jonek napisał(a):
To już Twój problem. Masz pretensje do ludzi, którzy grają w zespole, ze nie możesz ich pokonać solo? Nie rozśmieszaj nas.
Do tej pory nie zauważyłem, aby ktoś w tym wątku miał do kogokolwiek pretensje.
A propos tematu. Jak mamy taki przykładowy conquest na Kaspian border, to tam są o ile dobrze pamiętam na jedną bazę pojazdy jakie przypadają to... 2 myśliwce, 2 czołgi, helka szturmową i mobilne AA. To daje nam aż 18 miejsc do obsadzenia w pojazdach; nie wspominając już o małych terenówkach i stacjonarnej AA. Co tu się dziwić statystycznemu nastoletniemu graczowi przyjdzie do głowy "Nie będę szedł na piechotę, wsiądę do czołgu i pojadę". Obawiam się, że fani battlefielda byliby zawiedzeni jak jeden żołnierz załatwia czołg raz za razem (nawet w hipotetycznym pojedynku żołnierz pro, czołg noob). W końcu czołg to czołg. Battlefield stara się zachować namiastkę rzeczywistości. Jakie tak naprawdę szanse ma piechur z czołgiem? Jakieś ma, gdy pod ręką jest Javelin. Niestety, jakby na to nie patrzeć, potrzebny jest team.
Skoro wątek rozkręca się to podejdźmy do problemu od podstaw. Do czego służy piechota? Jako laikowi wydaje mi się że w BF3 do zwalczania piechoty przeciwnika i utrzymania terenu. Do czego służą pojazdy opancerzone? Do przeprowadzenia natarcia. Jeśli nadciąga czołg to moim zdaniem są 3 opcje:
-odeprzeć atak
-jak nie uda się to kitrać się po kątach i czekać na pomoc.
-uciekać
Te dwa ostatnie są bardzo proste w realizacji a do pierwszego niestety potrzebny jest zgrany zespół; inaczej nie da rady IMO. Od siebie mogę dodać, że lecąc myśliwcem często marzę chociaż o jednym techniku z RPG który zdążył już sprzedać jeden strzał w Abramsa i który spotuje go; wówczas mógłbym rozwalić czołg w jednym podejściu. Najpierw za pomocą rakiety kierowanej a potem seria z działka. A tak zwykle łapię tylko unieruchomienie pojazdu.
Aha, jeszcze słówko o balansie. Wszędzie tam gdzie mamy do czynienia z niesymetryczną rozgrywką gdzie jedna strona ma takie rodzaje jednostek jakich nie ma druga - zawsze będą problemy z balansem. Tak było od zawsze począwszy choćby od Heroes of might and magic.