładają na inne możliwości spędzenia wolnego czasu. I wcale nie są No-Life'.. Klan złożony z takich ludzi musi być na prawdę miłym towarzystwem do gry.. Chętnie bym w takim pograł. Podsumowując, levelki, unlocki i stopnie to miły dodatek ale jak ktoś drugiemu zazdrości, że aż wyzywa od nolife'ow to już jest przegięcie dnia.
Jak zawsze zdrowy rozsądek najlepszy na wszystko. Swoją wypowiedź chciałbym jeszcze zadedykować wszystkim dla których porównanie BF3 vs MW3 jest absolutnym must'em i nie można żyć bez bycia absolutnym fanboy'em jednego z tych produktów, a możliwość "życia w symbiozie" tych dwóch gier jest WE ŁBIE ZAKAZANA. PS. jak ktoś w swoim poście piszę "Tyle w temacie" to znaczy, że ma mega kompleks małego..

Stary, koniec tematu jest jak wszyscy zainteresowani się wypowiedzą

tak na przyszłość