Shelton napisał(a):
Mianowicie chodzi mi o "podskakiwanie" graczy na widok przeciwnika.
Rozumiem, że to zwykle pomaga przeżyć... ale do "realizmu" się to ma, jak pięść do oka. Czyżby rzeczywiście w Battlefieldzie również było to praktykowane?

To już lepiej chyba paść plackiem na ziemię pod ogniem,
Czasami tak, ale pomaga tylko w specyficznych momentach. Ludzie skaczą często pod ciężkim ostrzałem, jednak jeżeli strzelający nie jest żółtodziobem to i tak cię zabije. Czasami właśnie najlepiej paść na ziemię lub szybko się gdzieś ukryć. Natomiast skakanie ma sens gdy wybiegłeś na otwarty teren i są istotne podejrzenia, że możesz być obserwowany przez snajpera. Wtedy skoki oraz bieganie zygzakiem mocno mu uprzykrza życie i utrudnia headshota.
Shelton napisał(a):
albo szukać osłony za krzaczkiem, który co prawda kul nie zatrzyma, ale znacznie utrudnia precyzyjne przycelowanie (jak w niedoścignionym OFP

)
W bf1942 jednak postacie są dużo bardziej widoczne. Można się schować za krzakami i czasami się to sprawdza. Jednak nie jest strasznie trudno kogoś takiego wykryć, bo jak najedziesz myszką na taki krzak pojawi się nick przeciwnika. W OF ukryte postacie w krzakach prawie w ogóle nie widać. Ba! Biegnącą postać oddaloną o kilkadziesiąt metrów można zupełnie nie zobaczyć.