co sie bede ropisywal: tez mi sie podoba BF:Vietnam

Caly nick mi sie nie miesci .

Ja mam 90 fps spadaj do 70 casem i opuszcza troszke, po 10 min gry mialem komunikta, ze opuszczone zostaly 62 klatki.

Akcja z balami na szlaku hoszi mina fajny . Snajpa ma odrzut wiekszy niz assalut na full auto w bf1942. No i lipa z jeepami, bo nie podjezdzaja pod wzniesienia, ktore powinny spokojnie pokonac. Us asfalt za dlugo przeladowuje bron, plastik rulez u inzyniera, a witnamski inzynier ma zajebisty klucz . To tyle na razie.

_________________
Marcin A.

Ja specjalnie zmienilem pol kompa dla Vietnamu i nawet formata strzelilem z: Celerona1400 intela gf2mx 400 386 sdram przrzucilem sie na amd 2.5 barton + 256 ddr 400 + plyta abit nf7 v2.0 grafa bez zmian


z tego co czytam to i tak za malo i czeka mnie zakup pamieci w krotkim czasie (kto chce akwarium kupic? PLS )

_________________

Good morning, Vietnam.
Cóż, ja powiem tylko tyle - na pewno sie nie zawiodlem. Fajne jest to, że to inna gra właściwie, inna taktyka, sceneria zalane sosem nowości graficzno-gadżetowej z odrobiną smaku starego bf'a. Są plusy i minusy oczywiście, jednak myślę, że większość to kwestia przyzwyczajenia.
Naprawde nie da się wyłączyć tego wietnamskiego?

Krótko - pierwsze wrażenia. Pewnie nie odkryję Ameryki, ale muszę to z siebie wyrzucić .
Za:
1. Klimat. Dżungla, miasta i do tego swietny soundtrack.
2. Mapy - bardzo zróżnicowane (i tak nie poznalem wszystkich mimo 6h grania).
3. Zacięte walki (to efekt chyba dobrego zaprojektowania map) - nie tak jak w zwykłym bfie, gdzie po 5 minutach czesto jest "po jabłoniach".
4. Teraz oprócz wykazania się w zwykłym strzelaniu trzeba przejść harcerski kurs skradania i zastawiania pułapek.
5. Teamplay forever. Czas przejmowania flagi propocjonalny do ilosci przejmujących/broniących to świetny pomysł. Do tego podczas wędrówki po dżungli jest raźniej . i łatwiej znacznie.
6. Gadżety (typu własne mp3 i w ogole możliwość odgrywania muzyki) ładnie sie komponują i są po prostu "wesołymi" dodatkami, nie przesłaniają innych dobrych cech gry. Widać, że EA nie zrobiła tego "na odczep się".
7. Multiprofesje - mozna sobie wypracowac teraz naprawde ulubioną broń, choć z drugiej strony długo trwa proces poznawania tego wszystkiego.

Przeciw:
1. Brak możliwosci wyłączenia wietnamskiego bełkotu (native radio commands).
2. Brak medyka! albo ja czegoś nie wiem .
3. Wymagania sprzętowe. Niestety - nie chodzi mi to tak, jakbym chciał, ale może to kwestia podtunowania. chybą wyłączę te "rewelacje" audio.
4. Niewyraźne menu, spawn interface i minimapa. ale pewnie kwestia przyzwyczajenia.
5. IMHO - czołgi (zwłaszcza) i artyleria maja mniejsze znaczenie. choć w sumie tak też było naprawdę, więc może się czepiam.

Bałem się, że ta gra to będą odgrzewane kluchy w nowym sosie. tak nie jest. Mamy nową potrawę stworzoną przez znajomego kucharza . I smaczną.
Co ja dziś z tymi kulinariami?

_________________
The God of Emptiness...

naprawdę nie chce cie dołować ale umrzesz w butach na takim kompie

_________________
1945-Hiroszima, 1986-Czarnobyl, 1995-Windows, 2005 Lepper?

denerwujące jest to ze nie mapa sie nie orientuje. w BFie mozna to było sobie włączyć.

_________________
[top dawgz] 4 life...

Acha. jeszcze jedno. Boty. heh, nigdy za bardzo ich nie lubilem, ale teraz mozna nawet pograc w tego singla (niby po co ). ale mozna i są znośne. dla treningu akurat, zwlaszcza dla graczy, ktorzy nigdy nie grali w bf'a jakiegokolwiek.

_________________
The God of Emptiness...

zajebista jest mapka 3D na polu walki bardzo pomocna podczas lotu

_________________
1945-Hiroszima, 1986-Czarnobyl, 1995-Windows, 2005 Lepper?

to tak, ale szkoda ze minimapa nie obraca sie razem z nami.

_________________
[top dawgz] 4 life...

Jest medyk, ale tylko na niektórych mapach i tylko po stronie amerykańskiej (po wietnamskiej nie ma lub przegapiłem). Przykłady map z medykiem to Ho Chi Minh Trail i Cambodian Incursion. W ogóle amerykańska broń rządzi, na razie nie mogę się przyzwyczaić do tej wietnamskiej. Co prawda dość często gram wietnamczykami, ale pierwsze co robię to zgarniam sprzęt zabitym Jankesom. M-60 rządzi, jedzie się nim równo Do tego gość ma jeszcze granatnik. Równie fajny jest ten a la M-16 z zamontowanym granatnikiem. Ile to razy natknąłem się na trzyosobowy lub dwuosobowy gang na jeepie, który oberwał odemnie z granatnika i załapałem trzy/dwa fragi Najczęściej ściąga mnie na przeciwnika muzyka w pojeździe, tak, więc korzystajcie z niej z głową No i świetnie przystosowałem się już do mapek z dżunglą. Łażę po najgorszych krzaczorach, tak, że jestem prawie niewidoczny i spadam na bazy z najmniej spodziewanych pozycji. Czysty Vietcong

Niewiem co wy macie z tymi ramami ja gram na 256 i da sie grac

Thx, Pancho.
Wlasnie - wydaje mi sie ze granaty (ręczne) jakby maja mniej istotną rolę - mniejszy splash damage i w ogóle jakoś mniej się przydaja. szkoda. coś za coś, tak?

_________________
The God of Emptiness...

Też ich nie rozumiem. Ja mam nawet mniej - 128mb na karcie graficznej i też nie mam większych problemów



Też mam wrażenie, że mają mniejszy obszar, natomiast czołgom chyba robią większe obrażenia niż w bf1942.

To już jest mało smieszne. 4 granaty rozwalają Pattona. Chyba ktoś na głowę upadł i mu po niej walec przejechał

_________________
Może usta że każ moż mie obrazk 1px/1px i wysy po jed poscie na mie?
Przecie tyle jest modem 14kbyt no i podp max 2 znaki ;>

Wiesz ja takie objawy mialem w bf 1942
i podobne podloga migala , wagony przezroczyste itp.
ja sobie zainstalowalem nowe sterty do Radeona ;]

wrocilem do starych i wszystko git ;]]