Jako że w single walczymy z terrorystami i Iranem, to skąd w multi Amerykanie walczą z Ruskimi???

Dlatego.

_________________

Wywnioskowałem też że BF3 dzieje się przed BC.

W BF3 jest tyle fabuły co w jakimkolwiek innym FPSie z końca XX wieku. Jako jedyny dobry musisz wybić złych, happy end, fin.
Granie w kampanie w BFie to głupota, zadawanie pytań i próba zrozumienia czy stworzenia jakichkolwiek logicznych połączeń w niej samej i z multikiem to oznaka nadmiaru czasu.

_________________

Widać że nie grałeś... BF3 nie ma happy endu, Blackburnowi nie udaje się zapobiec wojnie. Znam wielu ludzi którym podobała się kampania w BF3, atak na Iran jest bardzo wiarygodny.

Niestety, grałem, do teraz żałuję.

Ale że kogo to obchodzi? Pizgło w paryżu, to całkiem daleko od 'Murica.
Złej Kompanii też się nie udało w BC2, to je po prostu dziura do zapchania coby pizgnąć sequelem.

Powinieneś zmienić znajomych, uważanie kampanii w dzisiejszych MMSach za "dobre" to już choroba psychiczna.

_________________

Prowokator ty jesteś.

Tak, a DICE nie potrafi już robić gier. Przynajmniej EA im nie pozwala.

_________________

Kłotnia kłótnią, ale autor ma racje, co za debil z dice wymyślił, iż w multi mają walczyć tylko amerykanie z rosjanami. Wojna między nimi jest tak rozpowszechniona, że rzygać się już chce tym, filmy,gry itd, brak pomysłu na wrogów razi w oczy. No i druga rzecz, Rosjanie na zatoce omańskiej,wyspie wake,autostradzie,karkandzie i mapach z end game? Niby skąd się tam wzięli. I to nazywają kontynuacją BF2, gdzie każda mapa miała swoją odpowiednią nację.. bitch, pls.

Magiczne DICE przynajmniej dodało chinoli w BF4, ale na "poziom" tej gry, różne zapowiedzi jaka będzie wspaniała i kontynuację serii jest to kupa śmiechu i tyle.


P.S Wytłumaczeniem tej walki między USA a Ruskimi może być dialog Cole z którymś tam z drużyny w tej misji Kaffarow, jak widzieli te samoloty transportowe ruskich... ta walka w multi to skutki kampanii???? O.o

A co ma multi zwiazanego ze singlem??? Przecie tam nie ma jak byc jakiego kolwiek sensu fabularnego, mapy przypominaja te z singla bo tak jest latwiej je robic, w singla gralem tylko troche to sie nie wypowiadam co tam jest ale oczekiwanie jakiejkolwiek spujnosci fabularnej od multi nie ma sensu imo


A co do frakcji to jakich mozna sie bylo.spodziewa innych, krag rosja chiny i usa brzmi najprawdopodobniej, maja dac jakies inne kraje co wiekszosc by i tak miala sprzet ten sam co trzy powyzsze? ;/
Dla mni to znow mogla by byc rosja w 4ce btw, nie jestem fanem chinskich broni/pojazdow(w sumie czegokolwiek z chinskim aspektem w grach)

_________________

Oczywiście, że nie ma multi związku fabularnego ze singlem. Chodzi o samą wojnę między USA a Rosją, którą się skończył singiel. Nie umiem tego wytłumaczyć no, sorry. Jakich innych... może NATO? XDDDDD

Już wiem! single ma powiązanie z multi. W kampanii terroryści z PLR wysadzają atomówkę w Paryżu i próbują to zrobić w Nowym Jorku, aby sprowokować wojnę między Rosją a USA. Udaje im się to. Bad Company 1 i 2 dzieją się po Trójce.

Konflikty zbrojne w grach opierają się na sprzęcie, którym dysponują strony.
Największym producentem broni jest US, Rosja i Chiny.
Nawet jeśli w BF2 strzelaliśmy do Arabów, to i tak ci ostatni strzelali ze sprzętu radzieckiego.

_________________

Bored with video games? Try HFT instead.

Mogliby to nawet zwarfighterować zdziebka, tutaj ilość swego rodzaju stron konfliktu była dużo ciekawiej zrobiona imho.
A australia się znudziła F88 (jakiś wariant AUGa) i stworzyła F90 który jest po prostu dziwny D:

_________________