Siedzę sobie i czytam cały ten spam, poza oczywistymi walorami zdrowotnymi - obudzenie i rozruszanie oddziału geriatrii (Tin , KonewA, Maniek A., look, die_hard) nie za bardzo wiem po co to.
Artih , sam rozpoczołeś atakiem na czarta
Artih napisał(a):
czart71 napisał(a):
... ale też i C

... z którą po wielu sparingach i przygotowaniach męczyłeś się niemiłosiernie grając ponad połowę spotkania z przewagą jednego a potem (drugą mapę) dwóch graczy

Pogratulować ... bo dla nas to był pierwszy sparing w dodatku w nie optymalnym jeszcze składzie

jego

skierowany do Hunter_pl dotyczył sytuacji , zabawnej , że mimo krakania zamiast jednego teamu mamy trzy. A że literka C no logiczne jeżeli jest A, B no to C też.
Sam wywlokłeś sprawę sparingu - treningu - po co , żeby tylko się kłócić ??
Uwaga Strzelca, no cóż, jak popatrze na skład to gracze PTS stanowia 7(8)/9 , reszta ( 2 osoby) to obecnie wolni strzelcy, ale nomysz chyba grał w PTS. Wiadomo że zawsze zgranie klanu jest lepsze niż zbieraniny. Czy tak trudno przyznać że przeciwnik był troszkę lepszy. Podejście wg schematu - Jak się wygrywa to my jesteśmy super wymiatacze , jak się przegrywa to przeciwnik oszukiwał, miał z wiatrem, a my graliśmy razem pierwszy raz , a internet był z biedronki. No litości.
Czy po meczu z Szwecją mam pisać że my nie gralismy w odpowiednim składzie, czy serwer nas nie lubił ?? Jak przegramy (raczej pewne) to wiemy że przeciwnik jest poza zasięgiem i juz . Zawsze są lepsi i gorsi (często zależy to od mapy czy dyspozycji kluczowych graczy ) - trzeba to przyjąć do wiadomości.
Artih napisał(a):
[
Nie dowodzę teamem POL.4F, nie jestem nawet jego kapitanem.
czyli funkcja CoLeader to tylko jakiś błąd na stronie ??
Artih napisał(a):
Z tego co jednak słyszałem na TSie to dla nas była naprawdę luźna gra i tylko sparing ...
Mam to jednak naprawdę głęboko w du... podobnie jak twoje zdanie na temat kogokolwiek.
Zawsze myślałem że przeciwnika nie powinno się olewać, bo po co grać. Jeżeli trening mam przynieść jakiekolwiek korzyści to obie strony powinny traktować do poważnie.
Do tego jest trening/sparing - jak się dostanie łomot wiadomo gdzie szukać błędów i można je poprawiać, a bez tego szkoda czasu obu stron.
Można przeciwnika nie docenić, zlekceważyć ale mieć go "w du..." , jak napisałeś, to mówiąc delikatnie obraźliwe.
---------------------------------------
Nudno na forum więc nie czyszczę tematu, ale proszę o umiarkowanie
PS Tin twoja kolej
_________________
Zwycięstwo nie wymaga tłumaczenia, porażka na nie nie pozwala.
