===Tomy===[PL] napisał(a):
yacub napisał(a):
skok może okazać się niezłym pomysłem
Prawdziwy pilot ginie do końca, honorowo, żadnych wyskoków na boki.
No chyba, że chce zwinąć obcy sprzęt

Hm... znam tą zasadę - jeśli ktoś Cię zestrzeli, to masz nie wyskakiwać ze swojego samolotu, ponieważ Twój przeciwnik Cię zestrzelił i ma prawo do .. fraga, no ale sorry, czy my gramy dla przeciwników czy dla swojej drużyny ?? Jeśli ktoś zostanie zestrzelony i właściwie nie ma gdzie wyskoczyć (bo jest np. nad morzem i miną wieki zanim dopłynie do lądu) to owszem, lepiej się dać zabić i dać ten punkt przeciwnikowi (i samemu nie dostać -2 za samobójstwo). Jeśli jednak ktoś zestrzeli mnie nad lądem ew. blisko brzegu, to niby czemu mam pozwolić się zabić ? No sorry, ale w tej grze chodzi o to, żeby moja drużyna wygrała, a martwa nie przydam się teamowi, więc jeśli mam szansę przeżyć (a nawet kogoś jeszcze na ziemi zabić i przejąć flagę) to uważam że nie ma się co nad tym zastanawiać!
Jeśli już ustanawiać takie zasady dla pilotów, to dlaczego nie zrobić czegoś podobnego dla czołgistów? Czyli jeśli wrogi czołg/bazooka-man trafił Cię na tyle, że Twój czołg zaraz wybuchnie, to nie możesz wyjść z niego i uciekać (ew. jeśli jesteś anty-tankiem/inżynierem to spróbować załatwić czołg przeciwnika)! Musisz zostać i pozwolić wybuchnąć swoje maszynce, bo tamtemu kolesiowi należy się frag! W końcu tyle razy Cię trafił! Tak samo nie powinienś korzystać z naprawiarek jeśli przeciwnik nie ma blisko siebie żadnej, bo to nie będzie wtedy fair z Twojej strony!
Te zasady można właściwie rozciągnąć na wszystkie profesje/pojazdy... ale to by IMO było bez sensu! Gra się po to, żeby własna drużyna mogła wygrać, a jaki drużyna ma pożytek z martwego honorowego bohatera ?? Żaden.
Podsumowując: moim zdaniem piloci jeśli mają możliwość i mogą pomóc na ziemi swoim towarzyszom broni, powinni jak najbardziej wyskakiwać z płonących samolotów! Jeśli przeciwnik Cię nie zabił - to spaprał swoją robotę i nie zasługuje na fraga...
Ale co ja tam wiem o pilotach - jestem tylko medykiem
